Christian Eriksen po wczorajszym meczu jest na ustach wielu kibiców i ekspertów piłki nożnej. Jego trzy bramki w starciu z Irlandią w znacznym stopniu przyczyniły się do tego, że Duńczycy jadą na Mundial do Rosji. Tymczasem ciekawą historię sprzed niemalże dziesięciu lat opisuje Sportmediaset. Otóż jak się okazuje, niewiele brakowało, by Eriksen trafił do sektora młodzieżowego Rossonerich. W 2008 roku był on na testach w Barcelonie, lecz ta, pomimo zachwytu umiejętnościami piłkarza, nie usiedła do negocjacji z jego ówczesnym klubem Odense. Następnym zainteresowany klubem okazał się Milan, ale i tutaj nie sfinalizowano transferu. Odense oczekiwało 800 tysięcy euro, na co nie chciał przystać Adriano Galliani i spółka. Mediolańczycy postanowili wówczas skupić się na pozyskaniu Alexandra Merkela, który w pierwszej drużynie rozegrał łącznie 13 spotkań. Milan ponownie dostał szansę sprowadzenia do siebie Eriksena w 2013 roku, jednak i tym razem rozmowy nie zakończyły się pozytywnie. Ajaxowi przedstawiono ofertę opiewającą na 10 - 15 milionów euro, ale w negocjacje wtrąciła się Borussia Dortmund, która ostatecznie nie dopięła transferu. Na wszystkim skorzystał Tottenham, w którym Duńczyk występuje do dziś.