VINCENZO MONTELLA: "Nie możemy być zadowoleni z takiego meczu. W ostatnich 20 minutach spotkania mieliśmy sporo szans na strzelenie bramki, ale zabrakło nam skuteczności i zdecydowania w polu karnym. Widziałem, że chłopcy zostawili dzisiaj na boisku sporo serca, ale jesteśmy rozczarowani wynikiem. Chcieliśmy w końcówce ożywić grę. Pierwsze 20 minut spotkania było w porządku, ale potem nasza intensywność się zmniejszyła. Sędziowanie? Zwykle nie wypowiadam się na temat pracy arbitra, ale nie powinniśmy mieć do niego pretensji o wynik. Doliczył tyle minut, bo było sporo przerw w grze. Wyścig cały czas trwa i tabela zmienia się bardzo szybko. Jeśli będziemy wygrywać, to zagramy w Europie, a taki jest nasz cel. Liczymy, że już za tydzień uda nam się zmazać tę fatalną plamę. Porażka boli, ale powtarzam, że nic jeszcze nie przegraliśmy. Karny Suso? Skorupski go świetnie wyczuł. Widziałem, że chciał strzelić tak jak w Superpucharze w Doha, Niestety tym razem nie udało się. Gra obronna? Przed tym meczem mieliśmy 3 obronę w lidze, więc nie jest tak źle jak niektórzy piszą. Dzisiaj jestem zadowolony z defensywy".
Do konca sezonu 3 pomocnikow powinna być Locatelli Fernamdez Kucka
O obronie nawet nie pisze, bo czarna nędza, prócz Rommagnollego i mlodego Calabrii oraz dziadka Abate, cala reszta wypad
Jeżeli Montelli ie uda się awansować do europejskich pucharów to nie ma tu dla niego miejsca w nowym sezonie.
Chyba lepiej, żeby trochę wyżej biegał Honda, który potrafi podać prosto piłkę niż Pasalić lub Sosa, którzy tego nie potrafią....