W konferencji prasowej zorganizowanej w Milanello przed wylotem do Kalabrii na mecz 1. kolejki nowego sezonu Serie A, w którym Milan zmierzy się z Crotone, udział wziął trener Vincenzo Montella. Oto jego słowa:
"Barcelona? Ze swojej strony i ze strony drużyny składam kondolencje rodzinom ofiar. Barcelona to miasto morza, słońca i piłki nożnej, a nie terroru. Współczujemy poszkodowanym, to musi się skończyć. Takie sytuacje dotykają nas wszystkich".
"Crotone? Teraz gra zaczyna się na serio. Chcę wszystkim życzyć dobrych rozgrywek i aby udało nam się powetować wcześniejsze niepowodzenia oraz osiągnąć sukces. W tych rozgrywkach czeka nas bardzo trudna przeprawa. Crotone w końcówce poprzedniego sezonu osiągało wyniki na miarę miejsca premiowanego awansem do Ligi Mistrzów. Spodziewam się, że mecz będzie podobny jak w poprzednim sezonie, że zagrają cierpliwie i poczekają na swoją szansę, by uderzyć".
"Kessie? To bardzo silny fizycznie gracz, który potrafi podłączyć się do akcji. Jest bardzo inteligentny taktycznie, jestem pewien, że ma przed sobą wielką przyszłość, ale także teraźniejszość. Może się jeszcze rozwinąć i ma ogromny potencjał".
"Milan na miarę scudetto? Mało mnie interesuje, czy ci, którzy o tym mówią, naprawdę tak myślą, czy tylko realizują jakąś strategię. Kupiliśmy wielu zawodników, najpierw musimy stać się drużyną, a potem zwycięzcami. Nie czuję żadnej presji. Juventus tego lata wydał tyle samo, co Milan, zatem dodatkowo się wzmocnił. Nie możemy stawiać sobie granic, wiemy, że istnieją drużyny od nas mocniejsze i bardziej zgrane. Milan musi wrócić do wielkości z czasem, podstawy już są. Nasz cel to wzmocnić entuzjazm i wprawić w dumę kibiców, którzy - przede wszystkim dzięki pracy Fassone i Mirabellego - odzyskali uśmiech".
"Kalinić? Nie mam czasu myśleć o mercato, zajmuje się tylko Crotone".
"Skład na jutro? Dokonałem selekcji uwzględniając kontuzje i mercato. Zależy mi, by podziękować tym graczom, którzy nie zostali powołani, za ich profesjonalizm. Rotacja? Jeśli gra się co trzy dni, jest nieunikniona. Wynik ze Shkendiją pozwoli nam na ogrywanie innych zawodników. Milan na pewno nie zlekceważy tego meczu".
"Bonaventura i Romagnoli? Z Jackiem to nic niepokojącego, choć opuści dwa albo nawet trzy mecze. Romagnoli czuje się dobrze, wolałem zostawić go w domu, aby pracował i był ewentualnie do dyspozycji w przyszły czwartek".
"Mercato? Jestem pewien, że Fassone i Mirabelli robią, co mogą, aby jeszcze ulepszyć drużynę, pomijając nawet ewentualne odejścia".
"Najlepsza drużyna, jaką trenowałem? Trudno powiedzieć, to drużyna, która daje wiele możliwości taktycznych. To młody zespół, z wieloma nowymi zawodnikami, będzie potrzeba czasu na adaptację. Chciałbym, aby udało nam się znaleźć w czołówce".
"Cutrone w wyjściowym składzie? Mam jeszcze wątpliwości, co do składu. Mamy już pewną wizję, ale jeszcze nie wszystko jest jasne. Czasami formacja, którą próbuję dzień wcześniej, nie jest identyczna jak ta, która potem gra. Cutrone był dziś testowany w podstawowym składzie, ale nie jest powiedziane, że jutro na pewno zagra".
"Calhanoglu? Bardzo chce odgrywać główną rolę. Ma ogromne umiejętności i bardzo mnie intryguje ten gracz, choć myślę, że nie jest jeszcze w szczytowej formie".
"Rozwój Milanu? Ja nigdy nie spoczywam na laurach, ale wciąż myślę o tym, co jeszcze można poprawić. Sądzę, że możemy zrobić jeszcze bardzo wiele, by się rozwinąć".
"100 tys. kibiców na dwóch meczach? Czujemy wielkie wsparcie kibiców, naszym celem jest to, by byli jeszcze bardziej dumni z tego, że kibicują naszemu klubowi. Entuzjazm trzeba wzmacniać wynikami. Myślę o tym - jeśli będzie to możliwe - aby zrobić dla nich otwarty trening, aby jeszcze bardziej odczuć ich wsparcie".
"Montlivo? Zagrał w czwartek wielki mecz, strzelił dwa gole po raz pierwszy od nie wiem kiedy. Jestem osobiście bardzo zadowolony, gracz jest bardzo zaangażowany w projekt naszej drużyny".
"Właściciele? Cieszymy się, że przybył David (Han Li). Jest blisko naszej drużyny, nawet kiedy fizycznie jest daleko. Bardzo się z tego cieszę. Mercato? Byłoby to bardzo niestosowne, gdybym publicznie prosił o więcej. Klub wciąż chce się wzmacniać, ale trzeba wziąć pod uwagę to, co oferuje nam mercato. Ja jestem bardzo zadowolony z tego, czego udało się dokonać".
Eleven
Eleven extra
Elevens port
Wiec chyba komentator się nie pomylił może na którymś z tych będzie