W remisowym meczu z Atalantą Bergamo żółtą kartkę ujrzał Suso. Hiszpan był zagrożony zawieszeniem, zatem kolejne napomnienie oznacza, że nie zobaczymy go w najbliższym spotkaniu ligowym, w którym Milan zmierzy się u siebie z Bologną. Gracz będzie musiał odcierpieć jednomeczową dyskwalifikację.
Wiadomo Azjaci się nie szczypią, pewnie twardo się określił jako hetero.
A ponoć Napoli wykazuje duże zainteresowanie Suso, który to ma niby zastąpić Callejona.
Druga sprawa to ten kontrakt, kiedy on go w końcu podpisze? Miał być tamten poniedziałek, a tu zaraz będzie następny i nadal cisza.