FRANCK KESSIE: „Dedykujemy to zwycięstwo Andrei Contiemu. Życzymy mu, by wrócił jak najszybciej. Chcieliśmy wygrać i daliśmy radę. Słabsza druga połowa? Tak, ale to normalne po meczu pucharowym. Zwycięstwo było dla nas istotne, aby utrzymać kontakt z czołówką. Teraz myślimy już kolejnym meczu, który gramy w środę. Moja forma? Muszę nad nią dalej pracować. Ustawienie? Dla mnie to bez znaczenia, czy gramy 4-3-3 czy 3-5-2. Grałem tak już w Atalancie. Rotacja? Najważniejsze, by ci, którzy wychodzą na boisko, zawsze dawali z siebie sto procent. Nasi kibice dodawali nam sił do biegania. Przykro mi z powodu moich niewykorzystanych sytuacji".