Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Dawna "zmora" przyjeżdża na San Siro

7 kwietnia 2018, 21:15, FossaDeiLeoni Główne newsy
Dawna

"Klasyki, klasyki i po klasykach" - mogliby powiedzieć kibice Milanu. Rossoneri przegrali w zeszłą sobotę z Juventusem i podzielili się punktami z Interem w środowych derbach Mediolanu. To jednak nie koniec ważnych meczów w tym sezonie. Już w niedzielny wieczór na San Siro przyjeżdża Sassuolo, będące do niedawna prawdziwą Nemezis Milanu. Jeśli drużyna Gennaro Gattuso marzy jeszcze o awansie do Ligi Mistrzów, to Neroverdi muszą wrócić z Mediolanu bez punktów. A łatwo z pewnością nie będzie. 

Niedzielny rywal Milanu ma kompletnie inne problemy na głowie niż awans do europejskich pucharów. Neroverdi zajmują w tym momencie 16. miejsce w Serie A i prawdopodobnie do końca będą dramatycznie walczyli o utrzymanie. Na ten moment podopieczni Giuseppe Iachiniego mają 5 punktów przewagi nad ostatnim zagrożonym spadkiem miejscem, które zajmuje Crotone. 

Trzeba jednak podkreślić trochę lepszą formę Sassuolo w ostatnich meczach, gdyż zanotowali 3 remisy i jedno zwycięstwo przeciwko Udinese. Na uwagę zasługuje zwłaszcza ostatni wyjazdowy mecz z Chievo, w którym goście, mimo prowadzenia rywala 1:0 i wykluczenia dwóch zawodników, zdołali doprowadzić w 95 minucie do remisu i w dramatycznych okolicznościach zabrać cenny punkt do domu. 

Drużyna Giuseppe Iachiniego ma kilka problemów kadrowych i "na galowo" na pewno do Mediolanu nie przyjedzie. Po pierwsze zabraknie zwieszonych za kartki: Magnanellego i Adjaponga. Z kadry wypadli kontuzjowani Letschart i Goldaniga. Wraca natomiast prawdziwe utrapienie Milanu czyli Domenico Berardi, który jutrzejsze spotkanie powinien rozpocząć na ławce. W bramce powinniśmy zobaczyć doświadczonego Consigliego. W obronie mają zagrać Dell'Orco, Peluso i były piłkarz Rossonerich Acerbi. Na wahadłach mamy zobaczyć Lilore i Rogerio. W środku szykowani są Sensi, Missiroli i Mazzitelli. Duet w ataku mają tworzyć Politano i Babacar. Na ławce Sassuolo powinien usiąść wychowanek Milanu, Alessandro Matri. 

Jeśli chodzi o ekipę Gennaro Gattuso, to sytuacja kadrowa jest lepsza niż przed derbami Mediolanu. Co prawda trener Milanu dalej nie może skorzystać z Andrei Contiego, którego nie zobaczymy już w tym sezonie, a decyzją szkoleniowca powołania nie dostał też będący na wylocie Gustavo Gomez, jednak do składu wraca Lucas Biglia, który pauzował za żółte kartki. Nikt inny nie narzeka na kontuzje i wszyscy są do dyspozycji trenera. Jutro w bramce Milanu zobaczymy oczywiście Gigo Donnarummę. Jeśli chodzi o defensywę, to Gattuso stawia na stabilność i zagrać mają Rodriguez, Bonucci, Romagnoli i Calabria. W pomocy mamy jedną niewiadomą. Pewni gry są Kessie i Biglia. Wciąż toczy się walka o ostatnie miejsce w środku i jutro zagra ktoś z pary Giacomo Bonaventura i Riccardo Montolivo. Na ten moment bliższy gry jest ten pierwszy. W ataku mają zagrać Suso, Calhanoglu i Andre Silva, który wraca do pierwszego składu. Portugalczyk w środę przeżył rodzinną tragedię, gdyż dowiedział się o śmierci dziadka, co wyeliminowało go z występu w derbach Mediolanu. Alternatywą dla byłego napastnika Porto jest Patrick Cutrone. Nikola Kalinić powinien rozpocząć spotkanie na ławce rezerwowych. 

Ostatni mecz na San Siro pomiędzy obiema ekipami miał nieprawdopodobny i dramatyczny przebieg. Rozpoczęło się od bramki dla Milanu autorstwa Bonaventury, jednakże potem goście odpowiedzieli bramkami Politano, Acerbiego i Pellegriniego. Następnie z karnego kontaktową bramkę strzelił Carlos Bacca, a do wyrównania genialnym strzałem doprowadził Manuel Locatelli. Rossoneri nie poprzestali jednak na tym i udało im się odnieść wielkie zwycięstwo, które bramką na 4:3 przypieczętował Gabriel Paletta. W tym sezonie Milaniści dość pewnie rozprawili się na wyjeździe z Sassuolo, gdzie wygrali po golach Romagnoliego i Suso.

Niedzielne spotkanie pomiędzy Sassuolo a Milanem rozpocznie się o godzinie 20:45 na San Siro. Arbitrem tego spotkanie będzie Luca Pairetto z Turynu. Transmisję spotkania na żywo zapowiada polska stacja Eleven Sports 1.

 

PRZEWIDYWANE SKŁADY:

 

AC MILAN (4-3-3): Donnarumma; Calabria, Romagnoli, Bonucci, Rodriguez; Kessie, Biglia, Bonaventura; Suso, Silva, Calhanoglu.

USS SASSUOLO (3-5-2): Consigli; Dell'Orco, Acerbi, Peluso; Lirola, Mazzitelli, Sensi, Rogerio; Babacar, Politano.



R E K L A M A





111 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
grzesiekpl88
grzesiekpl88
8 kwietnia 2018, 13:12
Torino 1-0 :) gitara
0
januchsztum2
januchsztum2
8 kwietnia 2018, 13:08
Na razie Sirigu trzyma wynik
0
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
8 kwietnia 2018, 12:36
Belotti jak chce w przyszłym sezonie grać w LM to powinien dzisiaj ze 2 bramki strzelić a po jego ogólnie słabszym sezonie będzie łatwiejszy do wyciągnięcia
0
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
8 kwietnia 2018, 12:33
Teraz zaczyna się równie ważne spotkanie jak nasze z Sassuolo. Fajnie by było wejść w dzień z remisem Interu.
0
pepe82
pepe82
8 kwietnia 2018, 12:53
Porazka
0
House
House
8 kwietnia 2018, 12:02
Czuję, że to będzie ciężkie spotkanie... Z Sassuolo zawsze trzeba się liczyć, są bardzo nieprzewidywalni. O naszych zawodnikach w tej chwili ciężko cokolwiek powiedzieć. Ostatnie dwa mecze byłby bardzo ciężkie, dodatkowo nasza zdobycz punktowa to zaledwie punkt i ta psychika trochę się zachwiała. Do tego dochodzi jeszcze zmęczenie. Nie mamy zmienników ma odpowiednim poziomie. Nie jesteśmy w stanie zastąpić Suso, Bonaventury czy takiego Kessiego. Formę Milanu ciężko więc określić. Mecz z Interem może był jedynie wypadkiem przy pracy i z Sassuolo wrócimy do dyspozycji takiej jak choćby z Juve. 3 punkty są konieczne. Później jest Napoli i wysoki procent szans na utratę oczek. Po Napoli, czeka nas Torino na wyjeździe, więc też trudne spotkanie.
0
Adamken
Adamken
8 kwietnia 2018, 11:03
Po wczorajszej porażce Romy musimy koniecznie dzisiaj wygrać, nie ma zmiłuj.
0
SuperSnajper
SuperSnajper
8 kwietnia 2018, 10:17
Po derbach uważam, że nie mamy realnych szans na LM. Jedyne co to trzeba się odbić psychicznie po ostatnich słabych występach i w końcu spokojnie zgarnąc 3 pkt
4
Orzelek79
Orzelek79
8 kwietnia 2018, 10:43
Nie wiem czy to zadyszka czy po prostu mecz z Interem nie wyszedł. Trzeba grać do końca ale uważam że chłopaki już nie mają siły na pełne zaangażowanie.
0
pepe82
pepe82
8 kwietnia 2018, 10:57
Mamy bardzo mala rotacje w skladzie . Takze jest kilka czynnikow . Np : przewidywalnosc , zmeczenie , skazanie na zawodnikow bez formy . Jednak ja mysle , ze Gattuso wyzwala w zawodnikach wole walki I narazie jada tylko na tym . Oby to wystarczylo .
1
MK92
MK92
8 kwietnia 2018, 09:30
Musiny grać swoje, a na tabelę spojrzymy 20 maja. Forza Milan!
3
Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński
8 kwietnia 2018, 09:09
Bolałoby gdyby Milan dziś nie wygrał. Mam tylko nadzieję że Gattuso nie będzie dziś leczył Milanu Kalinicem gdyby było np. 1:1 koło 60min....
1
pepe82
pepe82
8 kwietnia 2018, 08:33
Za tydzien mecz Lazio Roma
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
8 kwietnia 2018, 10:31
Oraz Milan - Napoli :)
3
Orzelek79
Orzelek79
8 kwietnia 2018, 10:44
Grzesiek szkoda że jeszcze właśnie ich mamy w kalendarzu.
0
pepe82
pepe82
8 kwietnia 2018, 11:05
No I co . Jezeli chcesz odrobic to musisz wygrywac I liczyc na porazki tych co sa przed Toba .
0
pepe82
pepe82
8 kwietnia 2018, 11:05
No I co . Jezeli chcesz odrobic to musisz wygrywac I liczyc na porazki tych co sa przed Toba .
0
grzesiekpl88
grzesiekpl88
8 kwietnia 2018, 11:19
Ja to wiem, ale też trzeba być realistą. Napoli aktualnie ma dołek i można ich ograć, ale będzie piekielnie trudno. Tak jak wspominałem gdzieś. My możemy sobie pozwolić co najwyżej na 1 remis i liczyć na 3 wtopy zespołów przed nami. Ciężko będzie.
1
pepe82
pepe82
8 kwietnia 2018, 12:48
Jezeli chcesz grac w LM musisz wygrywac takie mecze .
0
Tutkovic
Tutkovic
8 kwietnia 2018, 00:35
Roma przegrała z Violą. Jak wygramy jutro to 6 pkt do LM. Trzeba ciągle wierzyć!!!! Forza Milan !
0
<  1  2  







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI