W trakcie wczorajszej konferencji prasowej Vincenzo Montella przyznał, że wciąż jeszcze zastanawia się nad tym, komu powierzyć opaskę kapitana Milanu w nadchodzącym sezonie. Klub pozostawił tę decyzję w gestii trenera, ale zalecił wybór któregoś z nowych nabytków, jako symbol nowego otwarcia w historii klubu. Montella stwierdził, że w roli lidera drużyny nie widzi jednej konkretnej osoby, ale swego rodzaju "komisję": "Oprócz kapitana, widzę swego rodzaju komisję złożoną z 5-6 piłkarzy, którzy reprezentowaliby zespół w rozmowach z klubem i ze mną, mieszankę graczy młodych i doświadczonych, Włochów i cudzoziemców". Il Corriere della Sera zastanawia się, kto wchodziłby w skład tej komisji, typując Zapatę, Montolivo, Abate, Bonucciego, Biglię, Bonaventurę oraz ewentualnie nowego napastnika dużego kalibru, który może dołączyć do Milanu.
Teraz chyba wreszcie trener dostanie decyzję co do kapitana
Co do Bonucciego i Biglii to są dobrzy kandydaci na kapitanów. Bonucci wiadomo, Biglia to jednak wicemistrz świata i też w Lazio pełnił rolę kapitana. W Brukselii nie pamiętam ^ Kilka lat temu jak go łączono z nami to wyśmiewano ten pomysł a dziś chcemy Dendockera za 30 mln kiedy jego kumpel poszedł do Monaco o prawie 10 mln mniej
Montolivo nigdy NIE BYŁ Kapitanem i nie ma prawa tak się nazywać. Kapitanem może być wyłącznie wychowanek klubu. Jeśli jakaś komisja, trener czy właściciel nazwie "kapitanem" kogoś innego, nie będzie to miało żadnego znaczenia.
W zasadzie najbliżej do roli kapitana jest Abate oraz Jackowi.
Komisja sobie tam może być, ale kapitan i jego zastępcy mają jasno ogłoszeni, a nie gadanie w stylu, że Jacek jest kapitanem, ale tak na prawdę wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną, wszyscy są równi bla bla bla.
Po za tym nie raz tak bywa, że jest jakiś kapitan, ale nie pełni on wszystkich funkcji lidera. Na przykład na rozmowy z zarządem idzie większa grupa albo w szatni to kto inny mobilizuje czy rozstawia chłopaków.
Tak obiektywnie jedyną bezpośrednią funkcją kapitana jest dyskutowanie z arbitrami w trakcie meczu, bo inni mogą dostać za to żółtko. Reszta obowiązków może być rozdzielana na innych graczy, na takich którzy do danego zadania są najlepsi.
Reasumując dla mnie najlepszy byłby Bonucci, jeśli się zgodzi. Jacek czy Biglia wydają mi się za miękcy,
Pewnie w tym, że niekoniecznie nadaje się do gry w klubie takim jak Milan.
Zapata gra wiele lat, nie narzeka na grę w AC Milan, ja tam do niego nic nie mam, i może dla mnie być kapitanem