Inzaghi: "Milanowi trzeba dać czas, by mógł rozpocząć nowy zwycięski cykl"

28 października 2017, 13:53, Ginevra Aktualności

Filippo Inzaghi, obecnie trener dobrze radzącej sobie w Serie B Venezii, udzielił dziś wywiadu dziennikowi Corriere dello Sport. Utytułowany napastnik między innymi Milanu i Juventusu nie mógł nie zostać zapytany o rossonerich w kontekście dzisiejszej potyczki: "Z zewnątrz trudno jest oceniać, ja mogę powiedzieć, że według mnie Milan przeprowadził doskonałą kampanię transferową i potrzebuje trochę czasu, aby się zgrać. To jasne, że we Włoszech jest zawsze mało czasu, ale chciałbym, aby ten czas Milanowi dać, bo zakupy były bardzo istotne, a Montella jest świetnym trenerem. Czasami, aby rozpocząć nowy zwycięski cykl, potrzeba trochę cierpliwości. Tak zrobił Juventus na początku i widzieliśmy tego efekty w ostatnich latach. Moje doświadczenie na ławce w Milanie? Kiedy ja trenowałem ten klub, to były trudne lata dla wszystkich, ale muszę powiedzieć, że to doświadczenie bardzo posłużyło i będzie służyło nadal w mojej karierze. Przekonało mnie, że mogę wykonywać ten zawód. W bardzo skomplikowanym sezonie udało nam się utrzymać zespół w jedności aż do końca i wygrać cztery ostatnie mecze. Nigdy żaden z graczy nie okazał mi braku szacunku, mimo że byłem młodym trenerem. To dodało mi wiary we własne możliwości, dlatego potem chciałem zacząć od nowa gdzieś, gdzie będę mógł zrobić wszystko tak, jak należy. To dzieje się właśnie teraz w Venezii".

R E K L A M A

15 komentarzy

Musisz być zalogowany, aby komentować

Paolo Zatonelli (ostatnio aktywny: Dzisiaj, 10:41)

28 października 2017, 16:09

A czy brat Pippo od razu osiągał dobre wyniki z Lazio? No nie od razu. Niektórzy nie rozumieją, że w piłce istnieje coś takiego, jak cierpliwość i że czasami trzeba wziąć zimny prysznic przez jakiś czas.

28 października 2017, 16:37

5 miejsce w pierwszym sezonie z przecietna kadra , rzeczywiscie katastrofalny wynik.Dla Milanu takie wyniki to chyba teraz rarytas.

jasiom22 (ostatnio aktywny: godzinę temu )

28 października 2017, 19:14

okej, trzeba czasu... mamy Montelle od półtora roku, początek był średni - powiedzmy niezły "słabi zawodnicy bla bla", końcówka sezonu dużo słabsza, więcej chaosu... zero pomysły zmiany taktyk, ale wyszarpywane wyniki w koncówkach okej, rzutem na taśmę udało się wejść do LE, nowy sezon.. wydane ponad 200mln na "lepszych zawodników" gra.. gorsza niż rok temu, pomysłu dalej zero... chyba ze 3-5-2 nazwiemy pomysłem, i gra jeszcze gorsza niż pod koniec ostatniego sezonu, jeszcze nie ma połowy sezonu a już wiadomo że cel "minimalny" zarządu i Montelli, 4 miejsca jest nierealny... przecież nawet się odgrazali ze "powalczą w więcej.." ale LM to koniecznosc, bezpośrednie mecze z Juve czy z Interm, w tym roku zdecydowanie gorzej, u nas nie ma postępu, tam jest... nawet jak tracą zawodników, takie proste rzeczy.. ile czasu? do konca sezonu? jak Montella będzie mówił ze wszystko jest supcio... a że do LE, to się jednak uda wejsc... a patrząc po wynikach z zeszłego sezonu i teraz to nawet to moze sie nie udać... więcej cierpliwości... okej, ale musi byc jakis progres... a nie co mecz powtarzanie tych samych błędów, rozumiem że w przyszłym sezonie z Kalinicem na szpicy będziemy grać o 4 miejsce.. tak? a Locatelli z Cutrone odejdą z klubu.. bo przeciez będzie Biglia i Silva 40 mln na ławce.. bo taka wizja trenera.. Montella dostaje czas, najwiecej kasy na transfery w jednym okienku, robi co chce sadza lepszych, forsuje Kalinica, Boriniego i taktykę która nie pasuje.. i co? nawet nie ma pół wyniku... z Chievo i z Austrią wygrali... mistrzostwo świata, jak dla mniej, a do niedawna byłem oszczędny w krytykę Montelli, nie jestem fanem ani hejtu ani ZWALNIANIA trenera w połowie sezonu.. ale to już powoli przestaje być zabawne... tutaj są okolice 10 miejsca, zero postępu! i wyraznie złe decyzje trenera... sezon wiadomo że jest na przebudowę, ale albo wyniki, albo widoczny progres.. albo zgrywanie młodych.. nie ma nic z tych rzeczy.. jest Biglia, Kalinić uber rotacja, zmiany taktyki w trakcie meczu i przegrana za przegraną.

jasiom22 (ostatnio aktywny: godzinę temu )

28 października 2017, 19:20

Indywidualne akcje Suso, ewentualnie można liczych na młodych, Locatelli, Cutrone i Andre Silva.

Paolo Zatonelli (ostatnio aktywny: Dzisiaj, 10:41)

29 października 2017, 00:10

W pierwszym? Przejął Lazio jako tymczasowy trener, więc w pełnym pierwszym, a 5.miejsce miał po całym sezonie, w którym ciągłość złapał z zespołem dopiero około 12.kolejki, a końcówkę sezonu miał słabą - a jednak nie zwolniono go. W tamtym Lazio było komu strzelać gole i komu podawać, a nie wstawiono bratu Pippo praktycznie nowej 11 ludzi.