Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Gattuso: "W tej chwili Łudogorec ma większe doświadczenie w Europie"

15 lutego 2018, 01:07, Ginevra Aktualności
Gattuso:

Oto co miał do powiedzenia Gennaro Gattuso podczas konferencji prasowej przed meczem 1/16 finału Ligi Europy z Łudogorcem Razgrad:

"Łudogorec? Mamy wielki szacunek do naszego przeciwnika, gdyż w ostatnich latach częściej niż my gościł w europejskich pucharach i ma większe doświadczenie. Kiedy analizowałem ich grę, widziałem konkretny styl oraz zawodników, którzy są bardzo groźni, jeśli zostawi im się pole do gry. Na pewno ich nie lekceważymy, bo sądzę, że mogą nam sprawić kłopoty".

"Biglia zna przeciwnika? Jesteśmy drużyną nowoczesną i nie potrzebujemy naszych graczy, aby analizować grę przeciwnika. Biglia może nam opowiedzieć o swoich wrażeniach z meczu. Wiemy, że Real, Liverpool czy Lazio nie miały tu łatwej przeprawy. Nasz rywal potrafił sprawić kłopoty największym".

"Moti, środkowy obrońca? Nie lubię rozmawiać o jednostkach. Myślę o Łudogorcu w kontekście całej drużyny. Nie można im zostawić miejsca na boisku, trzeba szukać okazji, kiedy oni sami się odkryją i próbować zrobić im krzywdę. Moim zdaniem różnicę robią 3-4 gracze atakujący. Najbardziej obawiam się ich formacji ofensywnej".

"Trening i odprawa rano w Milanello? Po 5 godzinach podróży nie było sensu robić ich tutaj. Lepiej dla drużyny poćwiczyć w Milanello. Podróż na pewno dała się we znaki naszym kręgosłupom. Temperatura w Mediolanie była dziś podobna jak tutaj na miejscu w Bułgarii".

"Mała rotacja? W tej chwili wydaje się, że nie obdarzam innych zaufaniem, ale nie o to chodzi. Jesteśmy obecnie w dobrej formie i chcę tym wszystkim pozytywnym rzeczom nadać ciągłość. Przyjdzie moment także dla pozostałych i mówię to z pełnym przekonaniem. Fakt, że dokonuję niewielu zmian, bierze się z tego, że gracze szybko odzyskują siły i nie widzę u nich zmęczenia".

"Zwycięstwo? Nie ma sensu kalkulować w Lidze Europy. Wiemy, że na tym etapie zostały same mocne ekipy. My jesteśmy Milanem, który w ostatnich 30 latach sporo wygrał w Europie i to dość poważny ciężar. Te barwy ciążą, a trzeba je uszanować. Musimy myśleć też o lidze i Pucharze Włoch. Teraz nie możemy kalkulować. Ja przez wiele lata grałem w Milanie i nigdy nie zastanawialiśmy się nad tym, na co warto postawić i czy gdzieś odpuścić".

"Gra w Europie co trzy dni i słowa Sarriego dotyczące krótkiego odpoczynku? Dla mnie gra w europejskich pucharach to przywilej. To normalne, że nie ma zbyt wiele czasu na regenerację, ale zawsze tak było. Ja brałbym w ciemno taką pracę i możliwość gry co trzy dni".

"Opinie na mój temat? Ja nie czuję się z tym dobrze. Jako piłkarz zawsze miałem problem z opiniami na swój temat. Tak jak zawsze powtarzam - ta praca to dla mnie spełnienie marzeń, kosztuje mnie to bardzo wiele, czuję na sobie ogromną odpowiedzialność i jednocześnie dumę z tego, co robię. Widzę, że zespół wierzy w to, co robimy. Nigdy nie chciałbym się stać dla Milanu ciężarem".

"Jak sprawić, by rzadziej grający piłkarze czuli się ważni? Trzeba być wobec nich uczciwym, nie owijać w bawełnę. Trzeba dać im do zrozumienia, że muszą trenować na maksimum i nigdy nie odpuszczać. Ja mówię im prawdę. Trzeba poświęcać im uwagę i wspierać nawet bardziej niż tych, którzy grają bez przerwy".

"Małe doświadczenie międzynarodowe Milanu? Kiedyś musi być ten pierwszy raz. Łudogorec w porównaniu do nas ma duże doświadczenie na arenie europejskiej, ale nie powinniśmy z tego powodu tracić pewność siebie. To powinno nam przypominać, że nie możemy ich lekceważyć".

"Moja drużyna? Mam zawodników, którzy zaskoczyli mnie swoją jakością. Fascynuje mnie to, że mogę prowadzić tak młodą ekipę. Każdy ma określone cechy, ale brakowało gry zespołowej. Nie byliśmy prawdziwą drużyną, nie potrafiliśmy radzić sobie z naporem przeciwnika, z niebezpieczeństwem, przy pierwszych trudnościach znikaliśmy z boiska. Wszystko to, co udało się poprawić, jest zasługą graczy. Oni mają w sobie wolę walki. Nasze wykluczenia nie są przypadkowe, ale doświadczenia nie można kupić w supermarkecie".

"Ewentualna porażka? Nie jestem przyzwyczajony do tego, żeby myśleć negatywnie. Trudne momenty w piłce się zdarzają, my też je przechodziliśmy. Ale nie martwmy się na zapas. Jesteśmy dobrze przygotowani".


R E K L A M A





9 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Kasa ACM
Kasa ACM
15 lutego 2018, 12:13
Nawet dobrze prawi. Polać mu (trochę ;)) !
0
Tarbok
Tarbok
15 lutego 2018, 11:47
Tymczasem dziś wieczorem w Razgradzie: https://i.imgur.com/YS0kKWa.gif ;)
0
tomhardy22
tomhardy22
15 lutego 2018, 11:29
Ależ to absurdalnie brzmi że ktoś taki jak Ludogorets jest bardziej doświadczony w Europie od 7 krotnego zwycięzcy CL , niestety to chyba brutalna prawda ...
0
adamos
adamos
15 lutego 2018, 11:45
Żyjemy historią tylko. Na historii długo się nie pociągnie trzeba inwestować oraz rozwijać młodzież. Berlu popełnił kilka błędów za które płacimy do dnia dzisiejszego. Bo w momencie kiedy byliśmy na szczycie nikt nie pomyślał o szkółce młodzików, by młodzi ogrywali się z mistrzami i mieć za darmo dobrych zawodników. Kiedy przyszedł krach i długi nikt nie pomyślał aby rozwinąć siatkę scoutowską i szukać po europie młodych i utalentowanych za grosze, bo każdy jechał na historii. A później było szukanie i kupowanie hurtowo w promocji zawodników, a zamiast te piniądze inaczej inwestować w chociażby szkółkę albo scouting. Kiedy ruszyli w końcu głową momentalnie perełki nam wyrosły, a gdybyśmy tak robili od 10 lat a nie od 3 byśmy byli cały czas w topie.
4
Nesta_13
Nesta_13
15 lutego 2018, 10:12
Zadziwia mnie trenerska mądrość Gennaro :)
9
MK92
MK92
15 lutego 2018, 10:11
Gattuso to przykład wymierającego gatunku mężczyzny... Pokorny, ale waleczny. Skromny, lecz pewny siebie. Dobrze, że wpoił pewne zasady młodzieży z Primavery. Marzy mi się, żeby został trenerem Milanu na lata, oczywiście przez wzgląd na dobre wyniki zespołu.
Edytowano dnia: 15 lutego 2018, 10:15
17
adamos
adamos
15 lutego 2018, 11:35
Na chwile obecną Rino jeszcze nic nie osiągnął, nadal jesteśmy poza miejscami premiowanymi grą w Europie, przed nami dalsza batalia w LE i w pucharze Włoch. To, że nie przegraliśmy 6 z rzędu to kropla w morzu. Ocenimy za miesiąc - 2 miesiące. I wtedy ocenimy czy ma dobre wyniki czy nie...
1
Orzelek79
Orzelek79
15 lutego 2018, 12:28
Adamos po sezonie można wystawić ocenę , która i tak nie będzie w pełni miarodajna czy jest dobrym trenerem czy nie . Byłem sceptyczny do niego ale zaskakuje pozytywnie.
2
Orzelek79
Orzelek79
15 lutego 2018, 12:32
A ty rozumiem, że zakładasz, iż Gattuso w "minutę osiem" posprząta syf po Montelli? Przecież pozycja Milanu za Gattuso to chyba 3. miejsce w lidze (licząc mecze od objęcia przez niego stanowiska trenerskiego). Doprawdy nie wiem czy można od niego oczekiwać czegoś więcej, póki co. To Montella zostawił syf i żenujący bilans. Wygrzebywanie się z tego zajmuje czas i możliwe jest, że mimo utrzymania wysokiego współczynnika pkt/mecz nadal może nam zabraknąć punktów na koniec sezonu i to bez winy Gattuso. Czemu? Bo za dużo traciliśmy za Montelli.
4







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI