Dotkliwą porażką Włochów zakończył się mecz z Hiszpanią rozgrywany na Santiago Bernabeu w ramach eliminacji Mistrzostw Świata 2018. Hiszpanie rozbili Azzurrich 3-0 (2-0) po dwóch golach Isco i jednym Moraty. Spośród powołanych rossonerich wystąpił tylko Leonardo Bonucci, który rozegrał całe spotkanie oraz otrzymał żółtą kartkę i z powodu dyskwalifikacji nie zagra w kolejnym meczu eliminacyjnym z Izraelem. Donnarumma i Conti przesiedzieli mecz na ławce rezerwowych. Monotlivo i Suso nie znaleźli się w kadrze meczowej swoich reprezentacji. Porażka Włochów mocno komplikuje ich szanse na awans do Mistrzostwa Świata z pierwszego miejsca w grupie G.
Nie ma co wyciagac wnioskow po jednym spotkaniu, zwlaszcza w reprezentacji.
Po tym meczu nie pozostaje nic innego jak uklęknąć przed Isco i się pokłonić. Piłkarz Realu zagrał wybitne spotkanie i ma ode mnie bezdyskusyjne 10/10. To czysta przyjemność oglądać takiego mistrza w akcji. Hiszpanie będą mieli realne szanse na zdobycie mistrzostwa w Rosji. Kolejne wielkie pokolenie im wyrosło. Włochom też, ale efekty będą chyba dopiero w okolicach Euro 2020.
No cóż, Azzurrich czekają teraz listopadowe baraże...
Pierwszy stracony gol na konto Bonucciego i Buffona. Faul naszego stopera na Asensio zakończył się żółtą kartką i wykluczeniem w następnym meczu. Natomiast postawa Buffona... przy dobrym ustawieniu strzał był od obrony. Druga bramka rozegrana na szybkości. Darmian i Verratti nie zdołali nawet dotknął futbolówki, a wykończenie Isco palce lizać. W drugiej połowie nie byliśmy w stanie odwrócić losów spotkania, bo w zasadzie składne akcje można policzyć na palcach jednej ręki. Skrzydłowi Candreva-Insigne niewidoczni, a De Rossi i Verratti zostali de facto zdominowani przez gospodarzy. Belotti zagubiony, nie sprawił żadnego kłopotu hiszpańskiej defensywie. Zmiany dokonane przez Giampiero Ventura były nieskuteczne. Trzeci gol Moraty rozwiał wszelkie wątpliwości (Barzagili ma już swoje lata i czas odejść).
Sprawa awansu do MŚ w Rosji została rozstrzygnięta. Hiszpania zasłużenie wygra naszą grupę. Drugie miejsce to wszystko co uda się osiągnąć w tych eliminacjach. Zostają baraże i może być jeszcze gorąco.
PS. Belotti jak jedyny postraszył De Geę w I. poł.
Ventura mnie w ogóle nie przekonuje. Pewnie nie ma na to teraz szans, ale chciałbym, żeby go zwolniono jeszcze przed MŚ.
Włosi to drużyna turniejowa i nawet jeśli Włosi awansują przez baraże, nikt pamiętać tego nie będzie, liczyć będzie to co zrobią w Rosji