Jeśli Donnarumma poszedłby do Juventusu, to nie miałby życia w Mediolanie, ale to jego sprawa, niech idzie gdzie chce. Grunt, aby dostać za niego dobrą kasę. Milan się bez niego nie zawali.

Tak, zaraz, 50 albo 100 milionów ktoś zapłaci za bramkarza, któremu za 11 miesięcy kończy się kontrakt, akurat. Maksymalna cena jaką można w tej sytuacji uzyskać to jakieś 20-30 milionów, może jakby zaczęły się licytować bogate kluby to 40 milionów i to tyle. Zejdźmy na ziemię.

Juventus zaproponuje jakieś 30 milionów w tym pewnie Neto, Milan albo skasuje te pieniądze i sobie znajdzie nowego bramkarza (rozsądne wyjście) albo pójdzie na wojnę, powie "nie na sprzedaż", na złość babci odmrozimy sobie uszy, Donnarumma podpisze kontrakt z Juventusem od 2018, Milan nic nie zarobi, Raiola spróbuje rozwiązać kontrakt w sądzie, jak się mu nie uda to piłkarz straci rok. Ciekawe też jest co zrobi nawet jeśli Juventus go teraz kupi bo przecież nie oszukujmy się, Buffon gra jeszcze sezon i miejsca młodemu nie odda, będzie albo wypożyczenie albo ława, Coppa Italia i parę meczów w Serie A.

Hm... Na początku twierdziłem, że lepszy Real niż Juventus, ale skoro jest kilku chętnych na niego to niech się licytują. Ugramy na tym jak najwięcej. Real będzie musiał sypnąć groszem. Natomiast transakcja z Juve będzie miała o tyle pozytywny aspekt, że Szczęsny będzie mógł dołączyć do nas.

Bardzo dobrze, najlepsze co teraz możemy zrobić to obrócić tę sytuację na naszą korzyść. Myślę, że 50-60 mln i nikt nie będzie płakał. Obiektywnie patrząc na braki techniczne Donnarumy, to jest to i tak wysoka cena.

Juz meczy mnie ten temat Gigio. Niech robi co chce, gra, siedzi, transferuje.

Takie fajne humory mieliśmy po transferze Silvy :) radość. A pozniej ten ferment i dziadostwo.
Dawać jakieś transfery :) co z Biglia Forsbergiem i innymi? Gdzie transfer :) rozpiescili nas tymi transferami ostatnio :) a teraz cisza. Jak żałoba.

Juve się nie cacka jak będzie chciało to da 70-80 baniek i wtedy gruby zaraz zniucha okazje,mówię wam :)

Wy lepiej kogoś kupujcie bo już ładnych parę dni bez transferu.

panuja nad sytuacja, ta wypowiedz do bardzo dyplomatyczny psztyczek w nos Marotty, Raioli i Donnarummy. Niby nie na sprzedaz ale wysluchamy rozsadnych ofert, co nie znaczy ze ja przyjmiemy. Teraz oni beda grali karta Gigio i zaakceptuja to co uznaja za stosowne, a nie to co bedzie probowal wymusic na nich Raila, albo w ogole nie zaakceptuja i mlody spedzi rok na trybunach (w co watpie, ale wszystko jest mozliwe). Zuch chlopy

W razie zainteresowania od Juve zarządzać 100 mln.