Reprezentacja Włoch U-20 po niesamowitym meczu zameldowała się w półfinale mistrzostw świata swojej kategorii wiekowej. Włosi pokonali 3:2 swoich rówieśników z Zambii, decydującego gola strzelając w dogrywce, gdyż po 90 minutach wynik brzmiał 2:2. Azzurri już od 43. minuty grali w dziesiątkę po otrzymaniu czerwonej kartki. Bohaterem został piłkarz Milanu, Luca Vido. Napastnik zameldował się na placu gry w 85. minucie przy stanie 1:2, a w 111. minucie ustalił wynik spotkania. Pełny mecz rozegrał ponadto Matteo Pessina, a na ławce rezerwowych siedział Alessandro Plizzari. Koreański turniej trwa więc dla Włochów dalej.
Technologia do natychmiastowej likwidacji.
Tylko że nikt tego zawodnika nie dotknął, jak pokazały powtórki VAR.
Dotychczas co 2 decyzja była błędna - zmieniano dobrą decyzję na złą. A tutaj to jakieś kuriozum - zmieniono zła decyzję na skandalicznie złą, w dodatku wymyśloną z dupy.
VAR absolutnie w niczym nie pomoże. To są pieniądze wyrzucone w błoto.