W hicie 9. kolejki rozgrywek Primavery młodzi piłkarze Milanu podejmowali na swoim terenie rówieśników z Juventusu. Niestety, podopieczni Gennaro Gattuso ulegli przyjezdnym 0-1 i tym samym doznali pierwszej porażki od 16 września. Jedyną bramkę spotkania w 34' minucie strzelił bezpośrednio z rzutu wolnego Marko Pjaca (wideo). Rossoneri o brak zwycięstwa pretensję mogą mieć tylko do siebie. Co prawda w pierwszej połowie ich gra nie wyglądała najlepiej, ale w drugiej odsłonie podkręcili tempo, czego dowodem były kolejne sytuacje bramkowe. Problem jednak leżał w skuteczności. Najlepszą okazję w 81' minucie miał Forte wychodząc sam na sam z Lorią, ale pospieszył się z decyzją o strzale i golkiper gości nie miał problemu z obroną. Swoje okazje mieli także Pobega czy Bellanova, ale piłka za każdym razem mijała bramkę rywala bądź skutecznie interweniował Loria. Na pochwałę zasługuje natomiast Alessandro Guarnone, który znakomitą interwencja w 77' minucie, po strzale z rzutu wolnego Caligary, uratował drużynę przed stratą kolejnej bramki. Przemysław Bargiel cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
MILAN: Guarnone, Bellodi, El Hilali, Paletta, Bellanova, Brescianini (46' Tsadjout), Pobega (62' Capanni), Campeol, Dias (82' Larsen), Forte, Murati