Leonardo Bonucci póki co przeżywa w Milanie koszmarny okres. Obrońca, którego transfer z Juventusu na San Siro był wielkim hitem letniego mercato, nie może odnaleźć się w barwach rossonerich i w minioną niedzielę do kiepskich występów dołożył czerwoną kartkę, przez którą drużyna grała w osłabieniu przez ponad godzinę. Według informacji La Gazzetta dello Sport, po wrześniowej porażce w Genui z Sampdorią, 30-latek wszedł do szatni i powiedział: "Jeśli problemem stanowię ja, opaska jest tutaj". Ostatecznie jednak, defensor był kapitanem Milanu także w kolejnych spotkaniach.