Sky Sport podaje, że dwóch piłkarzy Milanu przebywających obecnie w klubie na wypożyczeniu - Gerard Deulofeu i Mario Pasalić - chce zostać w Mediolanie na dłużej. Chorwacki pomocnik preferuje przenosiny na San Siro na stałe mając do wyboru jeszcze powrót do Londynu i próbę wywalczenia miejsca w ekipie Chelsea. Sytuacja Hiszpana jest natomiast bardziej skomplikowana - ma on jeszcze rok ważnej umowy z Evertonem, ale do 30 czerwca za 12 mln euro może wykupić go jego macierzysty klub, Barcelona. Katalończycy chcą skorzystać z tej opcji, ale wydaje się, że zgody na to nie wyrazi sam zainteresowany. Deulofeu chciałby mieć bowiem gwarancję gry, a tego nie może zapewnić mu Blaugrana. Również Tuttosport pisze, że piłkarz wolałby zostać na San Siro i dobrą postawą w Milanie wywalczyć sobie miejsce w reprezentacji Hiszpanii na mundial, który odbędzie się w przyszłym roku w Rosji.
Montolivo i Bertolacci - obaj panowie całkiem niezli, ale mówimy o nowym "wielkim Milanie" na żadnym z nich nie zbudujemy środka pola, obaj więcej sie leczą niż grają.. wciskanie teraz Montolivo spowrotem do zespołu to najgorsze co moze nas teraz spotkać, w roli powiedzmy zmiennika dla Locatellego który powienien grać na środku ile wleze aż ktoś dojdzie, też nie pasuje.. bo ani nie wysiedzi, a kontuzjonegnnych dziadków z ławki wpuszczać to też sredni pomysł.
Poli vs Pasalić, dwóch przeciętniaków, jeden gra z sercem, drugi ma farta w dostawianiu nogi... jezeli chcemy odbić się od łatki dziurawej pomocy, to zdecydowane nie dla tych dwóch panów, szczególnie że za Pasalica pewnie trzeba byc wybulić do 7-10mln, nie mniej.. sprzedać Sose do Turcji spowrotem i zamiast Pasalić-Sosa mogłby przyjsc jeden rozsądny pomocnik, zaczał bym szukanie w repach Włoch czy jakiś Fabregas też by pasował. Sosa na pozycji ofensywnej sądze że nie był by wcale zły, powiedzym jako zmiennik dla Suso zamiast Ocamposa, którego na litość! nie wykupujmy...
Kto tam jeszcze został? Honda... lepszy niż połowa naszych zmienników, ale jego dni są już chyba u nas policzone... oczywiscie sprzedać, nie odnawiać.
Czyli na początek mamy, Mati-Loca-Kuco albo Bona-Loca-Mati/Kuco,.. i miejsce dla nowych.. powiedzmy Fabregas, Pellegrini albo jakiś inny perspektywiczny Włoch czy to z Sassuoli czy Atalanty. Sądze że zamiast szukać rozgrywającego ala Pirlo czy Montolivo, powinno się skupić na destrukcji i rozgrywaniu, czyli więcej Mati Fernandezów tylko młodszych, lub zwyczajnie na jakości środkowych obronców/ którzy grają w pomocy.. jak chocby Luiz Gustavo.. no tylko młodszych.
http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/681103/gerard-deulofeu-odmowil-barcelonie
Jak zaczniemy grać 4-4-2 z Suso i Jackiem na bokach, to brakuje nam dodatkowo jeszcze jednego napastnika, czyli w sumie dwóch.
A przy 4-3-3 właśnie się zastanawiam, bo mamy strasznie szeroką kadrę liczebnie w pomocy (z jakością gorzej) i można to naprawdę fajnie poukładać, niekoniecznie robiąc rewolucję. Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie
Arva, jak byś ocenił potencjał Poliego? Gattusso? Lepiej?
Z drugiej strony jeżeli Chelsea będzie chciała za niego więcej niż 5-7 mln Euro to raczej nie ma sensu.
Natomiast z Deulofeu czeka nas pewnie letnia saga, oby zakończona happy endem i pozostaniem Hiszpana w naszych szeregach.
Wydaje mi się że ten mundial w Rosji może byś decydujący.
Zerknijcie sobie. Świeża kompilacja popisów Deulofeu w koszulce Milanu, pomyśleć, że to jedynie trzy miesiące - ile zrobiłby w rok? z Jackiem?
Jeśli chodzi o Deulofeu to klub powinien zrobić wszystko, aby go zatrzymać, ale jak znam życie Barcelona go wykupi tylko po to, aby potem odsprzedać do innego klubu za dwukrotnie większą kwotę i w sumie nie ma się co oburzać, bo piłka to biznes.
Deulofeu tak, ale ktoś mu musi przemówić do rozumu odnośnie zbyt samolubnej gry.
Transfer Pasalicia mi wisi, szczerze mówiąc. Strzela gole, ale nie pokazuje niczego wielkiego u nas. Jeśli Montella widzi go w kadrze na przyszły sezon, to niech zostanie. Oczywiście za rozsądne pieniądze.