Pomimo słów Carlosa Bakki o chęci pozostania w Milanie, chrapki na jego sprowadzenie nie ukrywa włodarz Sevilli, Jose Castro. W rozmowie z hiszpańskimi mediami sternik klubu z Andaluzji wypowiedział się tymi słowami na temat możliwego powrotu Kolumbijczyka: "Szukamy do ataku wielkiego piłkarza, który może zdobyć dużo bramek. Carlos Bacca to jedna z naszych opcji. Pokazał już tu, że wie, jak to robić - strzelił ponad 60 goli. Czy mogę potwierdzić, że rozważamy jego powrót? Tak, oceniamy to".
Jak będzie to może się zastanowić nad sprzedażą.
Nie chodzi mi tu o Kalinica , który nie będzie wzmocnieniem patrząc przez pryzmat Carlosa .
Najlepiej dla niego jesli odejdzie do klubu, który go zmotywuje. OM bylby idealnyn klubem. Ligue 1 rośnie w siłę i w atrakcyjnosc o czym swiadczy ostatni sezon. Falcao przezywa druga młodość.
Powodzenia Carlos.
Trzech znaków zapytania też nie trzeba stawiać, to efekt zdenerwowania pewnie...
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to z chęcią odpowiem.
Nawet profesjonalny piłkarz może czuć frustrację, niemoc, przygnebienie.
Carlos sprawiał wrażenie, że mentalnie sie pogubil. Wypalił się u nas i tylko cud może Mu pomóc odzyskać dawny blask.
Jednak najlepszym wyjściem będzie zmiana otoczenia. Z pewnością tam odzyska dawną radość z gry. Bo ostatnio sprawiał wrażenie smutnego i zagubionego.
Czy ten wjazd personalny był w tym przypadku potrzebny?