AC Milan wygrał 2:1 na własnym stadionie z Udinese Calcio w spotkaniu rozgrywanym w ramach 4. kolejki włoskiej Serie A. Już w 10 minucie po ładnym prostopadłym podaniu Lasagna znalazł się oko w oko z Donnarummą i wykorzystał sytuację, sędzia posłużył się jednak technologią VAR i gol został anulowany, napastnik gości był na pozycji spalonej. W 19 minucie Bonucci był bliski gola, w zamieszaniu po rożnym 'dzióbnął' piłkę tak, że ta nie zdołała przekroczyć linii bramkowej, zabrakło centymetrów co pokazał ekran systemu Goal-line. W 22 minucie Nicola Kalinic wyprowadził czerwono-czarnych na prowadzenie, swojego premierowego gola w nowych barwach zdobył po asyście Calabrii. Podopieczni Montelli nie cieszyli się zbyt długo, ponieważ już w 28 minucie Lasagna trafił na 1:1, wielka w tym zasługa... Alessio Romagnolego, włoski obrońca popełnił wielki błąd podając wprost pod nogi Lasagni, a temu pozostało już tylko wpakować futbolówkę do siatki. Mecz nabrał rumieńców, Rossoneri znów zaatakowali i opłaciło się to w 31 minucie, Jack wykonywał rzut rożny, dośrodkował na głowę Kessiego, ten przedłużył do Kalinica, a Chorwat w stylu Pippo Inzaghiego leżąc, ledwo co sięgnął piłki i zdołał oddać skuteczny strzał. Napastnik pozyskany z Fiorentiny miał tego popołudnia wielkie szczęście, to był jego mecz i trener na pewno miał prawo być usatysfakcjonowany swoimi wyborami personalnymi. Sędzia doliczył minutę do podstawowego czasu, do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Milan zdecydowanie ruszył na bramkę rywali po gwizdku sędziego oznajmiającym rozpoczęcie drugiej połowy. W 47 minucie Bonaventura próbował szczęścia przewrotką, ale przestrzelił o dobry metr. W 63 minucie wprowadzony Fofana z ostrego kąta strzelał w krótki róg bramki, ale Gigio spokojnie sobie poradził.Trzy minuty później główkował Bajić, napastnik Zebrette był bliski wpisania się na listę strzelców, kibice Milanu po tej sytuacji odetchnęli z ulgą, piłka przeleciała centymetry nad poprzeczką. W 73 minucie po podaniu Cutrone Calabria strzelał z pierwszej piłki, Scuffet obronił przed siebie, a do dobitki nie zdążył Kalinic. Pod bramką przyjezdnych zrobiło się na prawdę gorąco. Dziesięć minut przed końcem spotkania Kalinić po podaniu Kessiego strzelił gola, ale sędzia po użyciu systemu VAR zdecydował się go anulować ze względu na dosłownie milimetrowy spalony. Ciężko było w tej sytuacji dopatrzeć się offside'u, ale włoskim sędziom ta sztuka się udała i niestety Chorwat nie mógł zabrać piłki do domu po zdobyciu tripletty. Arbiter główny, Pan Guida doliczył 5 minut, ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:1. Milan dopisał kolejne 3 oczka w ligowej tabeli.
MILAN: Donnarumma - Musacchio, Bonucci, Romagnoli - Calabria, Kessie, Biglia, Bonaventura(69' Calhanoglu), Rodriguez - Suso(69' Cutrone), Kalinic(85' Locatelli).
UDINESE: Scuffet - Danilo, Nuytinck, Samir, Larsen - Behrami(57' Fofana) - Lasagna, Barak, De Paul, Jankto(74' Matos) - Maxi Lopez(61' Bajic).
Bramki: 22' i 31' Kalinic, 28' Lasagna
Żółte kartki: 13' Barak, 26' Romagnoli, 70' Samir
Arbiter główny: Marco Guida
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT MECZU ***
3 min. do końca, wynik został ustalony.
edit niewazne, nie ogarnalem zmian
I już nie wchodzi... :(