Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Gattuso: "Reprezentując Milan w Europie, trzeba się angażować do samego końca"

7 grudnia 2017, 00:17, Ginevra Aktualności
Gattuso:

W konferencji prasowej przed meczem grupowym Ligi Europy z Rijeką udział wziął Gennaro Gattuso, Oto co miał do powiedzenia trener rossonerich przed swoim debiutem w roli szkoleniowca na arenie europejskiej:

"Znaczenie meczu? Dla nas jest istotny. Dla tabeli nie liczy się w ogóle, ale dla naszego morale dobry rezultat jest bardzo potrzebny. Dostaną szansę ci, którzy grali mniej i chcę zobaczyć zawodników, którzy pokażą wolę walki i sprawią mi kłopot z wyborem przy ustalaniu składu następnym razem. Grając w barwach Milanu na boiskach europejskich, trzeba mieć zawsze szacunek i angażować się do samego końca".

"Rytm Gattuso? Mam za sobą 8 dni pracy z tą drużyną i w 8 dni nie można poprawić kondycji fizycznej. To nie przypadek, że Milan biega najmniej ze wszystkich drużyn Serie A, nie licząc Torino. Ciężko trenujemy, by to poprawić. To nie jest żadne alibi, ale musimy poprawić naszą formę z głową. Nie możemy przesadzić, bo ryzykujemy urazy naszych graczy. Chłopcy bardzo mi pomagają i wkładają cały swój zapał".

"Nieobecni? Powinni odpocząć. Wolałem zostawić niektórych w Milanello, aby odpoczęli po ciężkich treningach wczoraj i dzisiaj. Taka jest motywacja moich wyborów".

"Nowy początek w Europie? Grałem w Pucharze UEFA jako zawodnik Milanu. Przegraliśmy 0-4 z Borussią w Dortmundzie i nie zdołaliśmy odrobić strat na San Siro. Debiut na ławce Milanu był bardzo emocjonujący. Miło byłoby potrenować tutaj na stadionie przed meczem, ale musieliśmy zmienić trochę plany, bo chcieliśmy popracować jeszcze wspólnie z zawodnikami, którzy zostali w domu".

"Oczekiwania wobec stadionu w Rijece? Podczas meczu w Mediolanie widziałem, jaką atmosferę tworzą kibice z Chorwacji. Były ich 4 tysiące, a wydawało się jakby przyjechało 20 tysiecy. Spodziewam się, że jutro będzie podobnie".

"Oczekiwania wobec piłkarzy? Chcę zobaczyć drużynę, która potrafi sobie radzić w trudnych momentach i pokazuję wolę walki. Średnia wieku tego zespołu to 21 lat, ale chcę zobaczyć poczucie przynależności. Nie chcę, aby w trudnych momentach moi gracze sprawiali wrażenie, że boją się wygrać. Chcę drużyny, która jest świadoma własnej siły, choć przed nami jeszcze mnóstwo pracy".

"Rijeka? To drużyna, która odzwierciedla charakter swojego trenera i swoich kibiców. Widziałem zespół mocny technicznie, który potrafi wyprowadzać akcję od własnej bramki bez straty piłki. Widziałem dobrze zorganizowaną drużynę".

"Paletta? Jest uosobieniem prawdziwego piłkarza Milanu, który trenuje z wielkim zapałem i zaangażowaniem. Ja nikomu nie daję prezentów. Jutro Paletta zacznie od pierwszej minuty. Widziałem, że jest w dobrej dyspozycji, dobrze trenuje i należy mu się trochę minut na boisku".

"Chelsea-Milan - mój pierwszy mecz w Europie? Na ławce był Zaccheroni, w drużynie przeciwnej grali Deschamps i Desailly. To były ogromne emocje, muszę powiedzieć, że był to trudny mecz i zremisowaliśmy 0-0".

"Biglia? Musi się poprawić. Nie jest w stuprocentowej formie. Jutro zagra, tak jak i Manuel. Nie jesteśmy w najlepszej formie fizycznej, ale to nie może być nasza wymówka. Wiemy, że musimy się poprawić. Gracze, którzy dołączyli w lecie, nie pokazują jeszcze tego, czego można by od nich oczekiwać. Od Kessiego po Kalinica - żeby podać jakieś przykłady. W zeszłym roku wyglądali zupełnie inaczej. To ewidentne, że nie błyszczymy. Trzeba też doprowadzić zawodników do odpowiedniej dyspozycji, aby mogli dawać z siebie maksimum".

"Kalinić może się przełamać? Sperem [miejmy nadzieję] - powiem w dialekcie lombardzkim. Wczoraj ćwiczyliśmy bardzo intensywnie. Widzę, że gracze wkładają wiele chęci i zaangażowania. Wybór, by pozostawić kilku z nich w domu, podyktowany jest tym, by mogli odzyskać siły i poczuć się lepiej. Kalinić wczoraj był trochę zmęczony, widziałem u niego wielki zapał, wielką motywację. Stara się zachować spokój i wie, że może jeszcze wiele dać tej drużynie, podobnie jak i pozostali gracze, których mamy do dyspozycji".

"Gol stracony z Benevento? Nie mogę nawet nakrzyczeć na moich graczy, bo kryliśmy strefą, jako że był to rzut wolny z wysokości pola karnego. Zawodnikiem, który popełnił błąd, jest Ignazio Abate, bo gdyby zrobił krok do przodu, może przeciąłby tę piłkę. Nie kryliśmy indywidualnie, ale strefowo".

"Gracze Rijeki? Zabraknie Misicia i Bradericia. Jest kilku ważnych graczy z problemami. W sumie to nie wiem, czy nie gadam bzdur [śmiech], ale oni też nie zagrają w najsilniejszym składzie. Zależy mi na tym meczu. Mogłem zabrać jeszcze więcej graczy z Primavery, ale nie czas teraz na lekceważenie jakiegokolwiek przeciwnika. To nie jest dobry moment".


R E K L A M A





13 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Mateusz1899
Mateusz1899
7 grudnia 2017, 16:32
Póki co podobają mi się jego wypowiedzi... Ciekawe czy będzie taki szczery jak zespół faktycznie będzie dalej w dołku..
0
Bufor85
Bufor85
7 grudnia 2017, 11:47
Abate popełnił błąd... Gattuso nazywa rzeczy po imieniu:). Montella nigdy by tego nie powiedział a Gattuso wali z grubej rury i to mi się podoba:).
0
Mieszko
Mieszko
7 grudnia 2017, 08:41
Locca ma na sobie jakaś odzież maskującą? :)
0
mistrzMALDINI
mistrzMALDINI
7 grudnia 2017, 08:36
Mi się dziś śniło, że Kalinić zdobywa bramkę i do po strzale z zza pola karnego, a na ławce siedzi Gennaro. Wiem, że Nikola dziś nie zagra, ale może w weekend tak nas zaskoczy? :P
0
BadMad
BadMad
7 grudnia 2017, 08:07
W 'Piłce Nożnej" z tego tygodnia 3 strony poświęcone Milanowi, dwie Gennaro własnie oraz jednostronicowy artykuł diagnozujący przyczyny naszej niemocy na przestrzeni ostatnich lat.
2
MK92
MK92
7 grudnia 2017, 01:39
Dużo ciekawiej się czyta wypowiedzi Gattuso niż Montelli. Rino nie tuszuje tych bolączek, o których wszyscy i tak wiedzą z obserwacji meczów. Bardzo mnie ciekawi, jak będziemy grać na początku 2018 roku, gdy u naszych zawodników będzie można zobaczyć pierwsze efekty ostrzejszych treningów fizycznych.
Edytowano dnia: 7 grudnia 2017, 01:39
3
Fushnikov
Fushnikov
7 grudnia 2017, 00:45
Paskudna marynarka Loci. Gdzie taka kupić??
1
Arva
Arva
7 grudnia 2017, 09:39
Diesel.
0
camlab73
camlab73
7 grudnia 2017, 00:30
To co od początku mi się podoba w Gattuso to fakt, że nie owija w bawełnę w czym mistrzem był Montella. Co jest nie tak? Kondycja fizyczna jest fatalna. Jak się sprawują nabytki? Nie grają tak jak powinni, od Kalinicia po Kessiego. Powody porażki z Benevento? Ja popełniłem błąd wpuszczając Zapatę. Kto zawinił przy golu? Abate nie dopilnował pozycji. U Montelli nawet po porażce z Benevento byłoby wymyślanie wymówek, teksty o tym że potrzebujemy trochę szczęścia, że on widzi postępy i jest zadowolony z chłopaków a w szczególności z Kalinicia bo wykazał wielką dojrzałość pod bramką rywala. A to nikt inny tylko Montella jest winny temu co się stało w Benevento. Jak piłkarze fanatyka lekkich treningów nie mają w 75 minucie sił biegać to nie ma się co dziwić, że zajmujemy 8 miejsce w tabeli.
6
adamos
adamos
7 grudnia 2017, 08:29
raz, drugi, trzeci, skrytykuje zawodnika i ten zasieje bunt w szatni a koledzy mogą stanąć za nim... i wtedy pomoże tylko znowu wymiana trenera.... Montella opierdzielał w szatni a w mediach stal murem za drużyną a tu Rino papla co mu ślina przyniesie na jezyk. Powinien też pokazac, że jest za zawodnikami. Mourinho też krytykował zawodników w Chelsea wiemy jak to się skończyło...
2
Mieszko
Mieszko
7 grudnia 2017, 08:47
To jest dyskusyjną kwestia . Może Samolocik przed kamerami mówił jedno a w szatni drugie tak jak dobry manager nie krytykuje Ciebie przy kolejach tylko w cztery oczy.
0
matten
matten
7 grudnia 2017, 08:48
Sądzę, że z trenerem Montellą na ławce nie przegralibyśmy z Benevento, bo w dwóch ostatnich meczach było jednak widać delikatny progres, ale to oczywiście gdybologia ;)
2
camlab73
camlab73
7 grudnia 2017, 10:18
A skąd wiecie co robił Montella? Jak gość całe życie był taką miękka kluchą to nie zdziwiłbym się gdyby mówił to samo zawodnikom co w mediach- chwalenie i głaskanie po głowie.
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI