Oto komentarze dotyczące decyzji Gianluigiego Donnarummy, które odbiły się największym echem we włoskich mediach:
Giancarlo Capelli („il Barone”): „To, co się wydarzyło, to jakiś skandal. Milan zrobił wszystko, aby Donnarummę zatrzymać. Teraz według mnie powinien rok przesiedzieć na ławce. To, co nas najbardziej irytuje, to fakt, że wróciliśmy do dedykowania spersonalizowanych przyśpiewek tylko dla niego. Dla niego, który całował herb pod naszym sektorem po meczu z Juve. Co on sobie myśli? Trzeba położyć kres wszechwładzy agentów. Nie mówiąc nic na temat sytuacji, wysyłał sprzeczne sygnały na temat tego, co ma się wydarzyć. My, jako Curva Sud potwierdzamy nasze poparcie i wsparcie dla zarządu, tak jak to pokazaliśmy tydzień temu”.
Alessandro Costacurta: „Ja nie jestem bardzo zaskoczony, bo uważam, że to w pewnym sensie zrozumiała decyzja. Sądzę, że każdy profesjonalista chce jak najlepiej dla swojej kariery. Każdy piłkarz ma ambicję, by grać w najsilniejszej drużynie na świecie, a Milan w tej chwili nią nie jest. Donnarumma pokazał już, że jest bardzo dojrzały i dlatego w tej chwili mógłby chcieć dołączyć do drużyny, która może przyciągnąć prestiżem, a nie tylko pieniędzmi. Niewdzięczność? Na pewno o tym myślał cały sezon, to na pewno nie jest decyzja podjęta w ostatnich dniach. Nie sądzę, aby należało ją krytykować. To był odważny, a także ryzykowny wybór”.
Daniele Massaro: „Kiedy Pellegrini położył przede mną kontrakt in blanco, który miałem podpisać z Interem, ja odmówiłem, bo chciałem uszanować Milan i wolałem zakończyć karierę w Japonii, nie zakładając więcej innych barw we Włoszech. Nie wiem, czy to wina Donnarummy czy Raioli, fakty są takie, że Donnarumma pozwolił kibicom się łudzić. Jeśli w pierwszej rundzie uratował 6 punktów, to trzeba powiedzieć, że w drugiej rundzie tyle samo drużyna przez niego straciła. Według mnie pójdzie do Juventusu”.
Giocondo Martorelli, agent – odkrywca Donnarummy: „Może wydam się komuś antypatyczny, ale byłem jednym z niewielu, którzy przewidywali taki rezultat. Pewnie istnieje jeszcze jakiś promyk nadziei, choć po słowach Fassone w to wątpię, ale znając różne sytuacje w Milanie wcześniej i później, nie zaskakuje mnie, że Donnarumma nie przedłużył kontraktu. To problem, który należałoby zanalizować od początku, żeby zrozumieć, kto za to odpowiada i czemu doszło do tej sytuacji na rok przed zakończeniem kontraktu. Znam ich wszystkich, rodzinę, krewnych, każdy kąt w ich domu. Są pewne rzeczy, które mnie zaskakują. Prasa i telewizja ignoruje pewne fakty. Historia Donnarummy jest złożona, to jest efekt nieuczciwych działań od samego początku. Jak powiem, że to jak go odkryłem, wydam się antypatyczny. Nie przypisuje sobie tej zasługi, powiedzmy, że miałem szczęście znaleźć się na właściwym miejscu, we właściwym czasie. Chłopak miał 10 lat i nawet niewidomy odkryłby Donnarummę. Widziałem go raz w bramce w Neapolu i od razu zadzwoniłem do Ausilio z Interu. Przez trzy i pół roku, do 2013, trwały relacje z Interem, z którym odbywał staże. To długa historia, która trwała aż do momentu podpisania umowy z klubem. Po czterech latach doszło do podpisana kontraktu z piłkarzem i jego rodzicami. Ale dzień później oni dogadali się z Milanem, bez zawiadomienia kogokolwiek, mimo danego słowa. Istniał już precedens, który pozwalał mi przypuszczać, że tak się zakończy i tym razem. (...) Sądzę, że minimum wdzięczności dla klub, który cię wypromował, należałoby zachować. Odmawianie jednej z najlepszych drużyn świata jest dla mnie niezrozumiałe. Mam swoje zdanie na ten temat, ale zachowam je dla siebie, by nie narazić się na ataki”.
Najbardziej jednak szkoda iz sam zainteresowany nie zabral glosu w tej sprawie.No ale to pokazuje iz jednak to wciaz dzieciak,ktory chyba za bardzo uwierzyl w swoj talent a nam pozostanie zyczyc az pewnego dnia pozaluje swojego ruchu.
2. "Odmawianie jednej z najlepszych drużyn świata jest dla mnie niezrozumiałe."
i wszystko jasne ! mnie od samego początku się wydaje, że jeśli decyzja miałaby leżeć tylko w gestii Gigiego, podjąłby jedyną słuszną, czyli pozostanie :) ale jakoś w kościach coś czuję, że po powrocie z Euro się wkurzy, strzeli wszystkimi doradcami i zostanie z nami (szkoda, bo smród zostanie) :)
Nie mogę się doczekać jego komentarza.
Wg mnie cała akcja to popisówa ze strony Raioli - pokazanie piłkarskiemu światowi, że jest wrzechmocny i zawsze zrobi po swojemu, że to on dyktuje warunki.
Mam nadzieję, że Milan zagra mu na nosie i się na tym chłop przejedzie.
Uprasza się o nieużywanie słownictwa powszechnie uznanego za wulgarne.
http://gianlucadimarzio.com/application/files/1614/7620/7060/309172.jpg
(to zdjęcie już z pewnością znane)
oraz:
http://fcinter.pl/news/30163-inter-zlozyl-oferte-donnarumie
Wierząc Martorellemu, Inter miał na niego chrapkę, opiekowali się chłopakiem, więc dostarczali być może mu sprzęt, a przynajmniej koszulkę. Czy był z niego kibic Milanu, czy nie? Trudno też mieć pretensje do 11/12-latka, że w koszulce Interu stoi. Miał ją zerwać i spalić?
Gigio zachował się skandalicznie i to jest faktem, ale nie bądźmy hipokrytami. Najpierw w sprawie agenta Contiego teraz z tym zdjęciem.
Poza tym ma już to przetestowane z Pogbą :) Z pewnością nie będzie chciał aby Donnarumma został w jednym klubie zbyt długo.
Jeżeli sytuacja miałaby się powtórzyć to wydaje mi się że władze Juve wzięłyby Donne w ciemno.
Max Allegri stwierdził, że z Wojtkiem nic nie jest ustalone więc według mnie już dopinają szczegóły z Mino. Skończy się pewnie na licytacji kto da więcej:)
I przez to zdanie wszyscy obrońcy biednego Dollarummy powinny raz na zawsze zamilknąć i zrozumieć, że to zwykły patałach i zasługuje na wszystkie obelgi od kibiców (on, nie jego rodzina).
AMEN.
Jaki by to nie był cytat wulgaryzmy nawet w formie maskowanej są na stronie zabronione!
SS