Sytuacja Milanu w Serie A po dziewięciu kolejkach obecnego sezonu jest już skomplikowana. Odległe, 11. miejsce w tabeli, 13 punktów na koncie i 9 "oczek" straty do 4. Lazio Rzym powodują, że rossoneri stoją w obliczu sporych problemów w kontekście walki o awans Ligi Mistrzów. Poprzedni raz, kiedy mediolańczycy zanotowali słaby początek, ale ostatecznie zameldowali się w elitarnych rozgrywkach, zdarzyło się w sezonie 2012/2013. Wówczas w analogicznym momencie sezonu Il Diavolo mieli raptem 10 punktów, zajmowali również 11. lokatę, a do 4. miejsca (wtedy niegwarantującego Champions League, inaczej niż teraz) także tracili 9 punktów. Zamykający wtedy podium Inter liczył sobie 21 punktów. W rozgrywkach 2012/2013 Milan zanotował jednak kapitalną rundę rewanżową - przegrał w niej tylko jeden pojedynek, na wyjeździe z Juventusem, a i tak 3. pozycję zapewnił sobie dopiero w ostatniej kolejce, dzięki bramce Philippe Mexesa w Sienie tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego.