Na ekipę i kibiców Milanu spadł dzisiaj duży cios w postaci bardzo poważnej kontuzji Andrei Contiego, który z powodu zerwania więzadła krzyżowego w kolanie będzie musiał pauzować około pół roku. Koledzy z drużyny w mediach społecznościowych wyrażają swoją solidarność i przekazują wyrazy wsparcia dla Andrei, którego jutro czeka operacja.
"Wracaj szybko, czekamy na Ciebie. Nie ma potrzeby dodawać 'silniejszy niż zawsze', bo jesteś młodym lwem i bardzo pragniesz osiągnąć sukces, podobnie jak my wszyscy" - piszę kapitan Leo Bonucci.
"Wiem, co się czuje w takich momentach. Trzymaj się mocno i nie poddawaj, czekamy na Ciebie" - pisze Riccardo Montolivo.
"Odwagi, Andre! WSZYSCY jesteśmy z Tobą. Czekamy na Ciebie na boisku, jesteś nam potrzebny" - pisze Suso.
"Forza, MÓJ PRZYJACIELU... czekamy na Ciebie" - pisze Alessio Romagnoli.
"Widzimy się szybko na boisku, przyjacielu!" - pisze Franck Kessie.
"Chcemy dzielić z Tobą jeszcze wiele takich chwil, zdrowiej szybko mój przyjacielu, wszyscy jesteśmy z Tobą. Forza" - pisze Manuel Locatelli.
"Forza Andre, nie poddawaj się. Wróć jak najszybciej!" - pisze Patrick Cutrone.
Ogólnie jestem wkurzony. Jak można się tak połamać przy gierce treningowej?
PS. A gdzie życzenia od Abate? :D
Dobrze że Calabria został, wierzę w tego chłopaka i widzę w nim nasza przyszłość.