72 281 kibiców pojawiło się ostatecznie na San Siro w czwartkowy wieczór, aby obejrzeć na żywo mecz Milan - Arsenal. Tym samym frekwencja ta stała się czwartą najwyższą w historii Ligi Europy - lepszy jest tylko wynik Tottenhamu oraz dwa rezultaty Manchesteru United. Rossoneri na oczach tylu fanów przegrali 0:2 i zakończyli kapitalną passę 13 meczów bez porażki z rzędu, która trwała przez 75 dni od 23 grudnia zeszłego roku. Co więcej, mediolańczycy po raz pierwszy od początku lutego i starcia w Udine stracili bramkę, a dwukrotnie musieli ostatnio wyciągać piłkę z siatki tuż przed świętami Bożego Narodzenia w starciu z Atalantą Bergamo. Jak informuje portal MilanNews, wypełnione San Siro doceniło zespół za postawę w meczu z Arsenalem, mimo że przegranym, oraz za osiągnięcia ostatnich tygodni i miesięcy. Schodzącą do szatni drużynę, wszyscy kibice pożegnali gromkimi oklaskami i aplauzem.