Oto wypowiedź Luki Antonellego po przegranym przy Milan meczu z Borussią: "Zmierzyliśmy się z bardzo energicznym, silnym zespołem, który gra razem od dłuższego czasu niż my. Zrozumieliśmy, że jest jeszcze wiele do zrobienia. Zdawaliśmy sobie sprawę z trudności tego meczu i to było widać. Calhanoglu technicznie jest bardzo mocny, dopasowuje się do wymagań trenera. Jest obdarzony niezwykle silnym strzałem i mamy nadzieję, że może nam pomóc. Porażki zawsze przeszkadzają, ale teraz myślimy o Bayernie Monachium. Musimy przystąpić do meczu z Craiovą w najlepszej możliwej formie. Nie będzie łatwo tam zagrać, ale z pewnością osiągniemy gotowość. Bonucci? Lepiej mieć go w zespole niż grać przeciwko niemu".
Po dwóch meczach mam wątpliwości co do postawy Ricardo Rodrígueza. Być może jest zbyt wcześnie, ale obawiam się, że ten transfer nie wniesie istotnej poprawy na LO. Kto wie czy Antonelli nie wróci do podstawowej jedenastki.