Tegoroczna przerwa zimowa w Serie A nadchodzi w niestandardowym momencie. Włoskie drużyny dostaną wolne w przyszłym tygodniu – w połowie stycznia – lecz zanim to jednak nadejdzie, najpierw rozegrają kolejkę w dniu święta Trzech Króli. Na San Siro przyjedzie ekipa broniąca się przed spadkiem – Crotone. Czy tym razem rossoneri staną na wysokości zadania i nie sprawią przykrej niespodzianki swoim kibicom na start rundy rewanżowej?
W poprzedniej serii gier, ekipa dowodzona przez trenera Waltera Zengę postawiła silny opór na własnym stadionu liderowi tabeli, Napoli. Kalabryjczycy przegrali 0:1 po golu Marka Hamsika. Mediolańczycy z kolei zainkasowali jeden punkt remisem 1:1 z Fiorentiną, co jednak nie poprawiło ich sytuacji jeśli chodzi o lokatę.
Crotone otwiera obecnie strefę spadkową Serie A. Zgromadziło jak dotąd na swym koncie 15 punktów, co przy bilansie bramkowym 13:37 sprawia, że zajmuje 18. pozycję w tabeli. W tym względzie nie do pozazdroszczenia jest również miejsce rossonerich. 11. lokata, 25 punktów i stosunek goli 24:27 to rezultat niesamowicie poniżej oczekiwań klubu i kibiców.
Trener Zenga w sobotnie popołudnie na San Siro nie będzie mógł skorzystać z kilku piłkarzy. Jednym z nich jest kontuzjowany środkowy obrońca wypożyczony na obecny sezon z Milanu, Stefan Simić. Inni gracze, którzy nie zagrają z Il Diavolo, to Daniel Pavlović, Marco Tumminello oraz Andrea Nallini.
Do Mediolanu przyjadą za to kluczowi zawodnicy klubu z południa Italii. Mowa tu o bramkarzu i kapitanie Alexie Cordazie czy napastnikach Marcello Trottcie i Ante Budimirze. Na ławce rezerwowych powinien zasiąść Giovanni Crociata, który jeszcze w lipcu przygotowywał się do nowych rozgrywek wraz z ekipą Milanu.
Gennaro Gattuso z kolei również nie może liczyć na pełny komfort kadrowy. Urazy wykluczają udział w tym spotkaniu Marco Storariego, Ignazio Abate, Andrei Contiego, Jose Mauriego i Gabriela Paletty. Po kontuzji wraca Nikola Kalinić, w piątek obchodzący 30. urodziny. Chorwat nie zagra jednak jeszcze od początku.
Szkoleniowiec rossonerich ponownie użyje formacji 4-3-3. Defensywa ma pozostać niezmienna w stosunku do spotkania we Florencji. Jeśli chodzi o kolejne pozycje, rysuje się niewiele roszad. Fabio Borini zostanie zastąpiony na lewym skrzydle przez Hakana Calhanoglu, który w ostatnim czasie pojawiał się na murawie z dobrym efektem, a po zdobyciu gola na Stadio Artemio Franchi dostanie swą szansę od pierwszych minut. Ponadto w miejsce Riccardo Montolivo wystąpić ma Lucas Biglia.
Poprzednie spotkanie Kalabryjczyków z Lombardczykami to 20 sierpnia ubiegłego roku i gładkie zwycięstwo przyjezdnych na Stadio Ezio Scida w stosunku 3:0. Bramki zdobyli wówczas Franck Kessie, Patrick Cutrone oraz Suso – wszystkie już w pierwszej połowie. Piłkarze z południa Włoch gościli natomiast poprzednie na terenie Il Diavolo 4 grudnia 2016 roku. Wówczas padł wynik 2:1 – dla zawodników ówczesnego beniaminka trafił Diego Falcinelli, zaś dla mediolańczyków Mario Pasalić i Gianluca Lapadula.
Mecz 20. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Crotone rozpocznie się w sobotę (święto Trzech Króli), 6 stycznia o godzinie 15:00 na San Siro. Jako arbiter główny starcie to poprowadzi Fabio Maresca z Neapolu. Transmisję na żywo zapowiada polska stacja telewizyjna Eleven Sports 4.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Calabria, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez - Kessie, Biglia, Bonaventura - Suso, Cutrone, Calhanoglu.
CROTONE FC (4-3-3): Cordaz - Sampirisi, Ajeti, Ceccherini, Martella - Rohden, Barberis, Mandragora - Trotta, Budimir, Stoian.