ANTONIO DONNARUMMA: "Zawsze trenowałem dobrze, zawsze pracowałem na maksa w ciszy. Praca popłaca i na szczęście poszło dobrze, nie mogłem mieć lepszego debiutu. Lepiej niż w ten sposób to niemożliwe. Dzisiaj byliśmy zespołem i siłę stanowiła drużyna. Teraz myślimy już jednak o Florencji przy tej woli poświęcenia. Już od kilku meczów wyglądaliśmy lepiej. Zespół jest spokojny i wreszcie nadszedł wynik. Emocje? Kiedy się dowiedziałem o Marco, trochę ich było, ale potem powiedzieli mi, żebym się dobrze bawił i skorzystał z okazji. Poszło dobrze w wielu rzeczach, także przy paradzie po strzale Joao Mario".