GENNARO GATTUSO: "Zwycięstwo? Bologna sprawiła nam spore kłopoty. Musimy się poprawić w fazie defensywnej. Chcę podziękować zespołowi za to zwycięstwo. Przed nami jeszcze daleka droga, ale na razie cieszę się z tego, co jest. Debiut na San Siro? Ja zawsze czuję napięcie nawet jak gramy z synem w piłkarzyki. Nie potrafię przegrywać. Bardzo mocno przeżywam każdy mecz. W tych barwach grałem bardzo długo. Trenowanie tej drużyny to zaszczyt. Mróz? Nic nie czułem, mógłby nawet stać tam bez koszuli [śmiech]. Bonaventura? Może grać wszędzie, ma wielki talent. Jeśli dobrze się czuje fizycznie, może grać wszędzie, to dla nas bardzo ważny gracz. Zawsze powtarzałem, że to jeden z najlepszych włoskich pomocników. Bardzo ciężko pracuje, może nam bardzo pomóc. Zmiana Abate-Cutro? Ignazio też pauzował długo z powodu kontuzji. Musi się odbudować fizycznie. Cutrone podobał mi się w meczu Ligi Europy i chciałem dać mu szansę. Czego oczekuję od drużyny? Mam wielki szacunek dla Montelli. Wiele rzeczy zachowałem, jak rozgrywanie i szanowanie piłki, ale ja potrzebuję także intensywności i więcej prostopadłych podań do napastników. Przyszłość? W środę mamy mecz Pucharu Włoch. Nic jeszcze nie zrobiliśmy. Nasza pozycja w tabeli pozostawia wiele do życzenia. Jutro wracamy do treningów i przygotowujemy się do środowego meczu. Liga Mistrzów? Skupiam się na każdym meczu po kolei, dziś wieczorem wygraliśmy, ale droga jest jeszcze daleka".