Ale musi byc bida w budżecie skoro pół miliona nawet zbawia...

Śmieszy mnie trochę sytuacja Paletty od lipca. W letnie Mercato powiedziano mu jasno (zresztą sam widział) że raczej murawy nie powącha, Milan kupił Bonucciego, Musacchio, do tego był Romagnoli oraz Zapata czy nawet Gomez, którzy byli wyżej od niego w hierarchii, co nie pozostawiało żadnej nadziei do tego, żeby chociaż w dwóch meczach zagrał. No ale mimo nacisków na siłę nie odszedł, został strącony do Primavery i rezerw. W trakcie sezonu agent Paletty głośno krzyczał że jak to tak i że gdyby tylko była opcja odejścia to on w 5 minut znajdzie Paleccie nowy klub- okej, przychodzi zima, Milan daje mu zielone światło, a agent nie potrafi znaleźć kompletnie żadnego zainteresowanego klubu... W końcu z braku laku (i Cannavaro) Sassuolo przebąkuje że może by go chcieli, ale konkretów brak, po czym Paletta stwierdza że ewentualna (bądź faktyczną) pensja jaką oferuje Sassuolo jest w sumie mała i on woli zostać XD Wtf? Żeby jeszcze patrzyć przez pryzmat jakiejś pazerności na tego gościa (jak na Zaccardo) musiałby mieć kontrakt ważny przez jakiś czas, a tymczasem ten kończy mu się już w czerwcu, a on woli siedzieć z dziećmi w Primaverze bo przez kilka miesięcy dostanie więcej kasy, niż iść i być podstawowym zawodnikiem konkretnej ekipy Serie A przez kto wie, może kilka lat. Śmieszny ten typ jest naprawdę, no ale już nie takich agentów przerabialiśmy przez ostatnie lata ;) Niech rozwiąże ten kontrakt i "przebiera w ofertach", ciekaw jestem czy faktycznie tak się ktokolwiek na niego rzuci...

Facet nie gral w powazna pilke od wielu miesiecy tak wiec ciezko oczekiwac aby ktos zlozyl Milanowi powazna oferte.Szkoda ze nie rozwiazano umowy z Paletta latem.

Szkoda by było Gabriela puszczać za darmo. Inna sprawa, że mało kto zgodzi się udźwignąć jego pensję. Miewał przecież w Milanie bardzo dobre okresy (był nawet rozważany w kontekście reprezentacji).

Każde rozwiązanie które oznacza jego odejście jest dobre