Jak ujawnił dziennikarz telewizji Sky, Peppe Di Stefano, trener Vincenzo Montella postanowił w dzisiejszym meczu powierzyć opaskę kapitańską Keisuke Hondzie, dla którego będzie to pożegnalny występ w barwach Milanu. Popularny Samuraj trafił na San Siro w styczniu 2014 roku i od tego czasu rozegrał w czerwono-czarnej koszulce 91 spotkań, w których 11-krotnie wpisywał się na listę strzelców, a 14-krotnie był autorem ostatniego podania.
A) Honda rozczarował i dlatego odchodzi
B) nie jest to do końca jego wina, bo drużyna była do dupy i się wykazać nie miał jak... i dla tego dziękują mu takim symbolicznym pięknym gestem:)
Czy ja gdzieś przespałem ten moment, gdy opaska w Milanie znaczyła charakter, znaczenie dla drużyny, poziom i prestiż? Byłem przekonany, że opaska dla Muntariego to jakiś nieśmieszny żart, taki chochlik.
Okazuje się, że opaska kapitańska w naszym klubie to taki swoisty "rozchodniaczek"...
Mam nadzieję ( nie mam, ironizuję) że na ostatnie minuty opaskę przejmie Ocampos, a założą mu ją do spółki Pasalić i Sosa...
Faktycznie sporadycznie narzekał, że mało gra. Ale z drugiej strony taki Constant także nie narzekał.