Milan wygrał 1-0 z Sampdorią Genua w spotkaniu 25. kolejki włoskiej Serie A. Czerwono-czarni od początku narzucił wysokie tempo i zepchnęli rywali do głębokiej defensywy. W 6 minucie Calabria nabił rękę Murru w polu karnym i sędzia Doveri wskazał bez wahania na rzut karny. Rodriguez wykonując "jedenastkę" pomylił się, ponieważ jego zbyt lekki strzał obronił Viviano. W 14 minucie po składnej akcji całego zespołu Rossoneri wyszli zasłużenie na prowadzenie! Calabria z prawej strony dograł do "Jacka", a ten wolejem wykończył akcję pokonując bramkarza gości. W 33 minucie Calhanoglu ładnie uderzał z okolic 25 metra, ale tym razem Viviano pewnie chwycił piłkę. Milan zdecydowanie przeważał w pierwszej części zawodów i kibice na San Siro mogli z niecierpliwością oczekiwać na drugą połowę spotkania.
W drugiej połowie podopieczni Gattuso kontynuowali napieranie na bramkę rwali. W 52 minucie Calhanoglu pięknie uderzył z narożnika pola karnego w poprzeczkę! Emiliano Viviano na pewno w tej sytuacji ugięły się kolana, strzał był mierzony i gdyby to wpadło mówilibyśmy o bramce kolejki! W 76 minucie znów bardzo aktywny Turek próbował szczęścia, ale tym razem minimalnie chybił. W 88 minucie po podaniu wprowadzonego Andre Silvy pięknie podłączył się Calabria! Boczny obrońca Milanu oddał mocny strzał w długi róg, ale Viviano zdołał odbić piłkę i zażegnać niebezpieczeństwo. W 90 minucie zadrżały serca kibicow Il Diavolo, Quagliarella z lewej strony ładnie dograł do Caprariego, a ten skiksował i trafił piłkę kolanem tak, że ta ostatecznie ugrzęzła w bocznej siatce bramki Donnarummy. Sędzia Doveri doliczył do drugiej połowy 3 minuty i po ich upływie San Siro wybuchło radością. Milan zrównał się z Sampą punktami i kibice czerwono-czarnych spokojnie mogą czekać na następne spotkania.
MILAN (4-3-3): G. Donnarumma - Calabria, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez - Montolivo(86' Locatelli), Biglia, Bonaventura - Suso, Cutrone(73' A. Silva), Calhanoglu.
SAMPDORIA (4-3-1-2): Viviano - Bereszyński, Silvestre, Ferrari, Murru - Linetty, Torreira, Barreto(54' Verre) - Ramirez(72' Kownacki) - Quagliarella, Zapata(54' Caprari).
Bramki: 14' Bonaventura
Żółte kartki: 40' Linetty, 54' Ferrari, 71' Bonaventura, 79' Verre
Arbiter główny: Daniele Doveri
Miejsce: San Siro (Mediolan)
Frekwencja: 46 594
*** SKRÓT MECZU ***
Szkoda przestrzelonej jedenastki przez Rodrigueza.Na szczęście wynik taki, że nie miała ona żadnego znaczenia.
Leo super w obronie i niefrasobliwie w rozegraniu. Dobrze, że z Romkiem we dwóch od jakiegoś czasu wybijają rywalom strzelanie goli z głowy, więc nawet te pojedyncze "skuchy" nie wywołują większych dramatów.
Monto - zdecydowany w defensywie i nieporadny z piłką. Klasyczny przykład jak w ciągu 2 sekund odebrał, stracił, odebrał, stracił i zakończył odbiorem ^^ Mimo wszystko chyba dobra decyzja Rino, ze to On wyszedł, a nie Loca w podstawce.
Jak czasami niektórym graczom zarzucam, że nie wiedzą co się dzieje na boisku, tak od dłuższego czasu widać, że Biglia całkowicie rozumie co się dzieje na placu gry i podejmuje niemal same dobre decyzje. Brawo.
Hakana gry raczej standardowo nie skomentuję bo jestem zauroczony Jego stylem i mogę być nieobiektywny. ^^
Cutrone dziś najsłabszy w naszych barwach, co nie znaczy, że był jakiś wybitnie tragiczny, po prostu Jego koledzy byli o poziom wyżej.
Andre niezła zmiana, aktywny, obecny na boisku, ze sporą swobodą trzymający piłkę. Pochwalić Go można za sprawność fizyczną, bo mimo, że się potknął to jakoś wybronił się zagrywając głową. Standardowo dwa razy za długo holował niepotrzebnie piłkę, co zwłaszcza w sytuacji Calabrii mogło być decydujące.