MASSIMILIANO MIRABELLI: "Ta porażka ma gorzki smak. Sądzimy, że nie byliśmy aż tak dużo gorsi od Arsenalu. Niestety, decydujący był pierwszy mecz na San Siro, choć dziś walczyliśmy i staraliśmy się. Jesteśmy Milanem i dziś to pokazaliśmy. Staraliśmy się panować nad tym, co dzieje się na boisku. Szkoda z powodu epizodów, gdyby był VAR, mecz mógłby się potoczyć inaczej. Gol Calhanoglu? Świetny, ale nie tylko on zasługuje na pochwalę. Wszyscy nasi nowi gracze zasługują na to, by na nich zaczekać, bo mają wielki potencjał. Milan podbudowany tym meczem? Absolutnie tak. Pokazaliśmy, że możemy stawić czoła silnej drużynie. Gdyby nie te epizody, to nie wiem, jak by się skończyło. Być może UEFA powinna się nad tym zastanowić... We Włoszech niektóre błędy udaje się naprawić, dobrze, że u nas VAR funkcjonuje. To pozytywny aspekt. Donnarumma? Poza błędem przy golu, bronił naprawdę świetnie. Chcemy, aby został z nami jak najdłużej, to skarb nasz i całych Włoch. Nie zamierzamy się go pozbywać. Największy żal? Pierwsza połowa na San Siro i dzisiejszy epizod sędziowski. To przykre. Gattuso? Nie ma wątpliwości, że Rino zostanie z nami wiele lat. Za kilka dni się spotkamy".