Ponad 6 lat temu Milan grał na Sardynii mecz otwierający 2011 rok w kolejkę przypadającą na 6 stycznia i święto Trzech Króli. Wówczas rossoneri kroczyli po 18. scudetto w swojej historii, które udało im się wywalczyć. W całym wyścigu po mistrzostwo bardzo cenny okazał się piłkarz, który zapisał się w Milanie właśnie przede wszystkim wyjazdowym starciem z Cagliari. Pomocnik pochodzący ze Sierra Leone zapewnił rossonerim wygraną 1:0, zdobywając gola w 85. minucie spotkania na Stadio Sant’Elia. W kolejnych sezonach zawodnik z Afryki często zmieniał kluby, a obecnie jego karta stanowi własność Genoi. Na obecny sezon piłkarz urodzony w 1990 roku był wypożyczony do drugoligowego portugalskiego zespołu Gil Vicente.
Zachęcamy do przypomnienia sobie trafienia Strassera w TYM miejscu.
Uzasadnin teze, że Allegri nie był i nie jest wielkim trenerem.
Przecież to jest geniusz taktyczny, co udowadnia po raz kolejny we Włoszech i LM.
Klasę Allegriego pokazuje nie tyle dominacja Juve we Włoszech (przecież bezapelacyjnie przebił nawet wyczyny Conte), a fakt iż w ciągu 3 lat dwa razy zameldował się w finale LM. To nie jest przypadek.