Za trzy miesiące wygasa umowa Seada Kolasinaca z Schalke 04 Gelsenkirchen. Większość włoskich mediów twierdzi, że Bośniak urodzony w Niemczech jest już po słowie z Milanem i latem zasili rossonerich na zasadzie wolnego transferu. Lewy obrońca, który w obecnym sezonie rozegrał w swoim zespole 30 meczów zdobywając przy tym 3 gole i notując 5 asyst, stanowi łakomy kąsek na rynku transferowym. Dla Milanu może on być alternatywą dla Mattii De Sciglio, jeśli Włoch zdecyduje się latem opuścić klub, którego jest wychowankiem. W sprawie Kolasinaca tymi słowami wypowiedział się Christian Heidel, dyrektor sportowy Schalke: "W kwestii mercato patrzymy już do przodu, aby przygotować się w przypadku, jeśli Kolasinac zdecyduje się nie odnowić umowy. Kiedy zadecyduje? Wkrótce".
Podsumowując - Milanowi przydałby się boczny obrońca, który umiejętnościami wyróżniałby się na tle tych z ostatnich lat i taki, który nie będzie łapał co chwilę kontuzji. Kolasinac wydaje się być dobrą opcją, zważając na to, że jest do wzięcia za darmo. Nie śledzę dokładnie gry Schalke, w tym sezonie jak do tej pory zajmują kiepskie 9. miejsce, jednak przecież kosztowałby nas tylko wynagrodzenie.
Kto jest od niego lepszy oprócz Alaby i Rodrigueza?? Nie śledzę bundesligi więc pytam.
Juventus też był już podobno dogadany ale na szczęście nic z tego nie wyszło na chwilę obecną. Jak dla mnie może przychodzić. 23 lata, ograny w bundeslidze, czego chcieć więcej. 5 asyst jak na bocznego obrońcę i to nie przy końcu sezonu to dobry wynik. Antonelli i Kolasinac spokojnie wystarczą na lewą stronę. A i pewnie jeszcze Vangioni zostanie. Na prawą jest Abate, przedłuzyć umowę z De Sciglio i spokój.
Niezle jesli chcesz kupowac gracza z konczacym sie kontraktem . podziwiam.