Calabria: "Zwycięska mentalność Gattuso jest nieprawdopodobna"

25 lutego 2018, 23:55, cinassek Aktualności

DAVIDE CALABRIA: "Wszyscy przechodzimy świetny moment. Rozegraliśmy wielkie spotkanie i jesteśmy zadowoleni z zabrania do domu trzech punktów. Teraz skupiamy się na środowym spotkaniu, które może podarować nam finał Pucharu Włoch. Potem pomyślimy o derbach. Gattuso? On pozwolił zrozumieć nam od pierwszego dnia, co oznacza nosić tę koszulkę. Pracujemy z nim z wielką intensywnością. Musimy kontynuować tą drogą. Mój rozwój? Zwycięska mentalność Gattuso jest nieprawdopodobna. Skupia się na każdym detalu. Przeniósł na nas to myślenie. Gol? Koledzy z drużyny pogratulowali mi na koniec meczu. Będę musiał postawić wszystkim kolację. Moi idole? Kto mnie inspiruje? Zawsze wzrastałem w micie Maldiniego. Dorastałem z jego meczami".

R E K L A M A

17 komentarzy

Musisz być zalogowany, aby komentować

MK92 (ostatnio aktywny: Więcej niż 5 miesięcy temu, 2024-11-06)

26 lutego 2018, 09:40

Mam nadzieję, że w roku 2040 będzie zastrzeżony numer "2" w Milanie :)

Edytowano dnia: 26 lutego 2018, 09:45

AC Kamil (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-28)

26 lutego 2018, 10:44

Ja wolałbym bez zastrzeżenia więcej, dwa numery to i tak sporo. Kiedyś Spaletti bardzo dobrze powiedział o zastrzeżeniu numeru Tottiego, że nie należy tego robić by pozwolić młodym chłopakom z sektorów młodzieżowych klubu marzyć o założeniu koszulki z tym numerem dając im równocześnie motywację. W Milanie widziałbym to podobnie, pewne numery zastrzeżone dla wychowanków grających na bardzo wysokim poziomie przez długi czas, najpierw należałoby zasłużyć na noszenie legendarnych numerów.

radson1406 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19)

26 lutego 2018, 00:19

Pokonac Alisona w taki sposob w jaki to zrobili razem z Cutrone pokaxuje iz nie sa to cyrkonie pokroju DeSciglio i Paloschiego tylko prawdziwe perly w koronie Milanu.

szfarceneger (ostatnio aktywny: 2 godziny temu)

26 lutego 2018, 00:12

Będziemy mieć problem bogactwa na prawej obronie jak wróci Conti. Aż szkoda że Davide nie gra na lewej obronie tak dobrze jak na prawej, bo RR jest przeciętny. Jedyny zawodnik z tej żelaznej jedenastki, ktory nie zrobił żadnego progresu u Rino.

grzesiekpl88 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-24)

26 lutego 2018, 00:22

Conti może zagrać równie dobrze na pozycji Suso albo na prawej pomocy jako zmiennik Kessiego więc luzik, każdy pogra.

Marcin1995 (ostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu)

26 lutego 2018, 00:44

No właśnie myślę że Conti może być ciekawą opcją jako półskrzydłowy w środku pola

szfarceneger (ostatnio aktywny: 2 godziny temu)

26 lutego 2018, 00:47

Od biedy może i mógłby odciążyć trochę Suso, ale nie zaryzykowałbym z wystawianiem go w środku pomocy. Gość to młody Abate, tylko lepszy, typowa wieża na szachownicy, nie pasuje kompletnie na środek pola.

Anonim (ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-01-18)

26 lutego 2018, 00:50

To, że Rodriguez miał parę słabszych nie oznacza, że jest słaby. Dzisiaj zagrał kapitalnie. Under nawet nie miał jak grać. Rodriguez pięknie go dzisiaj wyłączył z gry.

Anonim (ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-01-18)

26 lutego 2018, 00:53

Conti grał głównie jako wahadłowy, więc musiał łączyć cechy bocznego obrońcy z pomocnikiem i skrzydłowym. Pod okiem Gattuso z pewnością zostanie odpowiednio ustawiony :)

mrkojiro (ostatnio aktywny: godzinę temu )

26 lutego 2018, 06:38

Conti może grać w pomocy bez żadnego problemu. Jako wahadłowy radził sobie na całej stronie boiska. Gracz uniwersalny i na pewno znajdzie miejsce.

26 lutego 2018, 00:11

Zobaczcie na kolejne i kolejne wypowiedzi o Gattuso. Jakim jest unikatem, jak motywuje, jak opiekuje się piłkarzami i robi z nich rodzinę. Niech na fali zwycięstw rozniesie się także ta informacja, a za rok-dwa (jeśli Gattuso zostanie w Milanie) coraz lepsi piłkarze będą chcieli przychodzić do Milanu DLA OSOBY TRENERA.

No i przywiązanie do barw, jakie wpaja Gattuso, utrudni rywalom podkupienie naszych piłkarzy! Same plusy! :D

Edytowano dnia: 26 lutego 2018, 00:11