Czemu „pre-mercato”? Bo tak jak „pre-season” poprzedza start sezonu, tak „pre-mercato” poprzedza otwarcie okienka transferowego. Wówczas jesteśmy zalewani niewyobrażalną ilością spekulacji medialnych dotyczących transferów. Gdybyśmy jako redakcja chcieli to wszystko przekazywać na bieżąco to nasz serwer oczywiście by nie wytrzymał, informacje naprawdę ważne lądowałyby szybko w archiwum, a nazwę strony trzeba byłoby zmienić na transfery-acmilan.com.pl. Aby uniknąć obu tych nieprzyjemnych sytuacji, przywracamy do życia mini cykl „pre-mercato”. Co wtorek znajdziecie tutaj zbiór wszelkiej maści plotek. Jedne będą pochodzić z bardziej wiarygodnych źródeł, inne z mniej. Dlatego też proszę o zachowanie dystansu do tego co zostanie tutaj napisane, bo jak do jakiegoś transferu nie dojdzie, to znowu oberwie się naszemu kochanemu Adriano, a przecież on robi co w jego mocy, by Milan rósł siłę, a piłkarzom żyło się dostatniej.
Na początek zaczniemy od…Davida Beckhama. Otóż zdaniem Daily Mail, były zawodnik Milanu rekomendował Jackowi Wilsherowi przenosiny na San Siro. Młody Anglik chce wrócić do swojej najwyższej formy, przy jednoczesnej zmianie otoczenia. Idealnym miejscem do tego miałby być klub z czerwono-czarnej części Mediolanu i klimat Serie A.
Kolejnym graczem łączonym z Milanem jest Lucas Torreira. Pomocnik Sampdorii znajduje się na celowniku wielu ekip, a jak informuje calciomercato.com, sięgnąć latem po niego mogą Rossoneri. Są to jednak jedynie przypuszczenia, bowiem portal zwraca uwagę, że interesowali się oni graczem, za którego Massimo Ferrero chce 12 milionów euro, w styczniu i latem mogliby ponownie rozpocząć rozmowy.
Jednym z najgorętszych nazwisk w dzisiejszym podsumowaniu z pewnością jest Lorenzo Insigne. Premium Sport podaje, że Mirabelli i Fassone są już po pierwszych rozmowach z otoczeniem piłkarza Napoli. Podobnie jak Wilshere, nie może on znaleźć porozumienia ze swoim klubem w kwestii nowej umowy, choć nawet mimo to jego odejście wciąż nie jest przesądzone, ale jednocześnie nie niemożliwe. Jednak nawet jeśli Insigne pojawi się na liście transferowej neapolitańczyków to trzeba będzie liczyć się z wydatkiem przekraczającym 30 milionów euro, więc bez funduszy ze strony Chińczyków się nie obejdzie.
Yaya Toure, równie gorące nazwisko, lecz jednak zawodnik, któremu do końca kariery bliżej niż dalej i mający raczej szczyt swojej formy za sobą. Iworyjczyka w kontekście Milanu wymienia The Sun, zaznaczając jednak na wstępie dwie rzeczy. Po pierwsze o jego podpis Rossonerim przyszłoby rywalizować z kuzynami zza miedzy, a po drugie, niespełna 34-latek wciąż wysoko ceni swoje usługi i nie zamierza znacząco obniżać wymagań finansowych, a mówimy o 230 tysiącach funtów tygodniówki.
Lazio Rzym – nie, Milan nie planuje wchłonąć stołecznego klubu, ale to właśnie zawodników tej ekipy upatrzył sobie Massimiliano Mirabelli. Jego fascynacja Balde Keitą jest powszechnie znana, ale Sky Sport podaje, że w jego notatniku widnieją również koledzy Senegalczyka, Lucas Biglia oraz Stefan de Vrij. Swoje „pięć groszy” w temacie Holendra dorzuca także Tuttosport. W sobotę spotkanie Lazio – Sassuolo z wysokości trybun oglądał Mirabelli i jednym z obserwowanych graczy miał być właśnie stoper. Jego umowa, podobnie jak Balde Keity, wygasa w połowie 2018 roku i nie wykazuje on chęci jej przedłużenia. Trzeba jednak pamiętać, że to nie spowoduje automatycznego obniżenia jego wartości, bowiem Claudio Lotito znany jest z tego, że nie przejawia skłonności do ustępstw w negocjacjach.
AC Milan następnym przystankiem w karierze Alvaro Moraty? Raczej nie. Z obowiązku odnotowujemy informację, lecz tak naprawdę jej wartość jest zerowa. Hiszpan chce jak najwięcej grać, więc planuje latem opuścić szeregi Królewskich. Jego usługami – jak twierdzi Carlo Pellegatti z Premium Sport - zainteresowane jest wiele czołowych klubów, od Juventusu przez Milan po Chelsea. Najbliżej pozyskania napastnika są właśnie ci ostatni, a w kontekście kosztu transferu mówi się nawet o 70 milionach euro. Szanse Milanu? Cóż, są one określane jako bardzo małe. Czyli na dobrą sprawę, możemy Wam napisać, że według naszych informacji Milan chce Messiego. Że szanse małe? Ważne żeby się kliknęło. Chociaż trzeba przyznać, że Leo do twarzy w czerwono-czarnym trykocie. [Zdjęcie pożyczone z facebookowego profilu Blondi z Milanu]
Nie skusili go Chińczycy, skusi go Milan? Mowa o Nikoli Kaliniciu, dla którego Florencja robi się za ciasna i latem chciałby przenieść się klubu o większej renomie, ale jednocześnie pozostać na Półwyspie Apenińskim. Il Messaggero w swoim internetowym wydaniu pisze, że w grę wchodzi Milan i Napoli. Chorwat jest wyceniany na 30 milionów, co ma być ceną adekwatna do jego wieku oraz umiejętności. Pierwsi mogliby skupić się na jego pozyskaniu w przypadku sprzedaży Carlosa Bakki, z kolei Maurizio Sarri miałby włączyć w transakcję sprowadzonego zimą, Leonardo Pavolettiego.
Jeśli już jesteśmy przy Il Messaggero to jako ciekawostkę można przedstawić ich informację dotyczącą roszad na ławkach trenerskich w klubach Serie A. Fiorentinę opuścić miałby Paulo Sousa(Borussia Dortmund), w jego miejsce wskoczyłby wówczas Eusebio Di Francesco, którego z kolei w Sassuolo zastąpiłby Massimo Oddo.
Balde Keita i Gerard Deulofeu. Fani Milanu chcą, by Hiszpan został na San Siro, lecz odmiennego zdania jest Mirabelli. W jego opinii, według Quotidiano Sportivo, negocjacje w kwestii definitywnego pozyskania 23-latka będą bardzo skomplikowane ze względu na prawo odkupu, które posiada Barcelona. W związku z tym nie zamierza on tracić czasu na tak skomplikowane negocjacje. Jego celem jest skupienie się na transferze Balde Keity.
Całkowicie odmienne informacje przedstawia Premium Sport. Z tego źródła dowiadujemy się, że decyzję dotyczącą przyszłości Gerarda Deulofeu podejmie Vincenzo Montella. Jeśli będzie on zadowolony z poczynań skrzydłowego, to Mirabelli podejmie się negocjacji z Evertonem lub Barceloną.
Informacja o Lorenzo Insigne miała być tymi wiodącymi w tym zestawieniu, ale wczoraj TuttoMercatoWeb „wyskoczyło” z Alexisem Sanchezem. Chilijczyk jest gotowy opuścić Emirates, a chęć jego przygarnięcia wyrażają oba mediolańskie kluby, bowiem do Interu dołączył Milan. Agent skrzydłowego ma pojawić się we Włoszech pod koniec kwietnia, by wysłuchać propozycji, jakie mają dla jego klienta kluby z Serie A. Zdaniem portalu, propozycja Interu gwarantuje Sanchezowi zarobki w kwocie 7,5mln za sezon przez cztery lata.
W kontekście graczy, którzy mogliby opuścić Milan padają w zasadzie dwa nazwiska – Gianlugiego Donnarummy i Suso, którego w swoim zespole widzi Diego Simeone, szkoleniowiec Atletico Madryt. Latem Rojiblancos opuścić ma Nicolas Gaitan i w jego wskoczyć miałby ktoś z dwójki Suso – Thomas Lemar. Informację przekazał L'Equipe.
Jeśli chodzi o Gigio, to lista klubów pragnących go mieć u siebie stale rośnie. Corriere dello Sport podaje, że do wielbicieli talentu 18-latka dołączył Alex Ferguson mający wciąż wiele do powiedzenia w Manchesterze United, a jak informują angielskie media, Gigio jest jedną z opcji w przypadku odejścia Davida De Gei. Daily Mirror jest zdania, iż ten kto chce pozyskać bramkarza musi liczyć się z wydatkiem około 50 milionów funtów.
Kto miałby zastąpić młodego Włocha w Milanie? AS podaje, że Rossoneri, wraz z Interem i Juventusem, monitorują sytuację Keylora Navasa, który mógłby zmienić barwy klubowe odpowiednio w przypadku odejścia Gigio, Samira Handanovicia lub Neto.
- Jeżeli Donnarumma tfu tfu odszedłby - w jego miejsce kupujemy np. Onane z Ajaxu.
- Jeżeli MDS odszedłby - w jego miejsce przychodzi Kolasinac i wielkiego płaczu nie ma.
- Suso podejrzewam że zostanie.
Cel Nr. 2: Wzmocnić atak.
O tyle żeby wejść ten poziom wyżej i powalczyć o miejsca 3-4 trzeba mieć jakiś wybór w ataku i to taki żeby na ławce przynajmniej taki jeden gracz siedział, że jak wejdzie to od razu poczujemy że będzie się działo.
- Pozbywamy się: Hondy (dziękujemy za grę), Lapaduli (niestety nie ten poziom jeszcze), Nianga ($$$) i Ocamposa (tak jak Lapadula)
- Zostawiamy Carlosa Bacce i Hachima Mastoura.
- Kupujemy Aubameyanga, Deulofeu i Bernardeschiego.
Dodając do tego Jacka który może jeszcze zająć miejsce w pomocy i Suso z taką obsadą w przodzie zdobywamy bramki hurtowo.
Mamy wymienność pozycji, dużą konkurencje na tych 3 pozycjach, szybkość, wszechstronność, i przede wszystkim młody atak na najbliższe 3-4 lata.
Cel Nr 3: Wzmocnienie pomocy.
Moim zdaniem jedno fajne nazwisko tu wystarczy pozbycie się szrotu. Zwłaszcza że wraca Jack i jeśli obsadzimy na lewym skrzydle fajnego skrzydłowego mamy będziemy mieć małe ułatwienie z zestawieniem pomocy.
- Mati, Poli, Sosa, ew. Pasalić - Dziękujemy za gre.
- Powrót z wypożyczenia Mauriego awans z U18 Niccolo Zanellato.
- Zakup klasowego pomocnika: Tolisso, Keita z RB Lipsk, Pellegrini itp.
Cel Nr 4: Wzmocnienie obrony.
Tutaj dużo roboty nie ma.
Zostawiamy wszystko tak jak jest, ewentualnie żegnamy jedną osobę z dwójki: Zapata/Paletta i w jego miejsce ktoś z dwójki De Vrij/ Musacchio. Utrzymujemy 4 osobową obsadę środka obrony Antonellego mogącego również tu wystąpić.
Ogólnie:
- Obsada bramki wiadoma - wjeżdża Gabriel za Storariego i rywalizuje z Plizzarim o rękawice nr 2.
- Zachowujemy szeroką kadrę czyli coś co nam praktycznie ten sezon uratowało (a jeśli dojdą jakieś puchary to już w ogóle szeroka kadra to obowiązek) - włączamy do niej Mauriego, Mastoura i Zanellato.
- Pozbycie się szrotu: Mati, Sosa, Lapadula, Honda, Ocampos, ktoś z dwójki Zapata/ Paletta, ew. Pasalic
- Kupujemy klasowych graczy: Deulofeu, Aubameyang, Bernardeschi, Tolisso/Keita/Pellegrini, De Vrij/Musacchio.
Nie. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, Sosa może przed przerwą reprezentacyjną zagrał fajne mecze, ale trzeba się zastanowić czy stawiamy na siusiarstwo za marne grosze i zapchajdziury z wypożyczeń jak do tej pory albo coś klekocimy z pomysłem. Nie koniecznie tym pomysłem musi być wydawanie setek milionów eurasów od razu, tylko budowanie drużyny z głową, bo oczywiście można dostać piłkarza za bezcen żeby był przydatny drużynie. Przykład Kucka, Suso lub nawet Vangioni.
Sosa jest przeciętnym graczem, jeżeli do tej pory nie przebił pewnego poziomu to już go nie przebije. Szans miał dużo, Bayern, Napoli, Atletico...
Donnarumma
Piszczek T.Silva. Romagnolli. Bernat
Verratti Alcantara
Sanchez Pastore Deulofeu
Aubameyang
Taka jest prawda i realia.
Potrzebujemy kilku gwiazd swiatowegi formatu. Bez tego mozemy zajac max 3 miejsce w lidze i cwiercfinal LM
Do tego dluga lawka rezerwowych...
Pilkarze pokroju Keity itp to drugi sort.
Boje sie ze Milanu w finale LM przez 50 lat nie zobaczymy
I mowie to jako kibic Milanu od 20 lat.
Trzeba patrzeć realnie. Popatrzec ile gwiazd ma Juve
Higiain Dybala Mandzukic Khedira Alvez Buffon Barzagli Bonicci Chiellini. Mieli Vidala Pogbe Moratte... bez gwiazd nie ma szans!
PS. widzę, że ktoś uważnie czyta moje komentarze :P
Nainggolan też nie osiągalny, niby czemu ma odchodzić do słabszego klubu? W imię czego? Trochę logiki. 2% szans.
Kwestia Deulofeu zależy od Barcelony, ale jestem dobrej myśli. 55%.
Insigne i James to byłyby super transfery, ale przy pozostaniu Gerada mamy skrzydła obstawione, a przyjście Jamesa będzie się musiało równać ze zmianą formacji, o co przy obecnym trenerze będzie ciężko.
Ja bym się nie pozbywał lekką ręką od razu i Zapaty i Paletty bo zostaniemy bez stoperów. Powrót Silvy? Nic o tym nie wiem, byłoby miło, ale to tylko pobożne życzenie.
Niestety jako klub nie mamy czym kusić dobrych graczy. Mam nadzieję, że po closingu oprócz uznanej marki będziemy też mogli zaoferować duże pieniądze.
Poza tym - co złego w tym, żeby pospekulować, co może się wydarzyć przy złym/dobrym obrocie spraw? Autor wyraźnie poprosił o dystans w stosunku do tej serii artykułów :)
Zacznijmy to mercato gdy będzie nas na nie stać.
...aczykolwiek zupełnie wystarczyła by lista nazwisk, koniecznie z datą "niusa" i źródłem.. ewentualnie rzeczywiste wypowiedzi zarządu bądz agentów czy samych zawodników, co myslą na temat tych ploteczek, które ów informacje dementują z miejsca bądz raz z sto, potwierdzą...