Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Berlusconi: "Możliwe, że na wiosnę klub przejmie fundusz Elliott"

23 października 2017, 23:40, cinassek Aktualności
Berlusconi:

TeleLombardia publikuje słowa byłego właściciela Milanu, Silvio Berlusconiego: "Wiedziałem, że jest już kilka problemów finansowych. Przejmuje mnie cisza pana Li. Jeśli zespół będzie kontynuował tak złą drogą, możliwe jest, że na wiosnę klub przejmie fundusz Elliott. Prawdziwy problem stanowi to, że bez Ligi Mistrzów strata budżetowa przekroczy 100 milionów euro. Ten, kto kupił klub, zapłacił za niego z pewnością mało w odniesieniu do prawdziwej wartości, ale trzeba uleczyć go po poprzednich przykrych latach. To nie jest fajna perspektywa".


R E K L A M A





66 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Mirabelli
Mirabelli
24 października 2017, 18:27
Szkoda słów
0
billy c.
billy c.
24 października 2017, 12:52
a ta cala karuzela ze sprzedaza Milanu trwala tak dlugo bo Silvio chcial miec pewnosc ze sprzeda klub komus kto ma pieniadze. Sprzedal a teraz mowi ze nie maja kasy, panie Silvio panu juz dziekujemy za to co bylo.
0
milan78
milan78
24 października 2017, 09:42
Chiny w ostatnich latach były jak bogaty kapryśny szejk, który kupuje wszystko to, co znajdzie się akurat na linii jego wzroku: wytwórnie filmowe w Hollywood czy legendy europejskiego futbolu.Ale koniec z tym.Komunistyczne władze powiedziały niedawno dość ponieważ gigantyczne rezerwy walutowe zaczęły się kurczyć w szybkim tempie. Na czarnej liście "irracjonalnych inwestycji" jest sport.Skoro wiec moze okazac sie,że jednak Milan nie jest trafiona inwestycją to kto wie czy jednak Silvio nie ma racji
4
Rakusz
Rakusz
24 października 2017, 09:46
Ja się właśnie tego obawiałem i obawiam.
0
Zuber
24 października 2017, 15:33
Niby jak bogaty szejk ale dalej mają największy wzrost PKB na świecie po USA i pewnie jeszcze długo to się utrzyma.
0
Rakusz
Rakusz
24 października 2017, 09:22
Generalnie do takich "rewelacji" podchodzę z dystansem i spokojem. I tak nie mam na to żadnego wpływu. Pożyje zobaczę i ewentualnie potem będę się martwił. Teraz to tylko jest mowa-trawa...
1
tmqTV
tmqTV
24 października 2017, 09:15
A mnie to się wydaje, że Berlusconiemu ściskają się cztery litery na myśl o tym, że nie jest już Panem i władcą, jakby nie patrzeć, jednego z najbardziej utytułowanych klubów na świecie. Pewnie z chęcią z nudów powtykałby swój nos jeszcze tu i ówdzie (do szatni, w rachunki, w transfery i cholera wie gdzie jeszcze), ale nie może znieść, że nikt już się praktycznie nie liczy z jego zdaniem. Oddał swoją zabawkę, bo (jak sam przecież narzekał) za dużo pieniędzy na nią wydawał każdego roku bez większych zwrotnych korzyści poza satysfakcją. Więc szanownie powinien się zamknąć, a jeżeli chce nadal błyszczeć w mediach - niech to robi z klasą i dopinguje klub, któremu poświęcił z pewnością jakąś część swojego życia.
1
Zuber
24 października 2017, 09:07
Ile razy się FiM wypowiadali o tym, że przedłożyli wszystkie gwarancje finansowe i wszystko jest ok? Ja rozumiem kredyt na klub ale te 200 mln na transfery to z nieba nie spadły chyba co? :P Silvio bredzi jak zawsze, dał ostatnio 100 mln na transfery myśląc, że to wszystko zamażę., które swoją drogą były wydane zupełnie bez głowy. Stary hipokryta pierw mówi jedno, później drugie, jak wiatr zawieje. Dobrze wiedział komu sprzedał klub więc mógł sobie to oszczędzić, bo tylko traci w oczach nowych właścicieli.
0
Rakusz
Rakusz
24 października 2017, 09:29
A mało to na świecie firm padło? Firm, które miały gwarancje, robiły wielkie inwestycje i mogłoby się wydawać, że zwojują świat. Nagle jest ciach i po ptokach. Firma bankrut z wielu różnych powodów. P.S. Ja nie wiem jak jest w przypadku Milanu i Chińczyków. Stwierdzam tylko, że gwarancje i zapewnienia niczego nie dowodzą.
2
milan78
milan78
24 października 2017, 16:33
"Niby jak bogaty szejk ale dalej mają największy wzrost PKB na świecie po USA i pewnie jeszcze długo to się utrzyma." I tak i nie.Nie wiem czy czytaleś "Następne 100 lat"Friedmana?Autor zajmuje się opracowywaniem wszelkiego rodzaju analiz i raportów na potrzeby klientów prywatnych, a także niektórych agend rządu Stanów Zjednoczonych (m.in. CIA) Otóż jego zdaniem we wczesnych latach 20. XXI wieku dojdzie do politycznej i kulturalnej fragmentaryzacji Chin. Autor twierdzi, że gwałtowny rozwój ekonomiczny Chin, trwający od 1980, doprowadzi do wewnętrznej presji i nierówności społecznych. Napięcia regionalne w Chinach rozwiną się pomiędzy zamożnymi regionami wybrzeży a zubożałymi regionami z głębi kraju. Końcowym efektem tego napięcia będzie regionalna fragmentaryzacja kraju. Jakkolwiek Chiny pozostaną formalnie jednością, rząd centralny będzie stopniowo tracił swą realną władzę, podczas kiedy prowincje będą stawały się coraz bardziej autonomiczne.W trzeciej dekadzie XXI w. zapaść rządu i fragmentaryzacja Chin doprowadzą do chaosu w tej cześci Azji.W trzeciej dekadzie XXI w. fragmentaryzacja Chin doprowadzi do chaosu ,Tybet wybije się na niepodległość z pomocą Indii, Tajwan rozszerzy swe wpływy wgłąb Chin, USA, potęgi europejskie i Japonia odtworzą regionalne strefy wpływów w Chinach.P.S. Zreszta podobnie pesymistyczne wizje kresli przed Rosją
0
MilanL€PIK
MilanL€PIK
24 października 2017, 08:55
Cisza niepokoi ? Z tego co ja wiem to. Osoby pewne siebie sa cicho a osoby nie pewne glosno & ja osobiscie jestem spokojny o gadanie Berlu on szuka dziury w calym bo sam nie potrafil juz utrzymac Milanu jak sobie Kibice zyczyli. A wiekszosc ludzi potem to lyka jak Pelikany.
0
Presidente
Presidente
24 października 2017, 08:44
Jak mnie Silvio irytuje. Nikt mu nie odmówi tego, co uczynił z klubem. Wyciągnął klub z zapaści i sprawił, że stał się najlepszym na świecie. Niestety, sam zapomniał, że jednocześnie sprowadził go niemalże do punktu wyjścia - średniaka Serie A, która też straciła na swojej jakości. Na stanowisku dyrektora generalnego/sportowego/marketingowego/finansowego/handlowego/ds. komunikacji trzymał do ostatnich dni klubu Gallianiego, który zatrzymał się w rozwoju i nie istniał dla niego żaden rynek poza włoskim w szczególności Genoą i znajomkami typu Raiola czy Joorabchian. Berlusconi pozwolił, by ktoś taki marnował jego pieniądze i tym samym osłabiał klub. Efektem tego jest to, co mieliśmy przed starem sezonu. My już nawet nie kupowaliśmy odpadków, my zaczęliśmy wypożyczać piłkarzy. Silvio powinien siedzieć cicho i tyle. Niestety, jego ego na to nie pozwala. On się czuje ekspertem, trenerskim guru, który myśli, że może pouczać każdego, bo się na wszystkim zna. Zamiast wspierać klub w trudnej sytuacji, on jedzie po nim drugi raz. Po jego ostatniej wypowiedzi chyba LGdS napisała, że spięcie między nowymi i starymi zostało zażegnane, przynajmniej do następnego wyskoku - długo czekać nie musieliśmy. Silvio potrafi pouczać, ale sam nie zaradził kryzysowi trapiącemu klub od lat. Sam nie zadbał o odpowiednią siatkę skautów, czy szkolenie młodzieży. Nowi właściciele i kierownictwo zawsze z szacunkiem wypowiadali się o Silvio i Gallianim, choć czasami dało się wyczuć drobne szpilki. Silvio jednak nie potrafi z szacunkiem podejść do nowych właścicieli. Nie, on czuje się jak dziecko, któremu zabrano zabawkę i teraz będzie złorzeczył dla zasady.
6
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 08:48
A jeśli to prawda i po prostu przestrzega przed tym ? Może warto chwilę poczekać i zobaczyć kto ma rację a nie jechać po samym Berlusconim bo uraził niektórych ambicje?Jestem ciekaw co byś napisał gdyby mimo wszystko to się stało.
1
Marcin1995
Marcin1995
24 października 2017, 08:49
To co napisałeś to jedno drugie to że ten facet musi robić szum w mediach, choćby miał wygadywać największe głupoty
0
Marcin1995
Marcin1995
24 października 2017, 08:53
@tomhardy22: wtedy rzeczywiście trzeba będzie podziękować Silvio że przyczynił się znacznie do jeszcze głębszego kryzysu sprzedając klub Chińczykom(których wcześniej zachwalał)
1
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 08:59
Mamy czekać, czy spełnią się słowa proroka Silvio o biednych Chińczykach, którym sam sprzedał klub, zapewniając, że trafić ma w godne ręce? Nawet moja kobieca logika za tym nie nadąża...
2
Presidente
Presidente
24 października 2017, 09:03
tomhardy22

Nie, nie kupuje pod żadnym względem jego wypowiedzi. Cisza od Pana Li? A on to taki rozmowny był? Po porażkach najłatwiej mu się mówiło "wygrywasz mówisz, przegrywasz milczysz". Ile razy był na San Siro za kadencji Mihajlovicia? W ostatnim sezonie chyba z raz czy dwa razy się pojawił tylko. Wypowiadał się tyle co nic, a zaczął komunikować się z ludźmi poprzez Facebooka. Po drugie niech nie gada o problemach finansowych czy stratach w budżecie. Co zrobił, kiedy jego Fininvest dostał karę za Mondadori? Sprzedał Ibrę i Silvę "wyjmując" z drużyny dwa najważniejsze ogniwa. Kiedy raz się szarpnął na wydatek - przez przypadek, bo się bratał z gołopupcem, który zamydlił mu oczy i mówił to co Silvio chciał usłyszeć - to też szybko przykręcił kurek, bo Milan przegrał z Fiorentiną na otwarcie sezonu. Kogo wtedy kupiliśmy? 8mln Luiz Adriano czy 20mln za Bertolacciego i 30mln za Bakkę, który bez środka pola i ze swoim specyficznym charakterem męczył się w drużynie. Gdyby Silvio sprzedał klub w 2011/2012 roku to dziś bylibyśmy w innym miejscu. Ale on był zbyt dumny i myślał, że za 20mln co rok sprowadzi gwiazdy. Doprowadził klub do obecnej sytuacji, narobił długów i pierniczy o jego złej kondycji finansowej? Nie ma prawa, koniec kropka. Co bym napisał, gdyby to się stało? Że Silvio nie jest mniej winny niż Li. Naprawdę nie widzisz, że on sam sobie przeczy? Nie mógł konkurować z szejkami, więc sprzedaje klub, bo nowi właściciele są och, ach i zapewnią klubowi powrót na szczyt. Teraz nagle wziął się za krytykę. Czyli co? Silvio taki wyga dał się załatwić jakimś podrzędnym biznesmenom z Chin? Musi mówić dużo, chce się przypodobać kibicom, bo wyczuł dobry moment, a chce wrócić do polityki.
Edytowano dnia: 24 października 2017, 09:04
3
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 09:24
Widzę że dalej nie rozumiesz...Nie interesuje mnie Berlusconi i jego etyka...Chodzi o to że jeśli to jest prawda to przekonamy się o tym dopiero wkrótce a nie teraz...Radzę wam spojrzeć bardziej obeliektywnie a nie przez antymaptie do Berlusconiego i pobożna wiarę że Milan wróci na szczyt z tymi Chińczykami.Dopoki nie jest spłacony kredyt to trzeba brać taki scenariusz na poważnie a to czy to jest wina Berlusconiego że oddał ten klub komuś takiemu to zupełnie inna kwestia...Nie staram się bronić w żadnym wypadku Berlusconiego tylko właśnie tej tezy z jego wypowiedzi. Dla mnie ci Chińczycy od początku mi nie pasowali więc jak zakładam jak najbardziej taki scenariusz jako możliwy.I jeśli to się stanie to wtedy będę się znęcał dopiero nad Silvio bo akurat niestety bądź stety te słowa mogą być prawdziwe(z resztą we włoskich mediach wyciekło to wcześniej).
1
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 11:19
Obiektywnie może patrzeć ktoś, komu Milan jest obojętny i obchodzi tyle, co zeszłoroczny śnieg. Ktoś, kto mieni się kibicem, powinien kibicować zespołowi i zarządowi, bo ich sukces oznacza radość dla kibiców. Mimo że Berlu i Galliani prezentowali coraz bardziej absurdalne wizje, kibice mieli ciągle irracjonalne nadzieje, że może tym razem stanie się cud. Nie wiem, co jest obiektywnego w twierdzeniu, że Chińczycy z góry komuś nie pasowali. Nikt z nas nie ma pełnej wiedzy o sytuacji, a włoscy dziennikarze już się nie raz skompromitowali (pamiętacie teorie o braku kasy na transfery czy gwarancji za Bonucciego czy Biglie), dlatego trzeba podejść z dystansem do tego, co piszą... Piszą to, co wywołuje emocje i się dobrze sprzedaje. Ja przykładowo śledzę to, co pisze adwokat La Scala, a dał on nowej władzy kredyt zaufania. Myślę, że to jest podejście godne kibica, a nie czekanie na krach Chińczyków, żeby potem się chwalić, że miało się rację. A że klub ucierpiał - pal licho, ważne, że ego podbudowane...
4
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 11:31
Ginevra Nie mam juz ochoty wchodzic z toba w polemike bo to jak bicie w glowa w mur.Nie wiem czego nie rozumiesz w podejsciu obiektywnym do sprawy czyli takim jak ZE TEN SCENARIUSZ JEST MOZLIWY I ZADNE OPINIE LUDZI TEGO NIE ZMIENIA.Nie wiem co ma wspolnego wiara w Chinczykow , skoro od poczatku mi chodzi o to ze scenariusz jaki Berlusconi tutaj poruszyl jest mozliwy...A komentarze o ego nawet nie skomentuje bo jest zenujacy .
0
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 11:58
Spoko, ja tylko chcialabym pojąć, dlaczego obiektywizm ma polegać na przechwytywaniu każdego głosu na poparcie negatywnego scenariusza. Mam nadzieję, że tyle samo energii zainwestujesz w szukanie pozytywów, których też trochę by się znalazło...
0
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 12:04
Zwolnienie Montelli da mi duzo powodow do pozytywnego podejscia , narazie niestety musimy na to czekac...Mam nadzieje ze chociaz dostrzegasz teraz to co mowilem ostatimi miesiacami , ze Montella to jedno wielkie nieporzoumienie i tylko szkodzi Milanowi?
0
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 12:51
Obejrzywszy na żywo trzy ostatnie mecze, uważam, że zmarnowaliśmy czas. Ale mądrym się jest po szkodzie. To tak jak z Bonuccim. Gdybyśmy go nie kupili, a potem wyszło na jaw, że mogliśmy mieć obrońcę, który jest w top 11 FIFA, za 30 mln plus De Sci, kto z nas mówilby, że zarząd nie spartaczył? To samo z Montellą - uważam, że należało mu się potwierdzenie na kolejny sezon. Teraz problem polega na tym, że nie ma poważnego kandydata na zastępstwo, nawet jak przyjedzie, to też będzie potrzebował czasu, by wprowadzić swoje pomysły, będzie trzeba płacić dwie pensje, a sezon i tak będzie skompromitowany. Nie ma dobrego wyjścia...
1
Rakusz
Rakusz
24 października 2017, 08:09
Widzę, że Silvio nadal nie potrafi ze sceny zejść.
0
Orzelek79
Orzelek79
24 października 2017, 06:42
Teraz z kazdej strony pod górkę. Jak nie idzie sportowo to jeszcze trzeba rozdmuchać sytuację finansową klubu. Pan Berlusconi już nie ma wglądu w finanse i stawiam że wie tyle co My. Będę trzymał się wersji pana Fassone , jest bardziej wiarygodny.
1
stary_boss
stary_boss
24 października 2017, 05:25
Jak przyjdą ciężkie czasy finansowe trzeba pamiętać ze mamy karty kilku zawodników Gigio, Suso, Cutrone, za ktore teraz otrzymamy w okolicach 120milionow wiec na spłatę zadłużenia jak znalazł
0
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 08:27
Wspaniała perspektywa.
0
januchsztum2
januchsztum2
24 października 2017, 01:31
Co tu się do jasnej cholery dzieje. Z jednej strony informacja że dług od Elliota będzie spłacony szybciej niż planowano, z drugiej były właściciel klubu twierdzi że Milan jest w potężnych kłopotach finansowych. Z jednej strony Silvio ma tendencję do opowiadania głupot, z drugiej nie wierze że nie zna sytuacji panującej w klubie(to on przecież sprzedawał ten klub). Chińczycy od czasu przejęcie klubu rzadko się wypowiadają, wszystko dementują Fassone z Mirabellim, a przydałby się jasny sygnał z Azji. Czy jest ktoś kto zna włoski i wie co piszą o tym we Włoszech, ale poważne źródła, a nie szmatławce? Zaczynam się coraz bardziej martwić i to nie jest informacja, która pozwoli mi lepiej zasnąć, nie przeżyje jeśli skończymy jak Parma, więc przydałoby się jutro rano zobaczyć jakiś uspokajający komentarz.
0
Rocker
24 października 2017, 08:01
Jak sprzedasz piętnastoletni samochód, w którym wiesz co jest popsute, a co w zupełnie dobrym stanie, bo jeździłeś nim od ośmiu lat, to rok po sprzedaży nadal wiesz co trzeba w nim zrobić? To właśnie tyle wie Berlu.
0
Rakusz
Rakusz
24 października 2017, 08:25
Rocker. Bardzo słabe to porównanie. Jak sprzedajesz auto, to się nim po prostu już nie interesujesz. A Silvio może mieć pewne informacje i wierzę, ze jest nadal zainteresowany Milanem.
0
Rocker
24 października 2017, 08:49
Rakusz. A skąd ma mieć te informacje? Nowy właściciel zobowiązał się go informować o postępach?
0
Rakusz
Rakusz
24 października 2017, 09:05
Rocker. Po pierwsze to ja nie wiem czy ma. A może mieć z różnych źródeł. Mało to ludzi zostało w klubie? Poza tym to świat biznesu, który rządzi się swoimi prawami.
0
Rocker
24 października 2017, 10:00
Rakusz. Sęk w tym, że Silvio żyje od pewnego czasu w swoim własnym świecie, co udowadnia w każdej kolejnej wypowiedzi. Ostatnio zwyczajnie sieje ferment.
1
Niebieski55
Niebieski55
24 października 2017, 10:56
Rocker Nie wiem czy wiesz ale Silvio dalej jest w klubie. Li miał wylozyc na transfery 300 mln i wtedy dopiero moze przejac klub w calosci, tyle nie wydał.Zapoznaj sie dokladnie z tematem. Odsyłam do lektury.
0
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 11:29
Silvio nie jest w klubie, bo Fininvest sprzedał wszystkie swoje udzialy. Żaden przedstawiciel nie zasiada w radzie dyrektorów. Jeśli Chińczycy nie zainwestują 300 mln, nie oznacza to, że klub może wrocić do Berlusconiego. W przypadku niepowodzenia planu pana Li, klub stanie się własnością funduszu Elliott.
0
camlab73
camlab73
24 października 2017, 01:20
Spokojnie, nie ma co brać słów tego hipokryty na poważnie. Najpierw zachwala Chińczyków i szczyci się wielką miłością do Milanu mówiąc, że oddaje klub w godne ręce i byle komu by go nie sprzedał, a parę miesięcy później płacze, że Milan dostanie się w ręce Elliotta i podąża złą drogą, wspominając możliwe debety finansowe, gdzie on sam narobił w ostatnie 5 lat takiego gnoju, że nie dość że kadrowo Milan z wielkiego giganta został średniakiem ligi włoskiej, to jeszcze notował rok w rok ogromne straty. Nie wspominam oczywiście o tym, że Elliott też na gębę nie pożyczy tak potężnych sum nikomu, tylko na pewno wszystko zostanie co do dolara spłacone w terminie albo nawet wcześniej (jak to sam Fassone mówił na 99%). W RTV wam nie dadzą telewizora na raty jak nie spełnicie odpowiednich warunków, a Elliott da Chińczykom kilkaset milionów ot tak, nie mając świadomości że Milan może nie awansować do LM? Brednie. Berlusconi proszę, przez wiele lat wynosiłeś ten klub na szczyt, nie niszcz pięknych wspomnień związanych z Twoją osobą starczym majaczeniem i wygłaszaniem chorych teorii.
Edytowano dnia: 24 października 2017, 01:24
5
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 00:22
Przede wszystkim Montella Out , koniec z sabotazystami.Potem się zobaczy co Chińczycy zrobia w innych sprawach.
Edytowano dnia: 24 października 2017, 00:23
2
AdrianoGalliani
AdrianoGalliani
24 października 2017, 00:19
Chińczycy nie istnieją.
5
grzesiekpl88
grzesiekpl88
24 października 2017, 01:10
Galliani nie robił interesów z Genoą.
1
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 00:17
Berluska cierpi na demencję starczą, radzę nie brać tego na poważnie... Czyja to wina, że od lat nie gramy w LM? Kto zrobił 250 mln długu w ostatnich 3 latach? Kto miał sprzedać klub rzekomo w godne ręce? Ten człowiek sam się ośmiesza. Szkoda w ogole to komentować...
13
Zielony2009
Zielony2009
24 października 2017, 00:50
Wara od Berlu. Dług narastał latami, a nie w 3 lata. Zresztą który z klubów przynosi zyski w dzisiejszych czasach. Grunt, żeby była płynność finansowa, a taka za czasów Silvio była zawsze.
1
grzesiekpl88
grzesiekpl88
24 października 2017, 01:09
Zielony, akurat te 250mln wspomniane przez Ginevrę zrobili w 3 lata. A płynność za jego czasów była taka, że Fininvest musiał pokrywać straty, czyli można rzec, że Berlu wykładał z własnej kieszeni. To nie jest płynność finansowa.
6
camlab73
camlab73
24 października 2017, 01:12
Nie bredź Zielony, bo mając topowy klub w rękach, jakim Milan był (powiedzmy w 2011) musisz liczyć się ze zmieniającym się rynkiem i ciągłymi inwestycjami. Klub przynosi na papierze straty, ale budując i reprezentując daną markę może przynosić o wiele większe dochody i budować wizerunek marketingowy zdecydowanie większy niż wpisane jest w bilanse posezonowe. Trudno, jak chce się mieć topowy zespół to trzeba inwestować, jak nie miał odpowiednich pieniędzy to mógł klub sprzedać od razu, a nie w 5 lat doprowadzić go kadrowo do poziomu średniaka SerieA, a potem płakać że Chińczycy czarodziejską różdżką nie przywrócą go do LM w ciągu 2 miesięcy. Jakoś każdy włodarz wielkiego klubu inwestuje potężne pieniądze każdego roku w drużynę i nikt nie płacze że tak trzeba. Popieram Ginevrę, nie ma co brać na poważnie Berlusconiego, bo gość już chyba sam się gubi w tym co mówi.
3
MUCHA_loku
MUCHA_loku
24 października 2017, 02:43
Otoz to. Jezeli teraz narzeka na Li to powinien zadac sobie pytanie: nie widzialy galy komu sprzedawaly? Przez swoje dzialania/ich brak w ostatnich latach odebral sobie prawo do prawienia madrosci.
1
Lipido
Lipido
24 października 2017, 07:36
Zorientujecie się ile długu ma choćby Barcelona czy Real. Kluby promują markę właścicieli i firm z nimi zwiazanych. To jest temat rzeka.
0
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 08:13
Lipido, chodzi o to, co nam z tego przyszło. Miejsca 6-10 w słabej Serie A...
0
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 08:44
Słaba to jest Bundesliga czy Ligue a nie Serie A
0
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 08:51
Nie chodzi o poziom ligi na tle innych, tylko konkuencję wewnętrzną. A ta była słaba.
0
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 09:01
Hmm to jednak ciężka sprawa do weryfikacji.Jedno jest pewne , bez znaczenia jaka by ta konkurencja nie była takie wyniki Milanu to kpina.
0
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 09:09
I to jest właśnie konkluzja - tyle pieniędzy wyrzucone w błoto dla takich wyników, dlatego Berlusconi z szacunku do siebie i do kibiców powinien się zająć swoją kampania wyborczą i odczepić od Milanu.
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 października 2017, 00:15
Jak jestem zawsze za kibicowskim pojednaniem i zgodą to tym razem muszę powiedzieć, że ci którzy narzekają na to komu Berlusconi sprzedał klub czy na to że Chińczycy to kiepscy właściciele, są po prostu heretykami i siewcami fermentu. Trochę logicznego myślenia, bo nie trzeba być znawcą tematu żeby ogarnąć, że klub który od lat taplał się w szambie musi przejść swego rodzaju katharsis. Wszystkim należy dać szansę, z tym że zależnie od piastowanych pozycji - nasz trener też miał czas od początku sezonu by pokazać, że gra się polepsza, że ma pomysł na drużynę. Montella jak każdy miał czystą kartę, ale po 9 kolejkach w Serie A i kilku meczach w Lidze Europy można stwierdzić że nie zdał żadnego testu i nie pokazał niczego co mogłoby go bronić. Fassone, Mirabelli i zarząd także mieli czystą kartę, zaczęli z dobrej strony, choć nie uniknęli decyzji na które większość kibiców kręci nosem i ma im za złe (np. wymiana Lapaduli na Boriniego, kontraktowanie Donnarummy czy pozbycie się Kucki). Jednak na razie w ogólnym rozrachunku wypadają bardzo dobrze, jednak pamiętajmy, że oni cały czas pracują na swoje opinie i mogą zdarzać się dobre jak i złe decyzje w ich wykonaniu - to też są ludzie do cholery. To samo tyczy się właścicieli. Osobiście na mnie wywierają jak na razie pozytywne wrażenie (choć mogliby zareagować w czasie kryzysu) i wybacz Silvio, wiem że kochałeś i kochasz Milan, ale narzekanie i zrzędzenie starego piernika, który od kilku dobrych lat wlókł ten klub na dno wespół z Gallianim tego nie zmieni.
12
Ginevra
Ginevra
24 października 2017, 00:24
Podpisuję się pod tym. Montella pewnie by poleciał, ale ma to "szczęście", że nie ma go kim zastąpić w tej chwili. Mimo ròżnych medialnych bredni, drużyna cały czas jest po jego stronie. Inaczej już by go nie było. Ogólnie sytuacja klubu jest o wiele mniej niepokojąca, niż to probują kreować media.
0
Dryzu1899
Dryzu1899
24 października 2017, 00:45
Ginevra - miejmy taką nadzieję ;) Chociaż na pewno jakąś nerwową atmosferę te głupie pismaki wprowadzają.
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
24 października 2017, 00:10
Apeluję o cierpliwość, znosiliśmy upadek Milanu przez 5 lat a teraz po zaledwie pół roku chcielibyście cudów. Wiadome, że trzeba podjąć kroki żeby gra była lepsza ale nie popadajmy w paranoję. Fassone mówił, że Elliot ma być spłacony wcześniej, a skoro mówi to gość z bezpośrednim dojściem do finansów klubu to jest dla mnie bardziej wiarygodny niz Berlu.
13
Quers2
Quers2
24 października 2017, 00:04
Jeszcze przed sezonem ludzie skakali z radości jak to nie będzie super itd. Teraz po 9 kolejkach jesteśmy na 11 miejscu ze stratą 9 punktów do 4 miejsca, a ludzie mówią już o tym, że to wina Chinoli, że już niedługo degradacja, że plan nie wypalił. Jedyne co można narazie powiedzieć to to, że Milan zrobił ewidentny falstart. Jednakże przed nami jeszcze 29 kolejek, a wy narzekacie jakbyśmy mieli już koniec sezonu. Nie będę usprawiedliwiać trenera czy zawodników, którzy spisują się fatalnie, ale to jeszcze da się zmienić. Ja dalej wierzę, że w tym sezonie uda się nam awansować do Ligi Mistrzów. Pamiętam kiedy Balotelli przychodził po raz pierwszy do Milanu. Było to zimowe mercato, zajmowaliśmy wtedy 8 miejsce a skończyliśmy na 3 miejscu dzięki czemu zagraliśmy w eliminacjach do Ligi Mistrzów, w których pokonaliśmy PSV. Apeluje do wszystkich o zachowanie zdrowego rozsądku i chłodnej głowy. Narazie nic nie wskazuje na poprawę, ale może mecz z Juve wygramy i to będzie impuls do lepszej gry oraz lepszych wyników. Czas pokaże. Narazie nie ma sensu wyciągać daleko idących wniosków, bo sezon jest jeszcze długi i wiele rzeczy może się jeszcze wydarzyć. Forza Milan!
4
MK92
MK92
23 października 2017, 23:59
Pożyjemy, zobaczymy... Nie wiem komu tu do końca wierzyć. Oby nie było tylko gorzej niż za późnego Berlusconiego...
0
Marcin1995
Marcin1995
23 października 2017, 23:53
Trzeba też zauważyć że ten człowiek bardzo często wygaduje brednie
2
Dryzu1899
Dryzu1899
24 października 2017, 00:04
Ale na biznesie zna sie jak malo kto.Elliott z cala pewnoscia jest bardziej przejrzysty niz ci Chinczycy widmo.
0
Marcin1995
Marcin1995
24 października 2017, 00:08
Nie mówię że nie, ale ten sam człowiek nie dawno mówił że oddaje klub w godne ręce
2
tomhardy22
tomhardy22
24 października 2017, 00:19
Powiedział co musiał , dzieci go zmusiły do sprzedaży .
0
Marcin1995
Marcin1995
24 października 2017, 00:22
Ten człowiek jest zbyt dumny żeby ktoś to do czegoś zmusił
0
tober12
tober12
23 października 2017, 23:49
No tak nieudany biznes Chińczyka i wielki Milan zostanie z długami i degradacją z ligi. Oby ten scenariusz się nie sprawdził. Ten cały plan 3 letni szybko robi się krótko terminowy. Dajmy czas właścicielom oby tylko nie było tak, że w zimę odejdzie pięciu aby spłacić Elliott. A na końcu okaże się, że funduszem Elliot zarządza Berlu.

I właśnie dziwi mnie to, że Chinscy właściciele się nie odzywają biznes to biznes nie ma miejsca na zbyt dużo ufności.
Edytowano dnia: 23 października 2017, 23:53
0
expert
expert
23 października 2017, 23:49
To jest jakaś masakra. Milan traktuje się jak brzydką Damę... Czułem, że będą "jaja" po przejęciu klubu przez Chińczyków komunistów...

Lepiej było go sprzedać Japończykom, Amerykanom itd... ale nie tym komunistom. King Power International tajlandzki właściciel, zobaczcie co zrobiło z Leicester, w Milanie to będzie ciągnąć się latami !!!
Edytowano dnia: 23 października 2017, 23:50
0
Rocker
24 października 2017, 08:38
No w końcu były cztery kolejki chętnych na wyskoczenie z miliarda euro, żeby kupić Milan. W pierwszej stali Amerykanie, w drugiej z pięciu Japończyków i jeden Koreańczyk, który potajemnie włada Samsungiem i Kią jednocześnie, w trzeciej, najdłuższej Araby, a w czwartej komuniści i bankruci z Chin. Co ten Berlusconi myślał, gdy wybierał tą ostatnią kolejkę?
0
Marcin1995
Marcin1995
23 października 2017, 23:48
I on tak kocha Milan?!
0
23 października 2017, 23:47
Berlu komus ty sprzedal ten klub , ehhh:(
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI