Komentarza stacji Milan TV udzielił napastnik rossonerich, Patrick Cutrone: "Byłem bardzo szczęśliwy, kiedy dowiedziałem się, że zagram. Nawet jeśli próbowano takiego składu podczas treningów i emocjonowało mnie już samo to. To wielkie emocje zadebiutować w Europie i - przede wszystkim - jestem szczęśliwy, że wygraliśmy. Słupek? Piłkę dotknął bramkarz. Zostawił mi miejsce na pierwszym słupku i strzeliłem korzystając z okazji. Piłka zmierzała do bramki, on ją dotknął, skończyło się na wewnętrznej części słupka i wyjściu w pole. Pierwszy raz zdarzyła się taka rzecz (śmiech). Trudno, ważne było wygrać, jestem szczęśliwy. To dla mnie marzenie i wielka satysfakcja. Zaczynałem od małego w koszulce Milanu i dostałem się do debiutu w pierwszym zespole. Trener jest naprawdę mocny, to dla mnie zaszczyt słyszeć te pochwały. Będę dalej dawał z siebie wszystko i szukał jak najlepszej dyspozycji. Popracuję w tym tygodniu i mam nadzieję wrócić do strzelania w rewanżu".