Po godzinie siódmej rano na mediolańskim lotnisku Malpensa wylądował samolot z Yonghongiem Li na pokładzie. Prezes Milanu wraz z żoną i synem przylecieli na derby Mediolanu, które zostaną jutro rozegrane na San Siro. Pana Li na lotnisku przywitali przede wszystkim dziennikarze włoskich mediów, którym ten powiedział krótkie "Forza Milan". Nieobecny natomiast na meczu będzie właścicieli Interu, Zhang Jindong, który - jak donosi ANSA - obejrzy pojedynek w telewizji. Taki ruch z pewnością nie poprawi jego notowań u fanów Interu z Chin, którzy w ostatnich dniach protestowali pod siedzibą Suning z transparentem o treści: "Nie zdobędziesz prawdziwego szacunku Nerazzurrich bez szczerej miłości do Interu."
Ciekawe jak na boisku i z dopingiem wypadniemy