Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Droga do pucharów się komplikuje - czy Milan podoła wyzwaniu? [SONDA]

3 kwietnia 2017, 09:32, cinassek Aktualności
Droga do pucharów się komplikuje - czy Milan podoła wyzwaniu? [SONDA]
Czy Milan zdoła zakwalifikować się do europejskich pucharów na przyszły sezon?
Tak 42.71%
Nie 57.29%
96 oddanych głosów

Milan cały czas walczy o Ligę Europy, ale teraz droga jest bardziej skomplikowana - piszą włoskie media po remisie rossonerich z Pescarą. Wobec straty punktów na Stadio Adriatico i zwycięstw Lazio oraz Atalanty, rossoneri tracą do tych rywali już odpowiednio 6 i 4 punkty. 4 "oczka" więcej od podopiecznych Vincenzo Montelli może mieć także Inter, który w poniedziałkowy wieczór zmierzy się u siebie z Sampdorią. I o ile niewykluczone, że 6. miejsce zapewni kwalifikacje do Ligi Europy, o tyle 7. pozycja ze stuprocentową pewnością nie da przepustki do rozgrywek na Starym Kontynencie. Do końca sezonu zostało 8 kolejek Serie A - czy Milanowi uda się zrealizować cel postawiony przed sezonem i po trzech latach wrócić do zmagań na arenie międzynarodowej?


R E K L A M A





23 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Zirytowany
Zirytowany
3 kwietnia 2017, 18:37
Najbardziej boli to, że spinamy się na silne drużyny i gramy z nimi jak równy z równym, a jedziemy do ostatniej drużyny która już w praktyce jest w SerieB i walczymy... o remis. Ile jeszcze stracimy pkt z ogórkami? to są kluczowe mecze w kontekście pucharów.
Edytowano dnia: 3 kwietnia 2017, 18:38
0
stary_boss
stary_boss
3 kwietnia 2017, 18:11
pucharów niestety ale nie będzie starty punktów z ostatnią drużyną przekreślają to no chyba że cud w co akurat nie wierze
0
acmti__
acmti__
3 kwietnia 2017, 17:30
Jak bym miał dać "nie" to nie oglądał bym dalej tego cyrku :D
1
Biegan
Biegan
3 kwietnia 2017, 15:21
Bądźmy szczerzy: w tym sezonie poziom Serie A znacznie się podwyższył i zespoły takie jak Atalanta, Lazio oraz Inter już nie stracą formy. Atalanta dalej będzie gromić Genoę 5:0, Inter z kolei Atalantę 7:1, a Lazio Pescarę 6:2 (z którą my nawet nie potrafimy wygrać). My raczej nie wykręcimy takiego wyniku, stać nas na jednobramkowe zwycięstwa z przeciętniakami i outsiderami. Odstajemy od drużyn, które wymieniłem na początku, co prawda w tym roku mamy wolę walki, zwarty zespół i odpowiednią mentalność, ale umiejętności drużyny same w sobie nie są zbyt wysokie. Jest grupa piłkarzy znacznie odstająca poziomem od reszty, gracze tacy jak Bonaventura, Suso, Deulofeu (tylko wypożyczony), Donnarumma czy nawet Bacca (chociaż tutaj to różnie bywa) i Kucka (duży progres piłkarski odkąd dołączył do Milanu). Zaraz ktoś wytknie mi, że Gigi popełnił wczoraj błąd na wagę utraty 2 punktów, ale to w niczym nie umniejsza jego już naprawdę sporym umiejętnościom. Z czasem przestanie popełniać takie gafy, których przecież i tak często nie popełnia. Wracając do głównej myśli: my już ich nie zatrzymamy, nawet jeśli potracą jakieś punkty, to my także je stracimy. Łatwy terminarz? Co z tego wynika? Wczorajszą porażką pokazaliśmy, że nic z tego wynika. Chciałbym zobaczyć Milan w Lidze Europy, ale my po prostu mamy za słabą kadrę. I tak rok w rok...
2
chrisswanx
chrisswanx
3 kwietnia 2017, 17:31
Nuff said.
1
Vol'jin
3 kwietnia 2017, 21:15
Ogólnie się zgodzę, bo w tym sezonie wyskoczyła mocno Atalanta i jej młode talenty ... Widziałem komentarze, żę mamy kadrę silniejszą niż Lazio co się nie zgadzam. Po za bramką to albo formacje mamy na równi (obrona/atak) tak Lazio zjada nas samą linią pomocy. I nie bez przypadku ostatnie sezony byliśmy na równi z Lazio w tabeli
0
tommyb1
3 kwietnia 2017, 14:40
LE jest jak nabardziej w zasięgu. Tylko trzeba zagrac każdy mecz na 100%. Kalendarz jest w sumie dla nas chyba najkorzystniejszy. Ale nie ma się co gapić na rywali tylko grać swoje. Mamy duże szanse, że w 35 kolejce gdzie zagramy arcytrudny mecz z Romą ta już nie będzie grała o nic, bo do tego czasu powinna mieć już w 100% pewne LM. A jeśli to wygramy pozostanie jeszcze trudniejszy wyjazd do Bergamo, który może być meczem o wszystko. Czas pokaże. Będzie działo się dużo bo czołówka będzie grała sporo albo bezpośrednich albo trudnych meczy
1
Marcin1995
Marcin1995
3 kwietnia 2017, 14:05
Musimy wygrać z palermo empoli crotone caliagri bologna i atalanta i zdobyć chociaż punkt z interem i roma, tak wynika z moich wyliczeń piekielnie ciężkie zadanie
0
Kapi0704
Kapi0704
3 kwietnia 2017, 13:47
Moim zdaniem mamy nadal realne szanse na walkę o LE tylko muszą na każdy mecz wyjść z taką samą wolą do gry jak wychodzą na mecze z juve :D
0
Kapi0704
Kapi0704
3 kwietnia 2017, 13:46
To wina tylko i wyłącznie zawodników olali ten mecz nie spodziewali się że pascara sprawi im taki duży trud :/ to nie wina tego że mamy słaby skład tylko wina ich postawy na ten mecz takiej wewnętrznej :/

0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 kwietnia 2017, 12:30
Może być tak, że 70 pkt nie da LE nawet. Wystarczy, że drużyny przed nami wygrają 4/8 spotkań. Więc będzie piekielnie trudno. Zespoły z topu nie gubią w tym sezonie zbyt wielu punktów. W 8 ostatnich kolejkach musimy wygrać co najmniej 6 spotkań jeśli chcemy zagrać w LE. Albo liczyć na poważny kryzys Atalanty, która chyba jako jedyna może stracić miejsce w pucharach na rzecz naszej ekipy. Ale z taką grą może to i lepiej żeby się w LE nie skompromitować i zbudować zespół z Chińską kasą i od razu powalczyć o LM?
0
Fushnikov
Fushnikov
3 kwietnia 2017, 12:30
Z Pescara tez mieli wygrać xD niech lepiej się nie kompromituja z jakąś drużyna z Cypru czy cos. W przyszłym sezonie niech walczą.
0
FaNaTyK
FaNaTyK
3 kwietnia 2017, 11:27
Ja tam jeszcze wierzę.
0
Leonardo 22
Leonardo 22
3 kwietnia 2017, 11:19
Ja się wstrzymuję od głosu :P
0
Majkel69
Majkel69
3 kwietnia 2017, 11:17
gdybyśmy wygrali byłbym optymistą, ale i tak niepewnym przyszłości bo Atalanta pokazała moc znowu. Teraz wyjazd do Begamo na mecz z rywalem w lepszej dyspozycji niż my.... szkoda gadać:( Pescary nie zdominowaliśmy a zespół wyżej od naszego mamy zaorać?
0
szfarceneger
szfarceneger
3 kwietnia 2017, 10:45
Wszystko w naszych rękach. Jeśli nam się uda, to zapewne kosztem Atalanty. Mają podobny terminarz do nas. Kiedy my gramy derby z Interem, oni grają z Romą. Kolejkę przed naszym meczem z Romą, oni grają z Juve. Oczywiście nie można zapominać o derbach Lombardii.
Najważniejsze to wygrać właśnie z nimi. Wtedy ich przewaga patrząc na stan obecny stopniałaby do 1 punktu. Wtedy o 6. miejscu zadecyduje to, kto straci mniej punktów w meczach z top 5.
Oczywiście moje gdybanie zakłada że wygrywamy wszystkie mecze z ogórkami, więc pewnie nie przełoży się na rzeczywistość. Dlatego oceniam nasze szanse na bardzo małe. Szkoda, bo patrząc na dorobek punktowy, to zasługujemy na Ligę Europy. W poprzednich sezonach wystarczało 60 /- 2 pkt. żeby zająć 6. miejsce, a w tym sezonie będzie to pewnie 65-70.
1
pablas84
pablas84
3 kwietnia 2017, 10:32
Ja niestety myślę, że nawet Fiorentina może nas jeszcze wyprzedzić.
0
MalinaOla
MalinaOla
3 kwietnia 2017, 10:24
Zobaczymy...
0
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
3 kwietnia 2017, 10:09
Nie damy rady, bądźmy szczerzy.. przed meczem z "Delfinami" miałem jeszcze nadzieje, jednak ten remis pokazał nam gdzie jest nasze miejsce - w środku tabeli między Torino a Udinese. Niestety taka gorzka prawda, mimo, że mamy zespół zjednoczony tak mocno jak zespół Juventus, jest on do bólu przeciętny.
0
Obserwator
Obserwator
3 kwietnia 2017, 09:42
Będzie piekielnie trudno. Jeśli atalanta i inter nie zaczną tracić nagle sporo punktów to nie ma szans.
0
matten
matten
3 kwietnia 2017, 09:39
Hehe, a pomyśleć, że jeszcze parę miesięcy temu niektórzy wierzyli, że uda nam się zagrać w LM :D
0
cinassek
cinassek
3 kwietnia 2017, 09:41
Jeden mecz z Udinese, rewanż z Sampdorią i to wczoraj - momenty, które wszystko psują :P
1
Cesash
Cesash
3 kwietnia 2017, 09:38
Damy radę!!!
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI