GIANLUIGI DONNARUMMA: "Przykro mi z powodu błędu przy bramce, ale idę do przodu z podniesioną głową. Oni zaczęli dobrze, my zareagowaliśmy spóźnieni. Stworzyliśmy kilka okazji, ale nie mieliśmy szczęścia. Drużyna jest zwarta. Idziemy dalej z głową wysoko i myślimy o następnych meczach. Skupiamy się od razu na Palermo, wszystkie kolejne spotkania są decydujące. To nie jest błąd, który może mnie załamać. Idę do przodu z uśmiechem".
Czyli ewidentny błąd Paletty- za nisko mu podał.
Usmialem się co nie miara ale pretensji nie mam.