Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Spotkanie Fassone, Mirabellego i Montelli. Pełne zaufanie zarządu do trenera

2 października 2017, 17:04, cinassek Aktualności
Spotkanie Fassone, Mirabellego i Montelli. Pełne zaufanie zarządu do trenera

Kolejna porażka Milanu w lidze, kolejne spotkanie "na szczycie". Jak informuje stacja Sky Sport 24, w poniedziałkowe popołudnie doszło w Casa Milan do rozmowy Marco Fassone, Massimiliano Mirabellego i trenera Vincenzo Montelli. Tematem było rozwiązanie problemów, z jakimi ostatnio boryka się zespół, kwestia nadchodzących derbów Mediolanu z Interem oraz sytuacja związana z nowym trenerem przygotowania fizycznego, który jeszcze nie został zatrudniony. Sky podkreśla informacje, jakie opublikowało od razu po spotkaniu z Romą - zarząd wyraża całkowite zaufanie do szkoleniowca i nawet pomimo wpadek w Serie A w żadnym wypadku nie myśli o zwolnieniu trenera.


R E K L A M A





72 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
#3#6
#3#6
3 października 2017, 11:28
Ancelotti wyleciał z Bayernu nie bez powodu. Robben w wywiadzie wspomniał, że jego dzieci miały cięższe treningi niż FCB, więc już widzę jak poukłada nową drużynę, która dopiero po Sinisy zaczęła tak na prawdę biegać. Lewy z ekipką organizowali tajne treningi żeby formę utrzymać (ploty).

Carlo to świetny trener do skonfliktowanego zespołu, który zmęczony jest rygorem. Jak w Realu po Mourinho / Benitezie. Od odejścia z Milanu nie stworzył żadnej świetnej drużyny mając kasy jak lodu. Lubię go za historie ale nostalgie trzeba skonfrontowac z rzeczywistością.

Na tą chwilę Milan gra piach, ale oceniać trenera z całą nową 11 po kilku kolejkach to jak wystawiać ocenę restauracji przed podaniem obiadu
Edytowano dnia: 3 października 2017, 11:32
0
adamos
adamos
3 października 2017, 15:30
Nasi piłkarze i to doświadczeni mówią, że prawdziwe oblicze drużyny będzie widać w drugiej części sezonu. I cięzko jest trochę trenerowi jak i samym zawodnikom wyuczyć się automatyzmów i schematów, jak co 3 dni mecz i każdy przeciwnik inny i trzeba dobierać inny system gry
0
#3#6
#3#6
3 października 2017, 16:54
adamos, ja to rozumiem, ja jestem zadowolony z poprzedniego sezonu Montelli dlatego nie wystawiam pochopnych ocen, mimo, że cieszyłem się już jak trenerem był Sinisa. Jasne że 11 nowych kopaczy nie będzie grało tici-taci jak Barca, chociaż sam % posiadania piłki napawa optymizmem. Jedyne co nie mogę zrozumieć dlaczego nie gramy 4-2-3-1 tylko na siłe gramy jakimś ultra-defensywną formacją z 3 stoperami. Bonaventura Calhangholu Suso powinni grać wszyscy razem, bo się wzajemnie uzupełniają i każdy daje coś innego. Jeden ma tempo, drugi wizję, a trzeci technikę. Dwóch wycinaków za plecami i boczni ofensywni Conte,RR
0
adamos
adamos
4 października 2017, 08:43
#3#6 Chodzi o to, że to systemu 4-2-3-1 nie mamy piłakrzy. Nie mamy 3 DMF (2 do podstawowego plus jeden w obwodzie) mamy jednego Biglie i Montodrewno. Ani Jack ani Suso ani Hakan nie grali na 10 grają oszukaną 10 i role półskrzydlowych bo tam się czuja najlepiej, ponadto nie mamy typowego szpicowego napastnika... Mamy taki profil napastników, że muszą mieć partnera obok.
0
roby
roby
3 października 2017, 10:22
Ja nie wiem kto chce Carlo na ławce?-chyba jakieś dzieci bo ja go tu nie widzę kompletnie nie umieją zająć jego pięknej kariery trenerskiej...ale to jest trener który się nie rozwija on stanal w rozwoju.....popatrzmy na Kloppa,Simone jeszcze kilku z Niemiec....to jest przyszłość to są trenerzy nowocześni...a po 2 nie wchodzi się do tej samej rzeki poraz drugi....moje zdanie
0
adamos
adamos
3 października 2017, 15:20
Carlo nie jest trenerem do budowania drużyny, Klopp Simeone od początku swojej kariery pracowali nad budowa drużyn od fundamentów i maja w tym smykałkę i sukcesy. Do tego grona tez zalicza się Mourinho. Ale każdy z tych trenerów potrzebował czasu na budowę jakości drużyny... Jak Klopp przejął BVB czy Liverpool to pierwszy sezon to była padaka. Na poczatku kibice liverpoolu sie zastanawiali czy Klopp w ogóle ogarnia filozofie gry w PL ale dano mu czas i teraz to procentuje. Eksperci mówią, że Monte oraz Di Francesco to są trenerzy nowej generacji myśli trenerskiej włoskiej, dlatego dajmy czas. I spokoju trenerowi.
0
adamos
adamos
3 października 2017, 08:29
Nasi kibice chcą zwolnienia Montelli ale znowu kibice pomimo, że Real w tabeli jest 6 i ma straty do Barcy 7 czy 8 pkt kibice Realu nadal kochają Zizu. Jak zwolnimy trenera to myślicie że wyniki od razu przyjdą? Będzie jeszcze gorzej! Bo zanim nowy trener i jego sztab ogarnie druzynę i pozna zawodników minie miesiąc zanim zawodnicy przejdą na nowy system w ustawieniu i się go nauczą miesiąc a i tak dalej będą się zgrywać... Więc po co zamieniać siekierkę na kijek?
4
matten
matten
3 października 2017, 09:22
Chyba nikt nie chce zmieniać trenera Montelli na innego "przeciętniaka ligowego", ale jeśli byłaby szansa na Ancelottiego (który zna Serie A i realia klubu, więc efekt mógłby przyjść znacznie szybciej niż za parę miesięcy) lub innego topowego coacha, to czemu nie? Trener Montella dostał zawodników za >200 mln, a nie widać progresu w grze zespołu, chyba nie tak to powinno wyglądać.

PS. Tak, czytałem co powiedział Carlo, ale tylko krowa nie zmienia zdania.
0
magneto
magneto
3 października 2017, 09:54
Grę Realu chce się oglądać.Milanu już nie koniecznie.
0
adamos
adamos
3 października 2017, 15:23
magneto
Tylko Real w tym samym składzie gra od lat i się zawodnicy znają jak łyse konie, a u Nas niektórzy zawodnicy uczą sie języka a co dopiero mówić o zgraniu...
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
3 października 2017, 07:28
Ciekawe czy ktoś z kibiców budował sobie dom. Zatrudnił ekipę. No i potem chce ją zwolnić bo przecież kupił cement po 30 złote a nie po 10 i dlaczego dom nie jest zbudowany po 2 tygodniach a to, że pada deszcz? To trudno kupiłem droższy cement i pustaki więc i wy powinniście mieć to szybciej zrobione. Takie jest tutaj myślenie... Sam osobiście wkurzam się oglądając grę Milanu. Ale spokojnie jest coraz lepiej, nie idzie z dnia na dzień ogarnąć zespołu - tak samo jest przecież w innych dziedzinach. Dałbym trenerowi więcej czasu i wierzę, że wyniki będą lepsze. Zwalniać trenera już teraz byłoby dla mnie nierozsądne. Nie jesteśmy Crystal Palace które nie potrafi nawet strzelić bramki nasza gra pozostawia wiele do życzenia ale tak jest już przecież od 2011 roku... Jest nadzieja na dobry wynik, wyszło Słońce zza chmur ale potrzeba trochę czasu. Trochę spokoju i cierpliwości.
2
camlab73
camlab73
3 października 2017, 08:43
W którym elemencie widzisz poprawę od zeszłego roku?
0
magneto
magneto
3 października 2017, 09:43
mistrzMALDINI
Ale powiedz gdzie Ty widzisz poprawę? W myśl idiotycznego 3-5-2 sadzamy na ławce najlepszego zawodnika z poprzedniego sezonu oraz podporę i reżysera gry z wcześniejszych sezonów. Mam tu na myśli Suso i Jacka, żeby nie było niedomówień.
Montella pieprzy coś od rzeczy, że potrzeba skrzydłowych co strzelają bramki bo niby ww dwójka taka nie jest. Cały okres przygotowawczy wałkował 4-3-3 i nagle zmienia wszystko, żeby grać 3-5-2. Miała być dominacja w środku a środek wygląda tragicznie. Jest trzech obrońców 2 wahadłowych a bramki tracimy jak jakieś Spale czy inne Cagliari. Przecież to jest żenada a nie gra. Po siedmiu kolejkach mieć stosunek bramek 10:10? Spójrz w górę tabeli to idzie się przestraszyć.
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
3 października 2017, 10:07
Magneto
Masz racje dziwia mnie i denerwuja decyzje Montelli i sam ich nie rozumiem ale dajmy mu jeszcze troche czasu moze sie to ulozy. Nie wiem kto moglby go zastapic. Nie wierze w Ancelottiego ani nie wiem kto jest ciekawy dostepny na rynku.
0
magneto
magneto
3 października 2017, 10:17
mistrzMALDINI
No niestety obecnie na rynku nie ma szału. Blanc i Tuchel z czego ten drugi raczej dostanie pracę w Bayernie.
To nie jest tak, ze jestem przeciwnikiem wszystkiego bo tak to można teraz odebrać. Nie chcę Montelli w Milanie i nie chcę Kalinicia. Jeden jest dla mnie kolejnym pół amatorem a drugi z racji tego, że chciał go Montella jest nietykalny i jego rotacja nie dotyczy. Gadanie jaki on to wielki wkład nie daje w grę jest co najmniej żałosne. Miał swoje dwie okazje z Romą to spieprzył jak tylko mógł. To nie jest napastnik na klub, który chce wrócić do LM. A personalne wybory Montelli pozostawię bez komentarza bo ile razy można już to samo pisać.
0
jasiom22
jasiom22
3 października 2017, 02:14
Szkoda.
0
radson1406
radson1406
2 października 2017, 23:51
Podobno media we Wloszech donosza juz o pierwszych kontaktach z Paulo Sousa i Walterem Mazzarim,ktorzy ponoc w przypadku porazki Milanu w derbach beda brani pod uwage jago ewentualni nastepcy Samolocika.Uwazam iz akurat w derbach moze udac nam sie odniesc jaks pozytywny wunik ale w dluzszej perspektywie potrzeba nam trenera z okreslona wizja gry a takim moim zdaniem jest Portugalczyk.
0
adamos
adamos
3 października 2017, 08:31
wizja może być ale bez zgrania zawodników, żadna wizja się nie urzeczywistni, to nie fifa czy FM, że zmieniasz taktykę i nagle zawodnicy pykają jak szaleni. Tu potrzeba czasu zgrania i nauki. a nowy trener w tym nie pomoże
0
MK92
MK92
2 października 2017, 23:00
Na razie nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli zrealizować zakładany na ten sezon cel - awans do LM - przez zajęcie czwartego miejsca w lidze włoskiej lub przez wygranie LE. Zarząd ma cierpliwość, ale wydaje mi się, że ten sezon będziemy mieli podobny do tego jaki miał Inter poprzedni. Chyba te zmiany w podstawowej jedenastce okazują się być zbyt radykalne jak na jedno okno transferowe. Obym się mylił w swoich przeczuciach!
0
adamos
adamos
3 października 2017, 08:32
chyba, że jak Man Utd. 5 miejsce w lidze i wygrana w LE
0
magneto
magneto
2 października 2017, 22:21
Obudzą się w maju na 6 miejscu i wtedy będzie płacz.
1
adamos
adamos
3 października 2017, 08:33
Man utd w zeszłym roku tez sie obudzili na tym miejscu ale wygrali LE
0
magneto
magneto
3 października 2017, 09:35
No właśnie wygrali LE. Ale z Montellą na ławce możemy o tym pomarzyć.
0
Vol'jin
2 października 2017, 22:14
Ancelotti "przez 10 miesięcy" robi wolne, czyli wiadomo na co czeka (Squadra Azzura)
0
grayman88
grayman88
3 października 2017, 08:33
???....moze milan
0
adamos
adamos
3 października 2017, 08:35
Carlito nie jest do budowana drużyny on musi mieć gwiazdy i gotowa ekipę prowadzenie repry to dla niego najlepsza fucha ale on sobie nie poradzi z tym tematem, wiele razy o tym specjaliści mówili o tym, jak przychodziło zmienić trenera Włoch.
0
grzyweek7
grzyweek7
2 października 2017, 21:54
Nie zwolnią trenera Chińczycy nie interesują się piłka dali zadanie Fassone i Mirabelliemu a oni wykładają hajsy to nie Silvio który decydował choć jeśli chodzi i trenera to miał nosa. Dajmy sobie spokój Montela nie jest jakiś wybitny a ostatnie wyniki są fatalne ale widać że nie chcą go zwolnić no cóż męczymy się dalej.
0
adamos
adamos
3 października 2017, 08:37
fatalne??? Milan od 5 lat ma najlepszą sytuacje pkt i na razie wygrywamy wszystko w LE.... Za Pippo juz bylismy poza 10tką w tabeli i nie byliśmy w LE
0
grzyweek7
grzyweek7
3 października 2017, 15:26
Przepraszam mój błąd nasza gra jest fatalna, bo wyniki jakieś mamy.
0
Majkel69
Majkel69
2 października 2017, 21:16
nie podobają mi się te uśmiechy gdy drużyna gra piach po takich inwestycjach. Inter dotrzymuje nadal kroku Juve i Napoli. A my bronimy 6 miejsca mało przekonująco.
3
adamos
adamos
3 października 2017, 08:38
Inter cały poprzedni sezon się zgrywał i poświęcił LE by si jeszcze lepiej zgrywać, My za rok będziemy na miejscu Interu
0
Majkel69
Majkel69
3 października 2017, 08:55
ciekawe skąd wniosek, że będziemy na miejscu Interu skoro idziemy inną drogą. Piszesz, że oni poświęcili LE i cały sezon się zgrywali. My cały sezon póki co robimy rotacje a LE nie poświęcamy. Więc skoro wszystko robimy inaczej skąd wniosek, że efekt końcowy będzie taki sam w przyszłym sezonie?
0
Alessio Romagnoli
Alessio Romagnoli
2 października 2017, 20:55
damy radę. Inter nie pogra za dużo pod naszą bramką
0
Marcin1995
Marcin1995
2 października 2017, 20:46
Jeszcze tak optymistycznie, w tamtym sezonie Atalanta po 5 spotkaniach miała 1 zwycięstwo i 4 porażki po porażce u siebie z Palermo, wtedy posada Gasperiniego wisiała na włosku przeczekali to i skończyli na 4 miejscu, chciałbym żeby na koniec sezonu każdy z nas się tak zastanowił kurde dobrze że wtedy nie zwolnili Montelli
2
kabo
kabo
2 października 2017, 19:52
Moim zdaniem trzeba obiektywnie przejrzec na oczy.
Jeśli przegramy z Interem, to wychodzi fatalny bilans przegranych z czołówką (bo zakładam, że niestety z Napoli i Juve w obecnej formie takze przegramy).

Tutaj trzeba spojrzeć na szerszą perspektywę czy Montella daje nam pewność na przyszłość w kwestii rozwoju zawodników i drużyny. Ja uważam, że NIE. Nasza gra od lutego poprzedniego roku leży, nie ma pomysłu, nie ma czasami chęci, nie ma schematów, nie ma rozegrania, pomysłu jakiegoś stylu który Montella wprowadził w Fiorentinie.
Ja rozumiem, że poprzednio byli zawodnicy jacy byli, że teraz jest nowa jedenastka - ale dalej nie rozumiem, czemu nie potrafimy zagrać kilkunastu podań na połowie przeciwnika a zawodnicy nie potrafią zagrać do partnera na "czystą" pozycję.
Oczywiście nie widzę kandydata, który by zmienił oblicze drużyny w trakcie sezonu (proszę Was nie wspominajcie o Ancelottim, bo on przywykł do zawodników światowej klasy a nie do odbudowy klubu z kolan) dlatego nie chcę obecnie zmiany trenera- ale nie sądzę żebyśmy zobaczyli Milan taki o którym marzymy.
Dla mnie jedynym kandydatem na przyszłość jest Antonio Conte i uważam, że duet F&M powinnien już robić wszystko w swojej mocy, żeby zaklepać go od przyszłego sezonu.
Edytowano dnia: 2 października 2017, 19:52
1
Ginevra
Ginevra
2 października 2017, 22:44
Ja też jestem zdania, że warto poczekać na Conte. Żaden z obecnie dostępnych trenerów nie daje gwarancji poprawy gry. Nie ma sensu zmieniać dla samej zmiany, bo to nic nie da. Jest duża szansa na ściągniecie Conte po sezonie. Warto zaczekać. Nie znajdziemy teraz dobrego trenera, który zgodzi się na role tzw. "holownika" do końca sezonu. Żaden szanujący się trener na to nie przystanie.
2
Geri
Geri
2 października 2017, 19:40
Jeśli Inter nas ogra w derbach, mi osobiście będzie smutno, pewnie wielu kibicom też. Ale logicznie: zespół budowany dłużej z obecnie chyba jednak lepszą dyspozycją czysto sportową pokona u siebie ten który jest na wczesnym etapie budowy i obecnie jeszcze nie osiągnął najwyższej dyspozycji. Nie wiem zatem dlaczego tyle osób kibicuje nagle Interowi bo wtedy "poleci Montella". Montella nie poleci po derbach - byłoby to nielogiczne po zatrzymaniu Go przez dwa tygodnie przerwy na kadrę żeby zwalniać Go po spotkaniu z bardzo mocną ekipą na Jej terenie... Poza tym u nas panuje jakiś dziwny trend myślowy. Oczywiście wyłączając historyczne sprawy to pomyślcie analogicznie, że w takim Hoffenheim domagają się głowy trenera bo przegrał wyjazd z Borussią Dortmund... "Wieśniacy" to obecnie jedna z ekip bijących się o miejsca 4-6 w każdym sezonie Bundesligi. Dla mnie brzmi to jak nieśmieszny żart... Z resztą Hoffenheim w miniopny weekend przegrało z będącym w strefie spadkowej Freiburgiem, wg naszych standardów powinni chyba rozwiązać klub po takim upokorzeniu... Czy nam się to podoba czy nie Inter jest drużyną przynajmniej "niesłabszą" od nas w obecnej chwili. A przy okazji Inter ma u graczy przewagę doświadczenia boiskowego i ma też kibiców w tym meczu. My nie startujemy do tego sezonu z pozycji Juventusu, a wiele osób innych wyników niż te Turyńczyków nie przyjmuje do wiadomości... Bardzo chciałbym żebyśmy wygrali derby, ale podobnie jak w starciach z Rzymskimi ekipami tak i tutaj nie widzę w nas faworyta tego meczu. Moim zdaniem możemy to wygrać, przegrać albo zremisować i chociażby jutro przyszedł Guardiola, Ancelotti, Klopp i jeszcze Simeone to za dwa tygodnie nadal to nie my będziemy faworytem...
5
grzesiekpl88
grzesiekpl88
2 października 2017, 18:57
Przypominam, że ostatnie sezony to były regularne baty od Juve, Napoli, Romy, ciężkie boje z Interem, Lazio oraz różne dzieje choćby z Sassuolo czy Atalantą. Z ogórkami gubiliśmy punkty. W tym sezonie ogórków ogrywamy, z topem tracimy punkty a wszyscy już panikują. Porażki z Romą czy Lazio to nie tragedia, styl słaby ale bądźmy cierpliwi.

Jestem przekonany, że derby są do wygrania, Inter gra również słabo więc mecz będzie wyrównany. Ważne żeby punktować niżej notowanych rywali, takie porażki jak z Sampą to jeszcze nie koniec świata.

Myślę, że z biegiem sezonu gra będzie wyglądać lepiej, liga będzie w tym sezonie wyrównana więc te 7pkt straty, które mamy do top 4 (Roma ma zaległy mecz) wcale na tym etapie nie przekreślają nas w walce o LM. Tym bardziej jeśli uda się wygrać derby, a jestem pewien że nas na to stać.
Edytowano dnia: 2 października 2017, 18:57
8
Zielony2009
Zielony2009
2 października 2017, 19:29
Wygrana po wolnym z Cagliari i dwoma karnymi ze Spal. Kwestia czasu aż będziemy tracić też z dołem tabeli.
6
grzesiekpl88
grzesiekpl88
2 października 2017, 19:34
Powiedzenie, że zaczniemy tracić też z dołem to jak powiedzenie jutro jest wtorek. To jest oczywiste, ważne że póki co nie tracimy punktów ze słabymi drużynami i ważne by z tym dołem tracić jak najmniej, każdy punkt jest na wagę złota.
1
tomhardy22
tomhardy22
2 października 2017, 19:51
Idac twoim scenariuszem , moze na szoste miejsce sie zalapiemy.Nowy trener z prawdziwego zdarzenia moze jeszcze odmienic ten trend i moze bedzie jakis progres niz wynik z zeszlego roku.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
2 października 2017, 20:17
Idąc moim scenariuszem, jak nadal będziemy bić ogórków, poprawimy gre z solidnymi ligowcami (Lazio, Sassuolo, Atalanta, Torino, Sampa) i urwiemy w końcu jakieś punkty z topem to top 4 jest w zasięgu.
0
Zielony2009
Zielony2009
2 października 2017, 20:53
Poprawa nie gwarantuje wyników. Jesteśmy na poziomie mułu. Jak strzelimy bramkę ze składnej akcji z kimś z topu to pogadamy. Póki co na nic takiego się nie zanosi.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
2 października 2017, 21:27
Mi też nasza gra się nie podoba. Ale narzekanie nic nie da, trzeba mieć nadzieję, że bedzie lepiej.
1
SKYcalcioTV
SKYcalcioTV
2 października 2017, 22:52
Od meczu ze SPAL straciłem nadzieje i cierpliwość. Ten mecz pokazal, że nie ma zadnej taktyki i pomysłu.
0
magneto
magneto
3 października 2017, 10:37
Na top 4 z tym co prezentujemy nie ma najmniejszych szans. Jeżeli ktoś myśli, że łatwo wygramy z Torino czy Atalantą to powodzenia.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
3 października 2017, 11:43
Dlatego tak jak napisałem, aktualna gra wystarczy na ogórków, na lepszych trzeba ją poprawić bo inaczej będzie ciężko.
0
patrykas
patrykas
2 października 2017, 18:54
Kontuzja Kalinica :(
0
Yabaye
Yabaye
2 października 2017, 18:54
Jak długo jeszcze będziemy ciągnąć to zaufanie, gdy od kZdego poważniejszego rywala dostajemy w czapkę. Z aktualną gra nie ma szans na Ligę Mistrzów, a póki co nie zanosi się na zmianę stylu gry. Przerwa na kadrę nic nie zmieni, bo Montella nie będzie pracował z zawodnikami pierwszego składu.
0
Vol'jin
2 października 2017, 18:33
Dobra Mina do złej gry, bo pewnie nie ma "odpowiednich"kandytatów. Ancelotti raczej nie będzie chciał ryzykować "reputacji" jak i też za chwilę, kto wie czy nie dostanie budowania kadry Włoch na rok 2020 ;] Niby jest Blanc, ale a) tego kierunku pewnie nie ma b) Pytanie czy Blanc jest tak "przywiązany" do Interu jak Simeone mimo, że Diego grał tylko tam 2 lata. Blanc podobnie.
0
Mirabelli
Mirabelli
2 października 2017, 18:48
Z tą miną do złej gry to po prostu to jak dla mnie jest gdybanie, ale zapewne już jakiś alternatyw szukają w razie dalszych niepowodzeń, chociaż tutaj każdy chce aby nie było zawirowań po raz kolejny z trenerami, a tu łub i Brocchi, ale bym miał wtedy banana na twarzy
0
blackburn
blackburn
2 października 2017, 18:49
Vol'jin od paru dni powtarzasz się już tym, że Ancelotti nie będzie szargał swojej reputacji. Napisz to raz, a nie ciągle przewijasz tą kwestię od paru dni.
1
dragantomek@gmail.com
[email protected]
2 października 2017, 18:24
zobaczymy jak długo
0
ForzaMilan!!!
ForzaMilan!!!
2 października 2017, 18:22
Ojej nie to chceli usłyszeć kibicegimbazy..uuu jak mi przykro haha :p
1
Mirabelli
Mirabelli
2 października 2017, 18:12
I bardzo dobrze, to byłby absurd zwalniać teraz trenera
2
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
2 października 2017, 18:07
Uśmiechamy się do zdjęcia, przecież nic się nie stało. Wszystko jest super. Romie się podłożyli... Montella szczęśliwy. Interowi się podłożą... Mirabelli szczęśliwy. Przegrają z Juve... Frasone też będzie miał swoją chwilę szczęścia. I tylko Gattuso smutny.
1
Mirabelli
Mirabelli
2 października 2017, 18:11
Widzę pan Galliani jest cały w skowronkach, a tak poza tym, nie widziałem pana na trybunach, co się stało?
1
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
2 października 2017, 18:14
Coś się kończy, coś się zaczyna...
0
Mirabelli
Mirabelli
2 października 2017, 18:27
A szkoda, bo ten złoty krawacik zawsze był domeną SanSiro
0
Arva
Arva
2 października 2017, 18:47
Matko, przecież te zdjęcie zostało zrobione podczas przedłużania przez Montellę kontraktu. Ludzie luzujcie majty, zmiana trenera w tej chwili nic nam nie da, Vincenzo powinien spokojnie pracować z drużyną, a wyniki przyjdą z czasem.
1
Mateusz1899
Mateusz1899
2 października 2017, 17:44
Spokojnie, w październiku mamy derby z Interem, mecz z Juventusem a także ciężkie mecze z Chievo i z Genoą ( z ogórami zawsze gra się trudniej). Więc zwolnienie pseudotrenera Montelli to tylko odwlekanie egzekucji w czasie. Nie sądzę żebyśmy z taką grą w październiku zebrali więcej niż 6 punktów.... Chociaż chciałby się mylić
2
Zielony2009
Zielony2009
2 października 2017, 18:40
Chievo to nie taki ogórek, raczej ligowy średniak.
0
Rafalzki
Rafalzki
2 października 2017, 17:39
dramat, dalej tego geniusza taktyki trzeba będzie oglądać, no cóż, to pewnie kolejny sezon na straty, trzeba oglądać starcia z gigantami w LE bo w przyszłym roku nie będzie już pucharów...
1
stary_boss
stary_boss
2 października 2017, 17:36
derby zweryfikują wszystko oby nie było że przez przypadek lub po słabej grze wygramy i zostanie, wydaje mi się że i tak o derbach odejdzie pytanie tylko kto na jego miejsce
0
januchsztum2
januchsztum2
2 października 2017, 17:34
Jeśli nie wygramy derbów to głowa Montelli poleci na 100%, spotkania spotkaniami rybka rybką ale brak zwycięstwa 15 października i powiększenie straty to czołówki to będzie katastrofa, której zarząd nie zniesie
0
groszek
groszek
3 października 2017, 11:23
Tak, i kogo zatrudnimi w jego miejsce ? Mazzarri jest wolny, Seedorf z tego co wiem to też (może mu nawet jeszcze płacimy?). Ci wszyscy co chcą zwolnienia trenera powinni się zastanowić czy na pewno tego chcą.
0
januchsztum2
januchsztum2
3 października 2017, 13:27
Ja nie chcę żeby go zwolnili, bo to oznacza porażki Milanu, ale myślę że zarząd nie będzie miał litości w przypadku porażki w derbach.
0
tomhardy22
tomhardy22
2 października 2017, 17:10
Ciekawe czy poszli na rybke...
0
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
2 października 2017, 17:52
Nie poszli. Zjadłem ostatnią.
4
tober12
tober12
2 października 2017, 17:09
Zobaczymy po derbach. Dla mnie już nie ma wytłumaczeń, że ostatni mecz. Derby musimy wygrać i Montella niech się obudzi. Próbuje wnieść do zespołu spokój i kontrolę nad meczem. My musimy narazie biegać i grać wysokim pressingiem, ostro i bezwzględnie a nie udawać zgraną drużynę bo popełniamy mnóstwo błędów próbując zachować się jak zespół z wieloletnim stażem i stylem
0
Gattuso888
2 października 2017, 17:09
Takie spotkania chyba będą teraz po każdej porażce
0
Majkel69
Majkel69
2 października 2017, 17:11
to nawet wygodne - będą się widzieć półtora raza w miesiącu a nie muszą się przejmować ustalaniem daty
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI