Jeszcze nie tak dawno czekaliśmy na inaugurację sezonu 2016/2017 domowym meczem z Torino, a teraz czas zamknąć już te rozgrywki i odpocząć przed kolejnymi. W ostatniej kolejce aktualnej kampanii, Milan zmierzy się na wyjeździe z Cagliari. Ani Sardyńczycy, ani rossoneri nie walczą już o nic poza prestiżem i dodatkowymi punktami w tabeli.
44 punkty i 13. miejsce w klasyfikacji to obecny dorobek beniaminka. Finalna seria gier może zaprowadzić tę ekipę maksymalnie o dwie pozycje wyżej, ale już nie sprawi, że osunie się niżej. Wszystko zależne jest od wyniku na Stadio Sant’Elia oraz rezultatów innych drużyn. Tak czy inaczej, przed Cagliari nie stoi już żaden kluczowy cel do osiągnięcia.
Bilans bramek Sardyńczyków to 53:75. I choć więcej goli od nich z zespołów z drugiej części tabeli zdobyło jedynie Sassuolo, to prawdziwą bolączką podopiecznych Massimo Rastellego jest defensywa. Tyle straconych bramek to bowiem trzeci najgorszy wynik w całej lidze – lepszy jedynie od żegnających się z najwyższym poziomem Palermo i Pescary.
W poprzedniej kolejce Cagliari boleśnie przekonało się o nieszczelności swojej formacji obronnej. Przegrało bowiem z Sassuolo w Reggio Emilia aż 2:6. Co więcej, już po kwadransie gry golkiper wyspiarzy musiał wyciągać piłkę z siatki aż trzykrotnie.
Największa gwiazda rywali rossonerich? To były piłkarz Milanu, Marco Borriello. W obecnym sezonie zdobył już 16 bramek i znajduje się niedaleko ścisłej czołówki klasyfikacji strzelców, która walczy o koronę najlepszego snajpera.
Rastelli musi poradzić sobie w niedzielę z licznymi absencjami. Z powodu kartek nie zagrają Bruno Alves, Mauricio Isla i Marco Sau, kontuzje nękają Gabriela, Daniele Dessenę czy Federico Melchiorriego, a na mistrzostwach świata U-20 przebywa Nicolo Barella.
Trener Vincenzo Montella również nie cieszy się optymalną sytuacją kadrową. Z urazami, mniejszymi lub większymi, zmagają się Ignazio Abate, Luca Antonelli, Mattia De Sciglio, Alessio Romagnoli i Gerard Deulofeu. Do kadry powrócił Giacomo Bonaventura, choć raczej nie należy się spodziewać jego występu.
Wygrana 3:0 z Bologną sprawiła, że Milan przy bilansie bramek 56:43 ma 63 punkty i nic już nie zmieni jego końcowej pozycji w tabeli. Rossoneri zajmą 6. lokatę i w przyszłym sezonie rozpoczną zmagania od III rundy eliminacji do Ligi Europy.
Względem poprzednich spotkań, teraz mediolańczycy ponownie mają wystąpić w ustawieniu 4-3-3. Do gry awizowany jest powrót Davide Calabrii, zaś miejsce na środku defensywy utrzyma Gustavo Gomez. Rywalizacja toczy się o skład w pomocy po bokach Riccardo Montolivo – na tę chwilę przewidywane są występy Mario Pasalicia i Andrei Bertolacciego. Z przodu natomiast otwarta pozostaje kwestia obsady lewego skrzydła. Rywalizujący to Lucas Ocampos i Keisuke Honda, z Argentyńczykiem jako faworytem.
Pierwsze spotkanie mediolańczyków i Sardyńczyków to 8 stycznia tego roku i zwycięstwo 1:0 zespołu z San Siro po bramce Carlosa Bakki. Ostatni raz natomiast rossoneri gościli na wyspie 29 października 2014 roku. Wówczas padł remis 1:1 po golach Victora Ibarbo i Giacomo Bonaventury.
Mecz ostatniej, 38. kolejki Serie A pomiędzy Cagliari Calcio a AC Milan rozpocznie się w niedzielę, 28 maja o godzinie 15:00 na Stadio Sant’Elia w stolicy Sardynii. Jako arbiter główny potyczkę tę poprowadzi Rosario Abisso z Palermo. Transmisja na żywo w polskiej stacji telewizyjnej Eleven Extra.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
CAGLIARI CALCIO (4-3-2-1): Rafael – Padoin, Pisacane, Salamon, Murru – Ionita, Tachtsidis, Farago – Joao Pedro, Borriello, Farias
AC MILAN (4-3-3): Donnarumma – Calabria, Paletta, Gomez, Vangioni – Bertolacci, Montolivo, Pasalić – Suso, Lapadula, Ocampos
W meczu z Bolognią powinn grać: kolejno młodzi wychowankowie (Calabria, Cutrone) ..zawodnicy którzy mało grali a są do odstrzału żeby się pokazać... (jakiś Sosa czy Vangioni) i ewentualnie jacyć zawodnicy którzy odchodzą... w ramach pożeganania z Milanem... jezeli Pasalic miałby nie wracać to niech se zagra, ale to i tak strata miejsca które można by wykozystać, dając szansę jakiemus Zanellato czy coś..