Ledwo co zakończyła się 10. kolejka Serie A. Rossoneri pokonali w środę na wyjeździe drużynę Chievo Werona. Nie ma jednak czasu na odpoczynek. Już w sobotę czeka nas największy hit w Serie A. Na San Siro przyjeżdża drużyna Bianconerich. W Mediolanie zmierzą się najbardziej utytułowany pod względem trofeów na "własnym podwórku" Juventus i absolutny włoski hegemon pod względem osiągnięć w Europie czyli AC Milan. Wszystkie bilety zostały już wyprzedane, a więc jutro czeka nas starcie gigantów przy pełnych trybunach w "La Scala del Calcio". Sam przekaz telewizyjny ma obejrzeć około 750 milionów ludzi!
Oprócz oczywistych historycznych względów, pojedynek z drużyną Bianconerich będzie miał wyjątkowy ciężar gatunkowy. Ostatni miesiąc dla kibiców, piłkarzy i sztabu szkoleniowego Milanu był wręcz dramatyczny. Zaledwie 5 punktów zdobytych w pięciu meczach - w tym przegrane derby z Interem i ważny pojedynek z Romą - nie napawa optymizmem przed jutrzejszym starciem. Pokonanie Juventusu może być więc znakomitą okazją do odwrócenia złej karty i potwierdzenia dobrej dyspozycji pokazanej w środę w Weronie.
Drużyna Vincenzo Montelli bardzo pewnie pokonała Chievo 4:1 i taki wynik pozwala na trochę lepsze nastroje przed walką z Juve. "Stara dama" również bez problemu rozprawiła się u siebie z jednym z outsiderów Serie A, drużyną SPAL, pokonując ekipę z regionu Emilia Romania w takim samym stosunku bramkowym. W tej chwili Juventus zajmuje 3. miejsce ze stratą 3 punktów do liderującego Napoli i jednego do sensacyjnego wicelidera, Interu. Milan na razie jest 8. ze stratą 9 punktów do swojego jutrzejszego rywala.
Trenerem ekipy Juventusu jest doskonale znany w Mediolanie Massimiliano Allegri. To właśnie za jego kadencji trenerskiej Rossoneri świętowali swoje ostatnie jak dotąd Scudetto w 2011 roku. Można powiedzieć, że jego praca w Turynie przebiega prawie bez zarzutu, gdyż, odkąd pojawił się w stolicy Piemontu, 3 razy wygrał ligę, 3 razy Coppa Italia i 2 razy dotarł do finału Ligi Mistrzów.
Ciężko więc szukać słabych punktów w ekipie Juventusu. Niewątpliwie Bianconeri mają ewidentny problem w obronie. Od czasu odejścia do Milanu Leonardo Bonucciego, nasz jutrzejszy rywal traci dużo więcej goli niż ze swoją ostoją w składzie z zeszłym sezonie. Dużo błędów popełnia Daniele Rugani. Bez formy jest jeden z najlepszych lewych obrońców świata, Alex Sandro. Sprowadzony z Schalke Howedes jest ciągle kontuzjowany. To samo tyczy się byłego już gracza Milanu, Mattii De Sciglio. Tak naprawdę jedynym pewniakiem jest w tym momencie niezawodny Giorgio Chiellini. Dużo więcej do powiedzenia mają zawodnicy ofensywni, których dyspozycja jest wręcz wzorcowa. W niesamowitym gazie jest Paulo Dybala, który w tym sezonie strzelił już 11 goli i zanotował jedną asystę. Obok niego prawdopodobnie wystąpi Gonzalo Higuain z 4 golami i 3 asystami w dorobku. W niezłej dyspozycji są Federico Bernardeschi i Mario Mandziukić. W pomocy dominują Pjanić i Khedira. W bramce zobaczymy jednego z najlepszych bramkarzy w historii futbolu, Gianluigiego Buffona, dla którego będzie to ostatni (prawdopodobnie) mecz przeciwko Milanowi na San Siro w karierze.
Vincenzo Montella ma dużo więcej problemów niż jego vis-a-vis z Turynu. Jutro na pewno nie zobaczymy Andrei Contiego, Davide Calabrii i Giacomo Bonaventury, którzy leczą różnego rodzaju urazy. Pauzował będzie również kapitan Milanu, wspomniany wcześniej Leo Bonucci, który musi odcierpieć jeszcze karę za czerwoną kartkę złapaną przeciwko Genoi.
Montella prawdopodobnie zdecyduje się jutro na ustawienie 1-3-4-2-1. W bramce stanie Gianluigi Donnarumma. W obronie zobaczymy prawdopodobnie Musacchio, Romagnoliego i Zapatę. Na wahadłach zagrają Borini i Ricardo Rodriguez. Środek pomocy mają stworzyć Biglia i Kessie. W roli ofensywnych pomocników schodzących na skrzydła zobaczymy Suso i Calhanoglu. Na szpicy wystąpić ma Nikola Kalinić.
W poprzednim sezonie aż 4 razy byliśmy świadkami pojedynków Milanu z Juventusem. Obie ekipy wygrały po dwa mecze. Najbardziej w pamięci mamy jednak grudniowe starcie w ZEA, kiedy to Rossoneri sięgnęli po karnych po Superpuchar Włoch. Ostatni ligowy pojedynek wygrali gracze Allegriego 2:1 po kontrowersyjnym karnym w ostatniej minucie spotkania na Allianz Stadium. Pół roku wcześniej triumfowali piłkarze Milanu po golu Manuela Locatellego. W tamtym pojedynku również nie obyło się bez pomyłek sędziowskich.
Starcie 11. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Juventusem rozpocznie się w sobotę o godzinie 18:00. Zawody poprowadzi pan Paolo Valeri z Rzymu. Transmisję telewizyjną od godziny 17:55 szykuje już stacja Eleven. Obecność obowiązkowa!
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (3-4-2-1): Donnarumma - Musacchio, Romagnoli, Zapata - Rodrieguez, Biglia, Kessie, Borini - Calhanoglu, Suso - Kalinić.
JUVENTUS (4-2-3-1): Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Chiellini, Alex Sandro - Pjanić, Khedira - Cuadrado, Dybala, Mandziukić - Higuain.