JOSE MAURI: "Czekałem dwa długie miesiące, żeby znów dostać szansę. Fajnie, że trener dał mi dziś do rozegrania niemal całą połowę. Powrót po urazie nie jest łatwy. Sam często się irytowałem, kiedy sprawy nie szły w dobrym kierunku. Czułem ogromne rozczarowanie i chęć udowodnienia, że potrafię grać dobrze w piłkę. Drużyna mnie wspierała i mimo absencji nie czułem się odtrącony. Sztab szkoleniowy i przyjaciele również mi pomagali. Gattuso? Dobrze mi się z nim pracuje. Lubię ludzi mówiących wprost to, co myślą. Wymarzony rywal w Lidze Europy? Nie wiem. Szczerze mówiąc to nie myślałem o tym. Roma? Musimy wygrać".