Sobotnim meczem z beniaminkiem SPAL, drużyna Milanu rozpocznie bardzo intensywny i gorący okres w swoim wykonaniu. W przeciągu niespełna miesiąca, rossonerich czekają zmagania z czołówką Serie A, walka o finał Pucharu Włoch i boje w Lidze Europy. Czy podopieczni trenera Gennaro Gattuso pojedynkiem w Ferrarze nastroją się odpowiednio do trudnych wyzwań?
Zespół, który zeszłego lata zameldował się w najwyższej lidze na Półwyspie Apenińskim, czekają ciężkie tygodnie w boju o utrzymanie. Aktualnie ekipa z regionu Emilia-Romania nie realizuje założone celu, gdyż znajduje się „pod kreską”. Zajmuje 18. miejsce, mając 17 punktów i legitymując się bilansem bramek 23:42.
Rossoneri mieli w zeszłym tygodniu szansę na zmniejszeni straty do czołowej czwórki do 8 „oczek”, ale jej nie wykorzystali remisując 1:1 z Udinese. Pozycja mediolańczyków w klasyfikacji nadal nie napawa optymizmem – to bowiem dopiero 8. lokata, 35 punktów i bramki na poziomie 30:30.
Trener Leonardo Semplici po przegranym 0:2 pojedynku z Cagliari musi poszukać punktów w potyczce z Il Diavolo, ale nie ma w tym celu optymalnej sytuacji kadrowej. Urazy leczą bowiem Eros Schiavon, Pa Konate oraz ex-rossonero Marco Borriello. Właśnie bez tej trójki musi poradzić sobie w sobotę szkoleniowiec beniaminka.
Ma on jednak do dyspozycji innych piłkarzy, których pamiętają kibice Milanu. Mowa o Bartoszu Salamonie i Alberto Paloschim, mających na swych kontach większe lub mniejsze kariery na San Siro. Ten drugi ma jednak zasiąść na ławce rezerwowych, a od początku zagra najprawdopodobniej Mirko Antenucci.
Klub z Ferrary, choć okupuje dolne rejony tabeli, potrafił już w tym sezonie skutecznie przeciwstawić się mocniejszym rywalom. SPAL wywiozło punkt chociażby z wyjazdowego pojedynku z Lazio Rzym, a przed dwoma tygodniami zremisowało na własnym terenie z Interem Mediolan. Łatwo o punkty na Stadio Paolo Mazza nie miało również Napoli, które po sporej walce zwyciężyło tam 3:2.
Jeśli chodzi o sytuację zdrowotną w Milanie, niezmiennie poza grą pozostają Marco Storari oraz Andrea Conti. Teraz do grona tego dołączył również Nikola Kalinić – Chorwat nabawił się urazu mięśnia przywodziciela. Do dyspozycji trenera Gennaro Gattuso nie będzie także zawieszonego za czerwoną kartkę Davide Calabrii, ale na murawę powróci chory ostatnio Ricardo Rodriguez.
Szkoleniowiec rossonerich przyzwyczaił do zestawiania zespołu w formacji 4-3-3 oraz ufności wobec pewnej grupy piłkarzy. W najbliższej potyczce nie należy spodziewać się w tej kwestii żadnych sensacji. Na pozycji wysuniętego napastnika, gdzie toczy się być może największa walka o wyjściowy skład, tym razem kosztem Andre Silvy ma zagrać Patrick Cutrone.
Poprzedni raz mediolańczycy zmierzyli się z beniaminkiem z Emilia-Romania 20 września ubiegłego roku na San Siro. Wówczas wygrali 2:0 dzięki obu bramkom z rzutów karnych. „Jedenastki” na gole skutecznie zamienili Ricardo Rodriguez oraz Franck Kessie.
Początek meczu 24. kolejki Serie A pomiędzy SPAL 2013 a AC Milan zaplanowano na sobotę, 10 lutego o godzinie 15:00 na Stadio Paolo Mazza w Ferrarze. Sędzią głównym tego spotkania będzie Maurizio Mariani z Rzymu. Transmisję na żywo przeprowadzi polska stacja telewizyjna Eleven Sports 3.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
SPAL 2013 (3-5-1-1): Meret – Simić, Salamon, Felipe – Lazzari, Schiattarella, Everton Luiz, Grassi, Mattiello – Kurtić – Antenucci.
AC MILAN (4-3-3): G. Donnarumma – Abate, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez – Kessie, Biglia, Bonaventura – Suso, Cutrone, Calhanoglu.