La Gazzetta dello Sport opisuje dokładnie sytuację, przez którą Nikola Kalinić nie zasiądzie nawet na ławce rezerwowych Milanu podczas meczu z Chievo Werona. W trakcie sobotniego treningu, ostatniego przed pojedynkiem z werończykami, drużyna została tradycyjnie podzielona na tych, którzy wystąpią w najbliższym spotkaniu od początku oraz rezerwowych. Chorwat widząc, że miejsce w wyjściowym składzie przypadnie Patrickowi Cutrone, przestał od tego momentu pracować z determinacją i nie wykazywał dużego zaangażowania. Pokazały to także dane pobrane z urządzenia, które monitoruje codzienną pracę zawodników rossonerich. Wobec takiego obrotu spraw trener Gennaro Gattuso postanowił podjąć twardą decyzję i na mecz z Chievo odesłał Kalinicia na trybuny. Jak podkreślają włoskie gazety, szkoleniowiec wysłał także w ten sposób jasny przekaz do całej drużyny, że nie toleruje braku zaangażowania w swoim zespole.
Bacca może i był drewniany, często podejmował głupie decyzję jak np. zamiast skończyć akcję to wydziwiał z tymi przekładankami, ale stuprocentówki zazwyczaj wykorzystywał. Kalinić marnuje wszystko jak leci i zamiast pokazać trenerowi że wie że to jego wina i że musi się poprawić, ciężko pracując na treningach to nie, obraża się.
Gorszy transfer od Matriego.