Ostatnie tygodnie nie były najłatwiejsze dla drużyny Milanu. Porażki z Lazio Rzym i Sampdorią Genua, a nawet szczęśliwe zwycięstwo z HJK Rijeka sprawiły, że kibice mają dużo zastrzeżeń do formy rossonerich. Bardzo ważny test przed drużyną trenera Vincenzo Montelli rysuje się już w niedzielę. Na San Siro przyjedzie bowiem AS Roma, a starcie z nią może dać istotną odpowiedź na pytanie, w jakim miejscu znajdują się teraz mediolańczycy.
Giallorossi i Il Diavolo dysponują identyczną ilością punktów – obie ekipy zgromadziły po 12 „oczek”. Rzymianie potrzebowali jednak w tym celu jednego spotkania mniej, gdyż ich starcie z Sampdorią z 3. kolejki zostało przełożone z powodu warunków atmosferycznych. Klub z Wiecznego Miasta plasuje się na 5. miejscu, natomiast zespół z Lombardii o jedną lokatę niżej. W tym przypadku decyduje bilans bramkowy: 12:4 do 10:8.
W poprzedniej kolejce Roma uporała się z Udinese wynikiem 3:1. W środę natomiast udało jej się odnieść zwycięstwo w Lidze Mistrzów poprzez rezultat 2:1 w wyjazdowym pojedynku z azerskim Karabachem Agdam. Jedyną drużyną, która w aktualnych rozgrywkach znalazła receptę na podopiecznych trenera Eusebio Di Francesco, jest Inter. Nerazzurri przed kilkoma tygodniami pokonali rzymian na Stadio Olimpico 3:1.
Sytuacja kadrowa ekipy z Rzymu nie należy do optymalnych. Na San Siro na pewno nie będą mogli wystąpić z powodu kontuzji tacy gracze jak Diego Perotti, Gregoire Defrel czy Emerson Palmieri. Wykluczony jest także występ głośnego transferu stołecznego zespołu, Patricka Schicka. Czech potrzebuje jeszcze kilku dni, by dojść do optymalnej dyspozycji zdrowtonej.
Tak czy inaczej, Di Francesco dysponuje wieloma innymi uznanymi zawodnikami. W starciu w Mediolanie z pewnością ujrzymy m.in. Radję Nainggolana czy Kevina Strootmana. Na murawie prawdopodobnie zamelduje się także Stephan El Shaarawy, ex-rossoneri, który w poprzedniej potyczce ligowej z Udinese zdobył dwie bramki. W wyjściowym składzie pojawi się także Edin Dżeko, król strzelców Serie A minionego sezonu.
Trener Vincenzo Montella z kolei musi poradzić sobie z krytyką, jak w ostatnim czasie narasta zarówno wokół niego, jak i jego zespołu. Szkoleniowiec rossonerich będzie mógł w niedzielę skorzystać niemal ze wszystkich swoich podopiecznych. Poza grą są tylko Andrea Conti oraz Luca Antonelli, a do dyspozycji wrócili Davide Calabria i Riccardo Montolivo.
Lombardczycy ponownie mają wybiec na murawę w ustawieniu 3-5-2. Tym razem szansę od początku otrzyma Mateo Musacchio, zaś w ataku od pierwszych minut awizowany jest występ Andre Silvy. Portugalczyk, po dwóch świetnych występach w Lidze Europy, najprawdopodobniej dostanie szansę wykazania się także w rozgrywkach na włoskim podwórku.
Starcie z Romą zakończy dla Milanu okres, który rozpoczął się wysoką porażką z inną stołeczną drużyną, Lazio. Po tym pojedynku nadejdzie październikowa przerwa na spotkania reprezentacji narodowych. Dla Il Diavolo czas ten będzie szczególny, gdyż kibice oprócz śledzenia poczynań poszczególnych zawodników w zespołach narodowych, będą odliczali dni do derbów Mediolanu, zaplanowanych już na następną serię gier.
Poprzednim razem rossoneri i giallorossi zmierzyli się ze sobą 7 maja bieżącego roku. Wówczas aż 4:1 w stolicy Lombardii wygrali przyjezdni. Ogółem ostatni raz mediolańskiej ekipie udało się uporać u siebie z rzymianami pod koniec sezonu 2014/2015. Wtedy gospodarze zwyciężyli 2:1.
Mecz 7. kolejki Serie A pomiędzy AC Milan a AS Roma, jawiący się jako hit weekendu we Włoszech, rozpocznie się w niedzielę, 1 października o godzinie 18:00 na San Siro. Jako arbiter główny potyczkę tę poprowadzi Luca Banti z Livorno. Transmisję na żywo zapowiada polska stacja telewizyjna Eleven Sports, wraz ze studiem zaplanowanym już na pół godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (3-5-2): G. Donnarumma - Musacchio, Bonucci, Romagnoli - Borini, Kessie, Biglia, Bonaventura, Rodriguez - Andre Silva, Kalinić
AS ROMA (4-3-3): Alisson - Peres, Manolas, Fazio, Kolarov - Nainggolan, De Rossi, Strootman - Florenzi, Dżeko, El Shaarawy
Ze względu na kompletny brak zgrania ciężko oceniać pracę V.M. na tak wczesnym etapie sezonu. Tutaj choćby skały srały nie da się tej ekipy zgrać szybciej. To musi swoje potrwać. Jak to się kiedyś mawiało - frycowe od masowych transferów trzeba zapłacić.
Niestety kolega niżej ma rację, wulgaryzm = ostrzeżenie.
g88
Boje sie blamazu z Roma... ;c
"A rzeczony tercet ma potencjał by błyszczeć jak trio Sheva- Kaka - Pippo."
...tym tekstem rozwaliłeś system i jednocześnie wszystkim zryłeś berety, zamilcz i nie porównuj gówna do czekolady :D
Porównanie Cutrone, Silvy i Hakana do gówna = ostrzeżenie. Obraza zawodników Milanu.
g88
Gra Milanu znów oczu ból sprawia.
U progu stoi już jednak Carletto,
Ze swą "choinką", która odnawia.
Gdyby dalej nam Sylwiusz panował,
Już by się cały z radości gotował!
On to miał nosa do trenerów wielkiego,
No może prócz niesławnego Brocchiego.
Czy Montella utrzymać się zdoła?
Oto jest pytanie najważniejsze!
A może Fassone po Romie doń zawoła,
Tobie chłopcze pisane drużyny mniejsze.
Przydałby się Adriano - dla znajomych Łysy,
Tak, ten co w Genui miał duże gratisy.
On to by teraz wszystko zwięźle podsumował,
Że Milan zawsze z najlepszymi konkurował!
Niemniej nie wyrokowałbym na podstawie jednego meczu, że koledzy nie chcą z Nim grać. Nie sądzę żeby był traktowany gorzej lub inaczej ogólnie patrząc. Co do Andre - mam wrażenie, że On nie szuka podań dopóki nie jest pewny, że ma ku podaniu sposobność. Stara się każdą piłkę do maksimum opanować i wtedy ewentualnie próbować ją odegrać. Wciąż uważam, że to Portugalczyk ma najwięcej czysto piłkarskich umiejętności z trójki naszych snajperów.
Pięknie to wygląda, ale brakuje zmienników do rotacji. Zawodnicy jak Calhanoglu, Suso czy Jack nie są w stanie grać co 3 dni. Rotacja w tej chwili to konieczność. Niemal wszyscy nasi piłkarze nigdy nie grali w europejskich pucharach i nie sa przyzwyczajeni i gotowi do gry co 3 dni. Suso w tamtym sezonie i bez pucharów w rundzie wiosennej opadl z sił.
Gra nie napawa optymizmem ale przelom mile widziany, jak nie teraz to kiedy.
Wyłączając brak Hiszpana to wydaje się, że jest to optymalne i najsilniejsze personalne zestawienie jedenastki w ustawieniu 3-5-2. Można się kłócić co do będącego pod formą Jacka, ale myślę, że nie zagra całego meczu, no i poza tym prawdopodobnie stopniowo będzie jednak grał coraz lepiej. Zwłaszcza, że Hakan może zrobić różnicę w drugiej połowie ze świeżymi siłami.
Poza tym - to wciąż tylko przewidywany skład. Zobaczymy jak w praktyce to wyjdzie.