Portal MilanNews informuje, że pomimo spotkania w siedzibie Lega Calcio, poniedziałek nie przyniesie żadnej informacji odnośnie nowej daty derbów Mediolanu, do których nie doszło w niedzielę z powodu szokującej śmierci Davide Astoriego. Według tego portalu, większość zaległych spotkań 27. kolejki ligowej przełożonych zostanie na 14 marca, kiedy to dojdzie również do innego pojedynku, które nie odbyło się w pierwotnym terminie - Juventusu z Atalantą. Z racji dwóch zaległych starć z udziałem zespołu z Bergamo, mające odbyć się w zeszłą niedzielę spotkanie tej ekipy z Sampdorią Genua, dojdzie do skutku najprawdopodobniej 3 kwietnia.
Jedyną zagadką dla władz ligi pozostają derby Mediolanu. Jeżeli rossoneri zajdą aż do finału Ligi Europy, to oprócz każdego weekendu do końca sezonu ze spotkaniami ligowymi, w środku tygodnia będą rozgrywali kolejne fazy zmagań międzynarodowych, przypadającą na środek tygodnia kolejkę ligową (19 kwietnia z Torino) oraz finał Pucharu Włoch z Juventusem (9 maja).
Wszystko wskazuje na to, że Lega Serie A zdecyduje się poczekać z decyzją przynajmniej przez kilka najbliższych dni, aby zobaczyć, jak pójdzie mediolańczykom i turyńczykom w europejskich pucharach. Jeśli zespoły te pożegnają się z rozgrywkami, wówczas będzie można przeniesienia terminu finału Coppa Italia, bądź wpasowanie w jedno z "okienek" w środku tygodnia derbów z Interem. W przeciwnym wypadku, jedyną możliwość do rozegrania pojedynku mediolańskich drużyn może stanowić wydłużenie sezonu i gra po 20 maja, kiedy wszystkie inne drużyny zakończą już zmagania. W tej kwestii Włosi potrzebowaliby jednak specjalnej dyspensy od UEFA, gdyż po wymienionej wcześniej dacie, z racji zbliżających się mistrzostw świata, zgodnie z regulaminem może się odbyć wyłącznie finał Ligi Mistrzów.