GENNARO GATTUSO: „Rozegraliśmy dobry mecz. Wynik nie jest kłamliwy, ale przy stanie 1:0 cierpieliśmy z powodu gry rywali. Jest wiele do pracy, nie możemy myśleć, że wszystkie nasze problemy zniknęły. To musi być punkt wyjścia, nie meta. Cutrone? Musi się rozwinąć. Z powodu wieku może się poprawić i grać bardziej czysto. Czasami wychodząc z akcją traci zbyt wiele piłek, kiedy holowanie jest przewidywalne. My chcemy grać z naszym napastnikiem, a on musi się pod tym względem poprawić, ponieważ resztę już ma. Patrick nazywa się Cutrone i posiada jasno określone cechy. Z pewnością są podobni z Inzaghim, ale nasz zawodnik jest młody i może przynieść ogromną satysfakcję. Niewykluczone, że na wiele lat stanie się główną postacią naszej ligi. Cutrone podstawowym napastnikiem? Powie to praca podczas tygodnia. Wtedy przygotowuje się zwycięstwa. Biglia? To była także jego zasługa, pracował. Chciał się poświęcać każdego dnia, przypomina trochę mnie, nie słucha. Czasami lepiej jest także odpocząć. Taktyka? Musimy dobrze współpracować. Kiedy przyszedłem do tego zespołu, pracował on tylko nad prawą stroną. Chcę więcej od Rodrigueza, chcę większej obecności pomocników, muszą się dobrze poruszać. Ostatnio spisujemy się bardzo dobrze. Cierpimy dużo mniej, pod tym względem bardzo się poprawiliśmy. Koncentracja na mojej grze? Moje zasługi to wyłącznie zaproponowanie czegoś i posiadanie zespołu, który za tym podąża. Mam to szczęście, że posiadam do dyspozycji chłopaków wierzących we wszystko, co proponujemy. Wszystkie zasługi są ich. Jeśli piłkarze mieliby inne nastawienie, trudno byłoby odnosić takie wyniki. Przygotowanie fizyczne? Drużyna poprawiła się fizycznie i mentalnie. Myślę jednak, że ta ekipa przez 80% czasu grała wyłącznie prawą stroną. Teraz stanowimy grupę, która stara się robić to obiema flankami. Calhanoglu w pomocy z Sampdorią i w przyszłości? Jeden z trójki Montolivo – Locatelli – Calhanoglu zagra w drugiej linii z powodu absencji Kessiego. Myślimy teraz jednak o czwartkowym meczu. Rywal nie ma wielkiej nazwy, ale od 4-5 lat znajduje się na stabilnym, europejskim poziomie. Trzeba dobrze przygotować ten mecz. Ich piłkarze mają więcej europejskiego doświadczenia niż nasi. To będzie bardzo niebezpiecznie spotkanie. Czwarte miejsce? Tabela nie musi być naszym przekonaniem i naszą siłą. Trzeba myśleć z meczu na mecz. Bez pragnienia i poczucia przynależności nie przyszłyby wyniki, które nadeszły ostatnio. Mam nadzieję, że dalej będzie w ten właśnie sposób, co teraz”.