Jak donosi agencja prasowa ANSA James Pallotta przeprosił na wcześniejsze słowa na temat Milanu: "Przepraszam, jeśli miałem nieprecyzyjne informacje. Bardzo mi zależy na dobru włoskiej piłki i na tym, by wróciła na szczyt. W związku z tym oczekuję, że wszystkie kluby przyczynią się do tego, że liga stanie się mocniejsza i pewniejsza, tak jak robimy to my w Romie. Życzę Milanowi i nowym właścicielom powodzenia i z przyjemnością zaczekam, aż będziemy mogli razem z zarządem i nowymi właścicielami ramie w ramie pracować nad rozwojem Serie A".
SS
Marco ty grabarzu
Kiedy byliśmy świadkami wielkiego transferu zagranicznego do ligi włoskiej ? Higuain z Realu do Napoli ? No właśnie, czas się przypomnieć Europie, gdzie się gra najlepszą piłkę :)
Pamiętam jak zaczynałem przygodę z footballem, serie a była na pierwszym miejscu w rankingu :)
Jego wypowiedź na temat Milanu może i była nie na miejscu, ale sam jestem ciekaw jak wybrniemy z sytuacji FFP. Mam nadzieje, że Fassobelli mają plan, gdyż narazie wygląda to na Science Fiction.
FFP ma dwie strony medalu. Z jednej strony chroni klub przed idiotycznymi właścicielami, którzy robią długi na klub, a potem jak im się zabawa znudzi to porzucają zabawke. Z drugiej strony umacnia i faworyzuje wszystkie kluby, które świetnie zarządzały marką inwestując w nią przed FFP(lata 2000-05?).
Możemy tylko podziękować Berlusconiemu, który miał piekielnie mocny klub, lecz zrobił wszystko aby go zrujnować. Wręcz spuścił go na dno. Nie zapominam o tym, że wyciągnął Milan z dołka w latach 80-tych, ale zakończył zabawe zostawiając klub w zgliszczach. Jak można doprowadzić klub do takiego stanu, że od 2000 roku przychody klubu wzrosły o zaledwie pare milionów euro. To jest niebywałe, zważywszy na to jak MIlan sobie radził w latach 2000-2010.
Mam tylko nadzieje, że wybrniemy z tej sytuacji. Prawdopodobnie skończy się na tym, że w tym sezonie zainwestujemy, a przez 3 lata nie wydamy grosza na nowych zawodników, a przy okazji sprzedamy jedną wielką gwiazde, którą udało nam się stworzyć. Zobaczymy jakie dochody zdobędziemy w Chinach.
Dodam jeszcze, że nasi inwestorzy bawią się w ruletke. Jestem przekonany, że jest przymusowe założenie o lidze mistrzów. W tym sezonie musimy się zakwalifikować do LM. W innym przypadku nie będziemy w stanie usprawiedliwić swoich działań Uefie.
nad nimi UEFA, a poza tym to słaba marka w lidze pogrążonej w kryzysie.
Nie wiem w jaki sposób porównać oba te zespoły, Milan to wciąż kolos z Serie A z ogromną medialną marką, mamy za plecami takie marki jak PSG, Juve, Bayern, wydaję mi się że chińczyk ma pomysł na nas. Rynek azjatów jest wciąż niezdobyty przez żaden europejski klub, jeśli wkroczymy tam pierwsi to o FPP nie będziemy się martwić już nigdy, a nawet i teraz jestem spokojny bo jeszcze daleko nam do przekroczenia czerwonej linii.
Pytasz jak Berlu zmarnował potencjał klubu? Ładował kasę
w swoją partię i ratował swój polityczny wizerunek.