Moim zdaniem nie ma się co nastawiać na walkę o Scudetto, choć w deklaracjach zarząd powinien mierzyć jak najwyżej motywując chłopaków do dobrej gry i utwierdzając ich w przekonaniu, że są wartościowymi zawodnikami, których stać na zajęcie wysokiego miejsca w lidze. Realnym celem będzie zajęcie miejsca premiowanego grą w LM i dobre zaprezentowanie się w pucharach.

Hejt na Bobana za 3...2...1... Skoro tutejsi potrafili napisać, że Maldini nie jest prawdziwym milanistą, nie to co oni, 13-letnie gimbusy...

Boban zawsze mówi co myśli. Jako jeden z nielicznych byłych Milanistów miał odwagę mówić publicznie w ostatnich latach, że Milan jest bardzo źle zarządzany. Choć przyznać trzeba, że Chorwat ma czasem też różne odchyły...

A Bonucci to co pies? Przecież to jak dla mnie najlepszy środkowy obrońca na świecie jest, więc trochę odjechał

To byl świetny pilkarz

Oj Boban, chyba zapomniałeś na czym polega DNA Mistrzowskiego Milanu, Gwiazda uczy koleją gwiazdę, Baresi uczył Maldiniego, gdy ten był gwiazdą uczył Nestę, który później uczył Silvę. Teraz mamy Bonucciego, który ma być nauczycielem dla młodego Romka, w pomocy mamy Biglie a z przodu potencjał, fakt przydałby się jakiś Ibra albo inny ofensor do nauki ale nie można mieć wszystkiego. Ale nie zapominajmy, że Monte był napadziorem więc myślę, że naszych młokosów uczy, jak ma się zachowywać napastnik w Serie A. Chociaż czasami w grze naszych napastników widzę Montelle za czasów gdy grał w Romie i jego cwaniactwo w polu karnym.

A to nie jest czasem tak, że era Baresiego już trwała, gdy on przychodził do Milanu, a nie była potem?

"jednakże nie nabył żadnej wielkiej gwiazdy" - no bez przesady, Bonucci to JEST gwiazda. A że póki co nie gra jak gwiazda to inna sprawa.